dobre kino, mimo nazwiska Stone'a, spodziewałem się słabszego filmu, bo obsada iście nastoletnia, z paroma wyjątkami; miłe zaskoczenie, aktorzy wypadli nieźle, zwłaszcza zaskoczył mnie Johnson; historia jest interesująca i wciągająca, te niemal 2,5h minęły błyskawicznie, wyciął bym jedynie zakończenie i zastąpił "alternatywnym" - znacznie lepsze; realizacja przywodzi na myśl filmy Tony'ego Scotta, szczególnie "Domino"
Moja ocena: 7/10
Witam, moim zdaniem kino przeciętne a jak na Olivera Stone'a to nawet słabe. Młodzi aktorzy grają wręcz drewnianie. Dziewczyna fatalna. Za to Benicio del Toro - istna perełka. To samo Salma Hayek. Całkiem niezły Travolta. Akcja ogólnie mocno spłaszczona. Zamiast dobrego obrazu narkobiznesu ckliwa opowieść o porwaniu i próbie odbicia. Całkiem niezły pomysł z dwoma zakończeniami. Jednak ogólnie film - w mojej ocenie - słaby. Aczkolwiek stare powiedzenie pszczół mówi - o gustach się nie dyskutuje :)