Wystawiając tu ocenę, warto byłoby ją uzasadnić, nie sądzisz?
Moim zdaniem w filmie było dość dużo zabawnych momentów (i jeszcze Marylin), tylko końcówka mnie zawiodła. Facet miał w mieszkaniu TAKĄ kobietę i pędził do żony. Nielogiczne. ;)
Do PIRAMIDOGŁOWY:
Dla nas może być to nielogiczne, ale to było kino amerykańskie lat '50, gdzie romanse i nagie kobiety były surowo zakazane. Dlatego on nie mógł zdradzić żony. :-)
A do autora tematu: proszę, uzasadnij.
Uzasadnienie!!! Chciałabym dodać, że każdy film należy oceniać na miarę czasów w których został stworzony,jeżeli oceniać ,,Słomianego wdowca'' pod tym kątem uważam, że jest rewelacyjny.Choć z drugiej strony są gusta i guściki, dla przykładu dałam osławionej,,Casablance'' 1/10...