PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=818017}
6,9 103 599
ocen
6,9 10 1 103599
6,9 50
ocen krytyków
Sala samobójców. Hejter
powrót do forum filmu Sala samobójców. Hejter

Marionetki

ocenił(a) film na 8

Czytając komentarze mam wrażenie, że ogromna ilość oglądających po prostu nie zrozumiała tego filmu, a sądząc po ich treści Komasa trafił z tłem głównego wątku w dziesiątkę.

Nie jest to bynajmniej film o proeuropejskiej inteligencji i nacjonalistycznych nizinach jak chcieliby to niektórzy widzieć (choć Komasa pokazuje przywary obu stron, o czym napiszę dalej). To film o tym jak człowiek jest w stanie się zeszmacic aby osiągnąc swoje cele, zdobyć wysoką pozycję w społeczeństwie, o tym jak bardzo zdewaluowały się w obecnym świecie wartości i człowieczeństwo. Głowny bohater krok po kroku konsekwentnie i z wyrachowaniem realizuje swoje cele. Zaczyna niewinnie od założenia podsłuchu w domu swoich bogatych sponsorów, bardziej z ciekawości o tym co sądzą o nim samym oni i ich piękna córka będąca obiektem jego westchenień. Początkowo chce zdobyc tylko ich uznanie z czasem wyzbywając się wszelkich hamulców w dążeniu ,,po trupach do celu" rodem ze wspomnainej w filmie ,,Sztkuki wojny" Sun Tzu w imię zasady, że cel uświęca środki. Film obnaża jak przestały się już liczyć miłość, przyjaźń czy po prostu od zawsze akceptowany etos bycia dobrym człowiekiem.

Tłem dla głównego wątku jest panorama polskiego społeczeństwa. Z jednej strony mamy wyższe sfery, ludzi inteligentnych, którzy jednak z góry patrzą na wszystkich nienależących do ich wąskiego grona gorzej wykształconych i urodzonych, którzy mając na ustach ideały równości wszystkich ludzi, sami ich segregują. Z drugiej ludzi pozbawionych autorytetów, często bez celu w życiu, którzy tę psutkę wypełniają oddaniem narodowym ideom w nadziei, że zapełni bezsens ich marnej egzystnecnji życia ,,od pierwszego do pierwszego" Obraz bardzo czarno-biały, wszak są przecież inni obywatele nie identyfikujący się z żadną z tych grup i stanowiący większość społeczńestwa. Ale ta polaryzcja nie była przypadkowa. Komasa pokazuje nam, że żyjemy w czasach, w których każą opiedzieć się nam za którąś ze stron w myśl zasady ,,jesteś z nami lub przeciw nam", a my jako społeczeństwo jesteśmy jedynie marionetkami rządzacych, którzy dbając jedynie o własne cele z rozmysłem tę polaryzację podgrzewają. Film dający do myślenia -czy gej nie może być moim przyjacielem nawet gdy jestem katolikiem i idę z flagą w święto niepodległości? Czy muszę akceptować napływ imigrantów i pić kawę w sturbucksie bo mam wyśze wyksztłącenie i dobrze zarabiam? Czy w ogóle muszę się opowiadać za którąś ze stron? Nie moi drodzy nie musimy, Nie dawajmy się tej polaryzacji. Niech poglądy nie przysłaniają nam drugiego człowieka, nie oceniajmy go przez ich pryzmat. Nie dajmy się wpędzić w tę polsko-polską wojnę. To chyba najważniejszy przekaz płynący z tego filmu.

ocenił(a) film na 6
krzyku12

Popieram, mądry komentarz. ale obawiam się, że jest za późno. Już się daliśmy, ja pewnie też.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones