Jeszcze jeden ociekający erotyką i sadyzmem nazistowski obóz dla kobiet. Pod względem fabuły, film Garrone wykazuje się bliźniaczym podobieństwem do większości pozycji z niesławnego nurtu Nazisploitation i wyrasta z tej samej, "WiP-owskiej" konwencji. Mamy więc grupę zamkniętych w nieludzkich warunkach niewiast, które...

z SS ekperimental Camp. Te same wątki i te same aktorki. Tyle mam do powiedzenia ;/

Film jest prawie taki sam, jak "SS Experiment Camp". Te same lokacje, ci sami aktorzy (część nawet w tych samych rolach), te same wady (kobiety z włosami pod pachami - bleee!). Chociaż scenariusz nie jest taki sam. Trochę mniej tu erotyki i golizny, ale trochę więcej tortur i eksperymentów (niektóre robią wrażenie). No...

Klimat pomiędzy 'Man Behind The Sun' a 'Salo' powiedziałbym. Być może nie dorównuje tamtym dwóm tytułom, ale i tak film ma porządnego 'kopa'. Sceny przesłuchań, pomimo leciwego wieku filmu, nadal robia wstrząsające wrażenie.

sporo golizny i przemocy, zwlaszcza w scenach tortur. Jedynie końcówka może zainteresować gdy zwyrodnialcy w mundurach zostają zabici. Ale ogolnie dośc ciezki film w odbiorze a sceny torturowania są bardzo nieprzyjemne.