Ophelia wybrała sobie niezbyt dobre towarzystwo do romansowania - dwóch plantatorów marihuany. Zabawa szybko zamienia się w prawdziwy koszmar. Kiedy dwaj mężczyźni zadzierają z niewłaściwymi ludźmi, okrutny meksykański kartel porywa dziewczynę.
Rzadko mi się zdarza, że po godzinie filmu mam ochotę, żeby wszyscy bohaterowie zginęli bolesną śmiercią, a tu tak właśnie miałem :) zagrane drętwo, dialogi idiotyczne, a fabuła jest pełna nielogiczności... Najpierw goście się boją kartelu i chcą przed nim spieprzyć do... więcej