ani smieszna, ani madra, ani ciekawa. Obok soku z zuka czy nagiej broni toto nawet nie stalo. I
poziomem oraz humorem odbiega lata swietlne. Polecam na wlasna odpowiedzialnosc.
Dokładnie. Niektóre pomysły Aykroyda nadają się może na ekscentryczny, groteskowy horror, ale nie komedię familijną, którą ten film przecież jest. Owszem, drętwą, żenującą i zupełnie nieśmieszną, lecz jednak komedią. A za tekściki napisane dla Chase'a to powinna być grzywna i trzy lata więzienia.