dokładnie Mayte ;)

To film dla 5-11 latków. Nie więcej.

wg.mnie przesadzasz ze wilm nie nadaje sie dla 12 latków.
nie ma tam nic takiego, sceny seksu praktycznie nie ma a scena porodu nie jest przecież niczym takim...
weź też sobie pod uwage że już w 5 klasie podstawowej dzieci zaczynają mieć zajęcia z wdru i zxaczynają rozmawiać co to jest seks itd

Przeczytaj inne moje wypowiedzi na tej stronie, powinnaś zrozumieć, co miałam na myśli.

No nie przesadzajmy, to ty raczej nie masz rozwiniętego kręgosłupa moralnego... Sama mam 15 lat, byłam na tym filmie głównie żeby się pośmiać, chociaż do filmu podchodziłam z uprzedzeniem, muszę przyznać że film mnie zaskoczył dosyć pozytywnie, ale nie o tym mowa. Nie bądź już taka wrażliwa, mi w szkole puszczają sceny porodu i jakoś żyje. Kiedyś człowiek musi się nauczyć, a mając 23 lata powinnaś już z dojrzałością podchodzić do tego typu spraw a nie robić wielkie oczy z przerażenia. Poza tym uważam, że odporność na tego typu obrazy to nie jest przejaw demoralizacji a po prostu silna psychika, są ludzie silni i słabi, jednych krew obrzydza drugich nie, jedni boją się horrorów drudzy nie. Zastanawiam się jeszcze jakie dialogi cię tak poruszyły.

Pogadamy, jak przybędzie Ci jeszcze z 5 lat, to może zrozumiesz, co miałam na myśli, skąd moje oburzenie i o jakich scenach mówiłam. Kiedyś w tym wieku młodzież nie miała dużo słabszą psychikę, teraz nic Jej nie rusza, ze skrajności w skrajność. Odnośnie uwagi o kręgosłupie moralnym, to nie będę komentować, bo najwyraźniej nie wiesz, co to tak na prawdę znaczy, skoro użyłaś takiej odpowiedzi w stosunku do tego, co napisałam.
Ps. Post ten nie był skierowany stricte do młodzieży, jako jakkolwiek degradujący współczesną młodzież forma wypowiedzi (a jak już, to tylko Jej część) tylko bardziej apel i temat do dojrzałej dyskusji dla ludzi starszych . Więc się o to nie oburzaj, bo nie w tym rzecz.

UWAGA !!! Mam 13 lat , dziś byłam na tym filmie w kinie z moją 10-letnią (!) kuzynką i obie uważamy że to świetny film . Poprzednich części nie oglądałam i szczerze mówiąc nie interesuje mnie co było wcześniej - chcę zobaczyć co będzie dalej . Jestem zaskoczona paroma komentarzami , które tu padły . Co prawda po seansie same byłyśmy zdziwione że nas wpuścili i to bez rodziców ze względu na sceny , ale jakoś nie byłyśmy zszokowane tym co zobaczyłyśmy . Owszem , poród był bardzo krwawy , a cała ciąża nienaturalna ale bez tego to byłoby po prostu nudne . A scena seksu ? nie takie rzeczy osoby w moim wieku ( i młodsze ! ) oglądają . . . Z chęcią obejrzę ostatnią część , ostatniej części . 10/10 .

W najmniejszym stopniu chodziło mi akurat o sceny seksu (nie rozumiem, ale czego tak się tego wszyscy prawie uczepili) a to że film na Was nie wpłynął w żaden negatywny sposób i ani trochę nie ruszył, ale nie wiem czy się z tego cieszyć i czy tak rzeczywiście jest, ale lepiej dla Was.

