najśmieszniejsze w tym filmie jest to,że niby ci kolesie mają u siebie hackera,który potrafi sfałszować jakąś operacje a nie potrafi wyczyścić konta tej całej szefowej kartelu ani nie potrafi jej namierzyć,żenada
kolejny gimbus ze swoimi szkolnymi 'mundrosciami' i ograniczoną wyobraźnią, której życie jeszcze nie poszerzyło, skarży sie na rzekomy brak realizmu w filmie fabularnym. RĘCE OPADAJĄ!