Film dobry, nie ma co się doszukiwać czy są tam jakieś nawiązania do sytuacji politycznej w Polsce, czy też nie. Poszedłem do kina obejrzeć mocny film i taki też dostałem. Nie będę się wdawał w bezsensowne spekulacje o podobieństwach do obecnej/dawnej sytuacji w naszym kraju, czy do siania propagandy przez reżysera, bo po co? Wyluzujcie :)
Popieram. Film dobrze zrobiony, wciągający. Wszelkie zamierzone lub nie kontrowersje są tylko na potrzeby marketingu. Nawet jak reżyser miał kontakt z ludźmi ze służb to wierzycie, że ktoś taki powiedziałby mu prawdę?
ja też nie lubię doszukiwania się wszędzie spisku, ale jednak pewne nawiązania są ewidentne - chociażby sprawa Barbary Blidy. poza tym nie da się ukryć, że takie jednostki są skorumpowane, bo już nie raz wyszło to na jaw.
Oczywiście, masz rację. Podobnie jak postać Leppera. Ale nie pogłębiajmy tego tematu, bo zaraz zaczną się tutaj obrzucać jadem i gównem ;)
takie filmy niejako powstają w celu wywołania dyskusji na pewne tematy i wcale nie trzeba podawać prawdziwych nazwisk żeby dla Kowalskiego, który ogląda prawie codziennie wiadomości większość motywów stała się jasna jak suknia białej damy
oczywiście można skulić ogon, odwrócić się i powtarzać, że nic się nie dzieje, a pewnego dnia obudzić się w kraju o rosyjskich realiach
"Demokracja nie jest idealnym ustrojem, ale nikt dotąd nie wymyślił lepszego" - Churchil(?)
"Obowiązkiem gazet jest drukowanie wiadomości i rozpętywanie piekła" - The Chicago Times
co do nawiązań do sytuacji w Polsce. Ja np. zauważyłem, że słowa wypowiedziane przez generała WSI granego przez Wojciecha Machnickiego o tym, że dawni ludzie WSI starają się umieścić swojego człowieka pod żyrandolem (urząd prezydenta RP) są jak najbardziej namacalne. Publicysta Aleksander Ścios (znany z tego, że od lat analizuje świat służb, ze szczególnym uwzględnieniem WSI - to on jako pierwszy szczegółowo opisał Aferę Marszałkową na swoim blogu) od kilku lat pisze o ruchach Komorowskiego wspólnie z"wojskówką". Proszę pamiętać, że mimo formalnego nieistnienia WSI ponad 50% ich stanu przeszło do SKW i SWW. Komorowski aktywnie działa za ich wsparciem.
Dziś Ścios doszedł do tych samych wniosków, które mam i ja od jakiegoś czasu:
http://bezdekretu.blogspot.com/2014/10/niedyskretny-urok-rezimu-prezydenckiego.h tml
A film rzeczywiście sprawnie zrealizowany, wiele wątków ma swoje potwierdzenie w życiu (choćby materiały będące w posiadaniu Leppera; na 3-4 miesiące przed nim "umarł" jego prawnik Ryszard Kuciński - człowiek także powiązany z WSI, który miał być także powiernikiem tych materiałów; BTW poseł Samoobrony Janusz Maksymiuk jest także człowiekiem WSI).
Film robi duże wrażenie ale fabuła kuleje i ogranicza się właściwie wyłącznie do zleceń generała dla swojego teamu. Inne wątki (choroba Bońki, dziecko Cerata) to tylko zapchaj-dziury.
Czekam na wypuszczenie filmu na DVD - muszę jeszcze raz przeanalizować to co mówił generał Światło (Machnicki).