Powiem tylko tyle : mam 13 lat i obejrzałam film. Jedyne co było w nim strasznego to płacz Jacoba... jakoś nie zaskoczyły mnie sceny z krwawym porodem Belli, bo widziałam straszniejsze rzeczy niż krew. Po za tym - nie mogą oglądać tego dzieci poniżej12 lat wiec o co afera. Przecież 5 letni dzieciak, który ledwo pisze, nie pójdzie na taki film. Jestem ciekawa ile ty masz lat? Jeśli cie to przeraziło, to zobaczymy jak zareagujesz kiedy na prawdę ktoś w twoim pobliżu będzie rodził. A w scenie "namiętności" Edwarda i Belli nie widać nic więcej niż walącej się balustrady, piórek i siniaków. Po za tym to XXI w. nie XIX wiec można oglądać takie filmy. obejrzyj "Czarnego Łabędzia"! ciekawe jak go skomentujesz.

I nie komentuj jeżeli masz napisać to co na początku. Jak ktoś nie chce iść to nie idzie - to jego wybór wiec się nie czepiaj, a rozsądny rodzic powinien sprawdzić o czym jest film i dopiero podjąć decyzje czy puścić swoje dziecko.

Uwieziona pozwól, że cię wyręczę. Na ten film wpuszczają (jak wynika z wypowiedzi wyżej) bez ograniczeń wiekowych. Czytałam, że jakiś człowiek, podczas sceny porodu, dostał ataku epilepsji/palpitacji czy ataku nerwowego - jesteś gotowa wziąć odpowiedzialność i dalej twierdzić, że ten film jest dla wszystkich, dzieci i innych, być może wrażliwych? Straszna scena to według ciebie płacz Jacoba - doskonale odzwierciedla poziom dojrzałości emocjonalnej. Nie kompromituj się więcej.

skoro ta osoba wiedziała że jest wrażliwa i że może dostać epilepsji/palpitacji czy ataku nerwowego to po cholerę ( za przeproszeniem ) się na ten film wybiera ? mamy XXI w dzisiejsza młodzież żyje wampirami i krwią . Ty nie kompromituj się więcej.

Sądzisz, że możesz być dla mnie przeciwnikiem w dojrzałej dyskusji? Nie nauczono cię nawet czytać ze zrozumieniem. Guzik mnie obchodzi czy ty 12-latku, żyjesz krwią, wampirami i uważasz się za twardziela. Dorośnij, pomyśl jeszcze raz, nie tylko o własnej pupie. Może za parę lat staniesz się bardziej rozwinięty społecznie i emocjonalnie, dojrzały do wzięcia odpowiedzialności za własne słowa. Dziś możesz jedynie okazać skruchę, posypać głowę popiołem i błagać o wybaczenie za to, że w swojej ignorancji ośmielasz się wypowiadać na tematy, o których nie masz pojęcia.

Po pierwsze ja nie napisałem że to niby ja żyję wampirami i krwią , więc naucz się czytać ze zrozumieniem bo po prostu stwierdzałem fakty . A po drugie nie chcę się z tobą kłócić , bo tyle ile na świecie żyje ludzi , tyle jest odmiennych zdań i charakterów .

a tak w ogóle skąd pomysł że mam 12 lat ?

Wywróżyłam z fusów, wosku i pierza. Jak byk wychodziło 12. Przyznasz , ale tak na prawdę, czy się pomyliłam w ocenie? Cieszy mnie twoja postawa, doceniam... i nie kruszmy więcej kopii.

masz racje kłócenie się nie ma sensu ;) Pozdrawiam ;)

Nie wiem czym sobie zasłużyłam, ale dziękuję (wiesz za co). Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy na Filmwebie.

Vivian chyba wyczerpała temat, ale dodam tylko, że młoda osoba która - jak to określiłeś - "żyje wampirami i krwią" ma poważne kłopoty. Nie daj się ogłupić światu.

