Ten film jest po prostu głupi. To jedno proste zdanie idealnie pasuje do "Sali Samobójców".
Chory umysłowo gimbus i do tego gej uzależnia się od internetu. Tak debilnie wykreowanej postaci nie widziałem kilka lat, a w tym momencie nie przypominam sobie żeby coś kiedykolwiek tak mnie irytowało w filmie psychologicznym.
Film jest też nudny, przewidywalny i bez przerwy jest o tym samym. Film trwa prawie 2 godziny, ale jakby go skrócili do 45 minut to nie poczulibyśmy żadnej różnicy.
Daję 2/10, a nie 1/10 ze względu na to, że na 1/10 zasługują jeszcze gorsze filmy w co trudno uwierzyć, ze mogą takie istnieć.
Widać, że nie dostrzegasz głębi psychologicznej filmu. Główny aktor owszem czasami grał przesadnie ale mi nie przeszkadzał. Rodzice nie odłączyli bo byli "zajęci" karierą" i wzajemnym się zdradzaniem. A syn, wrażliwiec się pogubił całkiem, świetnie to ukazali, to okres dojrzewania człowieku, hormony szaleją, człowiek jest wtedy głupi i potrzebuje rodziców.
To, że uważasz go za "emo geja" obrazuje tylko Twoje skrajne poglądy a raczej debilzm i fobię i nie ma nic do oceniania filmu więc się nie pogrążaj.
A teksty, że zawsze masz rację jasno mi mówią, że Jej nie masz skoro tak piszesz.
Ż A Ł O S N E .
Dzięki Bogu nie jestem osamotniony w takiej ocenie. Dla mnie ten film to straszna kiła i opowieść o chorym psychicznie, niestabilnym emocjonalnie gimbusie. Miałem nadzieję, że główny bohater zakończy swój nędzny żywot szybciej i oszczędzi mi tortur oglądania filmu tak długo (tak, staram się oglądać filmy do końca...).
Jednak nie wytrzymałem do końca. Ten film powinni puszczać więźniom w Guantanamo jako tortura psychiczna...
Czytam sobie , czytam i się nadziwić nie mogę. Tego,że w Polsce nie brak nadętych idiotów z przerośnietym ego to wiadomo.Ale,że Wam się chce polemizować drodzy filmwebowcy z kimś takim-żal. A film wg mnie 8/10. Zaznaczam jednakoż ,że nie jestem ekspertem-ekonomii nie skonczyłem.
A tak bardziej poważnie, żadna "dyskusja" na filmwebie nie rozbawiła mnie tak, jak ta. xD
To idź na forum Matthew McConaughey'a, kiedyś był tam taki temat "jak wymawiać jego nazwisko fonetycznie", niby normalne pytanie a powiem że się uśmiałam jak norka na tym temacieXD
Od kiedy geje uprawiają cyberseks z kobietami, panie "ekspercie"?
Chociaż może się nie znam. Może to jakaś nowa moda która przyszła z zachodu.
Tłumaczenie google translatora:
"Xsaav napisał: Dałaś temu gniotowi 10/10, więc z miejsca odpuszczam sobie dyskusje."
->
"Pseudoekspert napisał: Nic nie odpiszę, bo nie mam nic mądrego do powiedzenia."
Lub "Dałaś temu gniotowi 10/10, co daje mi podstawy do przypuszczania, że masz na poparcie swojej opinii jakieś argumenty, zapewne mocne, skoro ocena tak wysoka i podejrzewam, że nie wymyślę żadnych kontrargumentów"
Zobaczyłem Zmierzch w profilu i strzelam, że jesteś 16 letnią dziewczynką, która o kinie wie tyle co ja o mrówkach żyjących w Brazylijskiej dzungli.
potwierdzam sala samobojcow to nie dosc ze kupa to jeszcze plagiat innego gwna pod tytulem Ben X . nawet sie ten gowniarz nie przyznal ze zerznal. a film jest taka beznadzieja ze trudno znalezc argument bo wszystko bylo do dupy poprostu nic tam nie bylo. a co najwazniejsze ze zaden mlody czlowiek nie powinien oceniac tego filmu wysoko jezeli ma szacunek do samego siebie bo ten film obraza wszystkich mlodych ludzi.
Tłumaczenie google translatora:
"Xsaav napisał: [...] i strzelam [..]."
->
"Pseudoekspert napisał: [..] znowu napiszę coś bez sensu [...]."
Przejrzałem dokładniej i jesteś jakąs nastolatką jak moja 16 letnia siostra. Niemal to samo iditoyczne bezguście filmowe.
Dziewczynko kiedyś dorośniesz do tych filmów co obejrzałem. Za jakieś 10 lat i wtedy sobie przypomnisz ten temat i tą dyskusje i pomyślisz sobie "ale ja była głupia".
Tłumaczenie google translatora:
"Xsaav napisał: Przejrzałem dokładniej i jesteś jakąs nastolatką jak moja 16 letnia siostra. Niemal to samo iditoyczne bezguście filmowe. "
->
"Pseudoekspert napisał: Jestem jak moja 16 letnia siostra. Bezguście filmowe jest u nas rodzinne."
bighamer, napiszę krótko: twój translator jest genialny i niepodważalny. Śmiałam się z dobrą godzinę. :D
Oczywiście tytuł tematu też mnie rozwalił.
Całkiem ciekawa ta dyskusja, która jedna odbiega od początkowego tematu, którym była nasza ocena filmu, Mam nadzieję, że autor dyskusji lubi prowokować ludzi, czy tez się nudzi, a jego wypowiedzi nie są adekwatne do tego co myśli głównie o samym sobie. Wracając jednak do ,,Sali samobójców" uważam, że główny bohater został ukazany całkiem dobrze. Uzależnienie od internetu, samookaleczanie się i inne tematy poruszone w filmie są realnymi problemami. Nie wiemy, czy gdzieś koło nas nie mieszka np, taka Sylwia, bo skąd moglibyśmy to wiedzieć? Dominik zaś miał poważne problemy i smutne jest to, że pewna osoba, biorąca udział w tej dyskusji, określająca się mianem dojrzałej i ciągle podkreślająca głupotę młodego pokolenia jest zamknięta tylko na to co zna i co ,,nie dotyczy jej pokolenia" (co nie jest prawdą, samookaleczanie się, samobójstwa i homoseksualizm to nie wymysł 21w).