Jeszcze moje 3 grosze: Osoba ta, z przyczyn logicznych nie mogła wiedzieć, jakie obrazy będą przedstawione w filmie. Poza tym: w poprzednich częściach, kolorystyka była bardziej stonowana. A po 3 : taka osoba musiała się już któryś raz wybrać do kina, bo gdyby wiedziała, że może zareagować tak chociażby w większości wypadków, to by nie poszła. Widoczne wcześniej Jej się to nie zdarzyło. Logiczne? Pomyśl na 2 raz, zanim coś napiszesz i przeczytaj sobie uważnie to, co napisała vivian.

w pewnym sensie masz rację ... ale mimo to i tak sadzę że jeśli ktoś chce iść to niech idzie a jak ktoś nie chce to niech nie idzie i tyle .

Ok, na siłę Cię przecież nie przekonam. Szanuję Twoje zdanie, choć go nie popieram.

Dziękuje ;) każdy ma swoje zdanie i trzeba je szanować według mnie ;) ja twoje też szanuje :D

Miło mi:)

Dopiero teraz przeczytałam Twoją wypowiedź, ale każdy adekwatny pkt odniesienia się przyda. Dzięki za wsparcie w każdym razie. Ale tym razem obawiam się że i tak nic nie trafi. Dojrzałość tym razem jest adekwatna do wieku.

dokładnie ;) ,, jeżeli masz napisać to co na początku. Jak ktoś nie chce iść to nie idzie - to jego wybór wiec się nie czepiaj, a rozsądny rodzic powinien sprawdzić o czym jest film i dopiero podjąć decyzje czy puścić swoje dziecko. " - cytat z użytkownika Evil_Quinn

Widać,że nie czytałaś tego, co napisałam, albo czytałaś po łebkach, w takim układzie nie ma sensu rozmawiać, bo nie ma podstawy. Na mój profil też nie weszłaś, bo "Czarnego łabędzia" widziałam i to nie raz, ale to nie jest film, na który idzie głównie młodzież. Co do porodu, to Ty pewnie jesteś ekspertką w temacie i byłaś przy nie jednym. To nie jest kwestia czepiania się-tego też nie zrozumiałaś. Więc darujmy sobie, bo nie interesuje mnie rozmowa bez podstaw i osobiste wycieczki z kimś, kto nawet nie wysili się do minimum zaczynając z kimś dyskusję.

A ja cie popieram!!!! Od mojej kolezanki corka chciala isc na ten film ( 14 lat) ale jak jej opowiedzialam o nie ktorych scenach,tak jej odradzila.Co do scen porodu to masz racje,sa to sceny nie dla dzieci w tak mlodym wieku,niech z taka wiedza sobi poczekaja i zostana na bajkach NORMALNYCH! Krew,zabijanie,i smiersc to nie sa sceny dla dzieci w takim wieku.Przynajmniej tak mi sie wydaje,ale nie ktorym to chyba odpowiada!!

Dzięki. A na taką wiedzę powinny być przygotowywane moim zdaniem, ale nie z filmu, gdzie wszystko jest nadnaturalne, momentami zdemonizowane i przejaskrawione. Niestety większości to widać odpowiada, w strasznych czasach żyjemy...Pozdrawiam.

Mam równo 12 lat, czytałam wszystkie części sagi i uważam, że to zależy od dojrzałości dziecka. Jeżeli chodzi o krew i przemoc, to młodzież w XXIw. jest na to przygotowana, uwierzcie...
Do przedziału wiekowego to w sumie nie mam zdania, bo zależy od wrażliwości. Mnie to osobiście nie rusza, bo wiem, że to fikcja.
Scena porodu nie ruszyła mnie. Jeżeli chodzi o łamanie kręgosłupa to aż mnie coś w nim strzyknęło, ani nie zadziałało jakoś specjalnie na psychikę, bo takie rzeczy się dzieją i jeżeli chcecie przed tym uchronić dzieci to zasłońcie im oczy, bo rzeczywistość, która nas otacza jest dużo bardziej brutalna, niż sceny w filmie.

Film jest zdecydowanie nieodpowiedni dla ludzi poniżej 16 roku życia. Film jest krwawy, a scena porodu odbiega w 100% od rzeczywistości. Po za tym zauważmy fakt, że film chociaż po części miał przerażać, więc ponadnaturalność tej sceny, rozlew krwi to zdecydowanie nie jest coś dla dziecka. Ale zresztą my możemy się tylko produkować, ale Multikino (czego byłam dzisiaj świadkiem, ponieważ dziś wybrałam się na seans) i tak wpuści 9- najwyżej 11-letnią dziewczynkę na film, tylko dlatego, że była pod opieką rodzica. Uważam, to za absurd, ale tak jest.
Nie zamierzam się kłócić z osobami, które są młodsze ode mnie, a uważają film za odpowiedni dla dowolnego wieku. Mi nieobca jest tematyka wampiryzmu, ba wiem, że kiedyś sama poproszę swoje dziecko by przeczytało "Wywiad z Wampirem" jako klasyka gatunku, ale na pewno nie nastąpi to zbyt szybko.
Z drugiej strony nawet jeżeli nam nie chodzi o scenę porodu, to są jeszcze sceny tzw. łóżkowe, których mimo sporego okrojenia i tak nie powinno się pokazywać dzieciom.
Co do jeszcze jednej kwestii, że "na film idą 13-latkowie jako fani sagi". Ja poszłam, bo przeczytałam książki i byłam bardzo ciekawa ekranizacji. Dałam w ocenie filmu 6, ponieważ nie lubię Zmierzchu, ale oceniłam to przez pryzmat efektów, scen akcji, czyli tego co lubię najbardziej. Owszem, spora część widzów to ludzie poniżej przedziału zafascynowani sagą i to oni nabijają główne zyski filmu, ale o ile w książce te sceny pozostawiają pole do wyobraźni to film daje jasny obraz.
Tyle z mojej strony.

"Co do jeszcze jednej kwestii, że "na film idą 13-latkowie jako fani sagi". Ja poszłam, bo przeczytałam książki i byłam bardzo ciekawa ekranizacji. Dałam w ocenie filmu 6, ponieważ nie lubię Zmierzchu, ale oceniłam to przez pryzmat efektów, scen akcji, czyli tego co lubię najbardziej. Owszem, spora część widzów to ludzie poniżej przedziału zafascynowani sagą i to oni nabijają główne zyski filmu, ale o ile w książce te sceny pozostawiają pole do wyobraźni to film daje jasny obraz.
Tyle z mojej strony."
Ja również poszłam z tego powodu. A co do scen łóżkowych... Większość dzieci ma już uświadomione co i jak, wiec na serio to nic strasznego.

Gdybym ja to widziała teraz, kiedy widziałam już film, to bym chyba tak opier... tych pracowników, że by nie widzieli gdzie oczy podziać. Jak tak można? Dorośli ludzie? Jeszcze pracujący na takim stanowisku, które jest jakby nie było odpowiedzialne. Już nie mówiąc o rodzicach. To bardzo mądrze oceniasz, mało tutaj jest tak rozsądnych ludzi jak Ty, którzy oceniają film pod różnym kątem, biorąc pod uwagę różne aspekty. Popieram i pozdrawiam:)

Ty chyba zartujesz ze wpuscili takie dziecko?? Czy ci co tam pracuja nie maja pojecia o psychice dzecka?? Moja cora ma 8 lat i dzisiaj jej pokazalam fragment filmu ale czesci 2,i powiem ze biedna sie bardzo wystraszyla ( nie byla tam krew ale wilk) i musze z nia spac bo sie boi.A ogladala go rano. Chyba ze te dupki co tam pracuja to patrza na zarobek a nie na mysli dziecka,a gdzie rodzice maja rozum??

Kasiu, chciałabym żartować... Niestety realia kin. Patrzą głównie na zarobek. Powiem szczerze, że nie rozumiem schematu ich myślenia. Na taki film wpuszczają małe dzieci, natomiast na komedie romantyczne nie wpuszczają nastolatków 14 i wzwyż.
Ucałuj córcię ode mnie, mam nadzieję, że nie będzie miała koszmarów :)

Dziewczyny, w jakim Wy żyjecie świecie? Sądzicie, że jakikolwiek pracownik kina pofatyguje się by zwrócić rodzicowi uwagę, że idzie z pociechą na film który jest dla niej nieodpowiedni? Albo że ktokolwiek z dorosłych uświadomi pracownikowi, iż sprzedając bilet dziecku nieświadomie robi mu krzywdę? Niestety realia naszego świata są zgoła inne, i niestety, możemy się na to zgodzić, albo samotnie walczyć (co nie da wielkiego efektu).
Takie czasy... zdeprawowane przez pieniądz, chęć zysku i brak zahamowań moralnych. Od lat idziemy w złym kierunku.

Chociaż mam nieco odmienne zdanie od Was, fakt, że wpuszczają na film dzieci 12 lat w dół nawet dla mnie jest szokiem. Gdzie tu rozwaga?

No niestety takie są realia, ale jeśli każdy by wykazał taką pasywną postawę z założenia, że nie opłaca się nic robić (nawet jeśli to Go kosztuje bardzo mało wysiłku), bo i tak niewiele pomogę, to ten świat by wyglądał jeszcze gorzej, niż wygląda i prosperuje. Nie ma nic gorszego, niż bierna aktywność tłumaczona nieopłacalnością. Nie mówię, że Ty taka jesteś, bo mogę tylko domniemać, ale sama powiedz, czy nie mam racji? Fakt, od jakiegoś czasu idziemy w bardzo złym kierunku.
W portfelach. Sprzedawana jak większość niegdyś szanowanych cech, ale na szczęście nie u wszystkich.

Witam cie i tez cie pozrdrawiam:) Spalam z corcia i bylo ok:) Masz racje na filmy romantyczne nie wpuszczaja takich dzieci,ale cos ci powiem,pamietam ja lecial w kinie TITANIC,i wiesz co?? nawet na taki film dziecka nie wpuscili,a przeciez nie bylo tam drastycznych scen itp...nie zdziwie sie jak na horrory beda wpuszczac dzieci a na Artur ratuje gwiazdke to tylko doroslych:P buziaki:*

Ale wiesz Kasiu, wtedy też było chyba większe zainteresowanie rodziców tym co dzieci czytają/oglądają.No nie, z tym Arturem, to już by była kompletna patologia, a do tego nie dopuścimy! ( :D)
buziaki, buziaki :*
Powiem szczerze, ja tylko liczę na to, że za małych dzieci nie będzie się wpuszczało na takie filmy. A także na to by patrzyli na ustalane przez siebie przedziały wiekowe, bo skoro na komedie romantyczne od lat 15 nie chcą nastolatków wpuszczać, a na tego typu filmy wpuszczają 11-latków (a czasem i młodsze dzieci, jak zdążyłam zauważyć) to oczekiwać byśmy mogli pewnej konsekwencji.

Fakt, masz rację, bardzo dużo zależy od wrażliwości i silnej psychiki, ale miałam na myśli większość. Powiedź mi, czy młodzież w Twoim wieku i około na prawdę nie ruszają takie sceny? Przebieg ciąży, Jej przerysowanie i nadnaturalność, łamanie kręgosłupa i żeber, picie krwi, martwa dziewczyna na stole, którą gryzie Jej ukochany i te Jej koszmary wcześniej? Nie zadziałało bo akurat Ty wydajesz się bardzo dojrzała jak na swój wiek, tylko pytanie czy jesteś w większości, czy mniejszości. To fakt, otaczają Nas dużo gorsze obrazy i jest ich coraz więcej. Pozdrawiam.

Ja zadaję ze starszymi, ale patrząc na dziewczyny w moim wieku i na te co widzę jak jeżdżę na np różne konkursy to należę do mniejszości. Nie wiem jak z tą "inną młodzieżą", ale koleżanki z którymi byłam na filmie, również siedziały niewzruszone przy tych scenach. Jedna miała 12. i dwie 13+ja. Ale to, że wpuścili na ten film 9-cio latkę... To już przesada moim zdaniem. Tylko ta scena z tym łamaniem kręgosłupa... Tak tu się wzdrygnęłam przyznam szczerze.

I tego się właśnie obawiałam. Ale z 2 strony przecież nie okażą w większości prawdziwych odczuć. Przesada, to mało powiedziane. I jest to całkowicie normalne, ta scena m.in. była mocna w wyrazie. Pozdrawiam.

Taka ciekawostka, na zasadzie dorzucenia czegoś do tematu: Do zdarzenia doszło w Los Angeles. W trakcie pokazu jeden z widzów zaczął zwijać się z bólu i nie mógł złapać oddechu. Jak twierdzą lekarze, wszystkiemu winna była scena porodu dziecka Belli. Wykorzystane w niej z niezwykłą intensywnością kolory czerwony, biały i czarny mogły doprowadzić do ataku epilepsji.

uwieziona, ja również pozdrawiam serdecznie ;)
w związku z tematem: Może ten wniosek jest trochę przesadzony, ale usłyszałam go po filmie i prawdę powiedziawszy chyba go popieram, iż po obejrzeniu takiego filmu psychika małej dziewczynki może się załamać i nigdy nie będzie chciała mieć dzieci, skoro wiązałoby się to z takim bólem, a w konsekwencji może i nawet śmiercią.
Jest w tym trochę przesady, bo zgadzam się w 100% z tym, że to zależy od wrażliwości, ale pamiętajmy, że do pewnego wieku JEST SIĘ DZIECKIEM i pomimo odporności na okrucieństwo/przemoc itp. zostaje to w naszej psychice.
Ale uwieziona oraz inni Filmwebowcy prawda jest taka, że nie po raz pierwszy kina dają "ciała". Podobne akcje były przy wyświetlaniu Harry'ego Pottera. Zgodzę się, że ta saga, nie była znowuż taka straszna, ale w 6. części pojawiło się dużo krwi (zaklęcie rozpłatające - Sectusempra), a moje rodzime Multikino stwierdziło, że film jest odpowiedni dla dzieci powyżej 7 roku życia.
Atreyu1234, błagam Cię, ja rozumiem, że są zajęcia WDŻ (na początku mówi się głównie o tym czym jest miesiączka, a nie seks, o ile dobrze pamiętam), sama odbębniłam parę z nich będąc w takim wieku, są zajęcia z przyrody, ale bez przesady, żeby dzieci mając 11/12 lat wiedziały szczegóły życia intymnego m.in.swoich rodziców.
I'm done.

Uważam, że wniosek nie jest przesadzony i obraz przedstawiony w filmie może nieść takie konsekwencje zwłaszcza, że współczesnej nastolatki traktują Zmierzch jak biblię. Sama zresztą wcześniej wysnułam taką hipotezę. Dokładnie. W pewnych przedziale wiekowym ludzie dojrzali na tyle, żeby jak w tym przypadku móc spokojnie obejrzeć ten film, bez żadnych negatywnych konsekwencji jest bardzo mało i to miałam na myśli. A te ograniczenia wiekowe o których mowa, powinny bądź co bądź traktować o zdecydowanej większości. Dokładnie, czasem możemy być pewni, że film nie wywarł na Nas wpływu, ale mamy jeszcze za mało doświadczenia i lat, żeby ta pewność pokrywała się rzeczywiście ze stanem faktycznym. To już jest poruta te 7 lat...już ktoś wcześniej też wspomniał o Harrym i ja się z Wami zgadzam. Ale zważając na konwencję filmu, to nie wiem czemu, ale idąc na 6 część Pottera, a idąc na 4 część Zmierzchu, to bardziej zaskoczona byłam w 2 przypadku. W Harrym ta mroczność i siła przekazu, sceny itd. były budowane jakoś tak bardziej naturalnie i systematycznie, powoli ale cały czas. W Zmierzchu 4 część mocno różniła się od poprzednich i pewnych rzeczy, lub ostrości przekazu pewnych scen/faktów dużo mniej się spodziewałam. Takie jest moje silne odczucie i zdanie. Pozdrawiam.

nie no sorry uwięziona ale moje zdanie jest takie że jak ktoś chce iść to niech idzie a jak ktoś nie , to nie idzie i tyle skoro 13 latek uzna że jest dojrzały by iść na ten film to niech pójdzie , a jak uzna że ten film jest zbyt krwawy ( chociaż dzisiejsza młodzież lubi i żyje wampirami i krwią oraz seksem ) to niech nie idzie ...

TYLE Z MOJEJ STRONY ;) POZDRAWIAM

13latek NIE WIE najczęściej, czy jest wystarczająco dojrzały, żeby pójść na film, którego szczegółów nie zna. W tej kwestii chyba już się nie zrozumiemy, bo ja do tematu podchodzę dużo głębiej, wydaje mi się bardziej skomplikowany.

Ja mam 21 lat i scena, gdy wygięło Bellę i później jej poród... ogólnie to jej wychudzone ciało, scena w której szykuje się do kąpieli z Rosalie i te kości wystające na ramionach.. wszystkie kręgi na plecach wypchane... Mimo mojego wieku, dla mnie było to dość mocne i budziło pewne obrzydzenie, lęk.. Ale może to tylko ja jestem taka wrażliwa;)

Nie wydaje mi się, żeby to była kwestia nadwrażliwość tylko przeciwnie-tego, że większość ludzi dzisiaj, przez to, jak wygląda współczesność zatraciła niemal jakąkolwiek wrażliwość. W moim odczuciu, normalnie wrażliwy człowiek powinien jakoś odczuć te sceny przedstawione w filmie, np. tak jak Ty. Pozdrawiam.

Jak byłem w podstawówce (klasa 5 lub 6), to miałem na biologii właśnie taką tematykę. W 6 klasie się ma 12 lat chyba. I na biologii są tematy dotyczące porodu, zapłodnienia itp.

Zaściankowość naszego społeczeństwa obnażona po raz kolejny.

Nie zaczynaj z dzieciakami przecież wiadomo że większość to ćpuny , dziwki lub wogóle zdemoralizwane dla których wyznacznikiem byćia na szczycie to zeszmacić się albo nawalić nie ważne byle o nich się gadało , takie czasy dzieci są wyprute z jakichkolwiek odruchów wrażliwości , skomercjalizowany świat i wielkie korporacje produkują takie puste lalki i w dupie mają wszystkich bo tylko kasa się liczy , zacznij się troszczyć tylko o siebie bo i tak z nimi nie wygrasz , a co do filmu tandetny jak cała saga w porównaniu do książki która jest taka sobie według mnie to film został obdarty ze scen które jeszcze jako tako trzymały poziom, totalną głupotą było zawężenie wątku do Belli i jej strasznie trudnych wyborów oh jaka on jest biedna, inna sprawa czy wy naprawde nie widzicie jak aktorzy w tej historyjce grają sztucznie , Kristen Stewart nigdy nie była wybitną aktorką ale to co pokazuje w tym filmie to żenada , jest sztuczna wiecznie z takim samym wyrazem twarzy , Robert Pattinson co wy w nim widzicie gość cały czas wygląda jakby wrócił właśnie z imprezy i jeszcze był na haju albo jest przymulony , Taylor Lautner troche lepiej gra choć bez rewelacjii przynajmniej jest przystojny a nie jak ten zamulony . Co do efektów specjalnych to 10-15 lat temu robiono o klase lepsze tak więc słabiutko . Szkoda że obecnie robi się filmy tylko i wyłącznie dla kasy i już prawie nikt nie robi tego z pasją , a większość młodocianych gwiazdek jest zepsutych a ich moralność można oglądać w internecie przeważnie nago albo w sytuacjach których później nie pamiętają , czasów nie zatrzymamy gówno będzie coraz bardziej śmierdzieć .