Jeśli takie coś jes możliwe to niech mi ktoś powie, tzn. bo mam taką troszku nie tegez wersje filmu i na końcu jak kamera wychodzi przez to okno i jest ta kukurydza i kamera idzie tak w dół w dół do ziemi i... na tym mi się kończy film :/. Może mi ktoś powiedziec czy tam jeszcze coś pokazują później czy po tym już są...
więcejJeżeli koleś przesypia cały dzień i to nie jest dziwne,to jak tłumaczyć dziwne rzeczy które mu się zdarzają??Przeciez śpi dlatego że jest zmęczony!Tzn że musi coś robić!Filmik jest słaby-już lepiej Fight Club albo Tożsamość obejrzec
Dużo jest opini, że fim jest przewidywalny od połowy itp. Dla mnie było warto go obejrzeć choćby dla tej pierwszej połowy:) Poza tym gra Deppa jest świetna. Ogólnie film jest dobry i czasu się raczej nie straci
chyba ze lubi powtarzac historie :) caly watek i rozwiazanie zagadki i gra slow - typowa Kingowska sztampa (bez urazy dla fanow - zeby ich podbudowac - sztampa Kinga jest dobra w swojej kategorii:) )
Zgadzam sie z djned i opoz
Film ogólnie dobry,wyczuwalo sie ze jest na podstawie Kinga:)
Moze byl troche przewidywalny pod koniec ale i tak miom zdaniem byl ciekawy.
Dobre kino z ciekawą zagadką, która po pewnym czasie staje się oczywista. Bardzo podobała mi się końcówka, film zadrwił z wszyskich, spodziewających się sprawiedliwości i ukarania winnych. Przedwczoraj oglądłem "Mechanika" i filmy te wydają mi się do siebie podobne, zwłaszcza jeśli chodzi o głównego bohatera. Polecam...
więcejfilm podobałby mi się właśnie gdyby nie zakończenie... historia owiana jest aurą tajemniczości, jest ciekawie aż nagle na koniec to wszystko gdzieś znika i wyjaśnione jest wszystko jakgdyby widz był "o bardzo małym rozumku" i musiał mieć wszystko wyłożone i dopowiedziane, zdecydowanie wolę filmy, gdzie po zakończeniu...
więcejjakis taki bez zycia..... moze depp nie zagral najgorzej ale uwazam ze film zasluguje na ocene 2 lub 3
niestety film gdzies mniej wiecej od polowy przewidywalny i pozbawiony napiecia ( choc zapowiadal sie ciekawie) jedynym plusem jest tu rola deppa no i widoki !!!!!:) szkoda
Z wielką chęcią przytoczyłabym końcowe słowa, ale pewnie zraziłabym przez to tych, którzy jeszcze nie widzieli tego filmu...
Akcja toczyła się powoli, można nawet powiedziec, że chwilami było nudnawo, no ale nie dało się usnąć, pewnie za sprawą rewelacyjnej gry Johnn`ego. Film polecam, ze wzgledu na zaskakujący zwrot...
Szczerze mowiac film jest troche nudnawy. Calkiem dobrze przeniesiono opowiadanie na ekran (Depp i pan grajacy Johna Shootera dobrze sie spisali), ale i tak chyba bardziej mi sie podobalo oryginalne opowiadanie (choc chyba w tym niczego dziwnego nie ma). Jedno, co bardziej mi sie podobalo w filmie, to zmienione...
Ogladalem juz jakis czas temu i troche sie zawiodlem. ogolnie ok aczkolwiek dosc latwy do przewidzenia (po fight clubie) tam jest ten sam watek. Nieczytalem ani jednej jego ksiazki.
Chociaz nie czytałam książki od razu się skapnełam ze ten gostek jest wymyślony pzrez Morisa(J.Deep) dlatego że film bardzo przypomina mi "piękny umysł" tzn motyw z tego filmu w ktorym dowiadujemy sie ze główny bohater tez se wymyślił polowe ludzi ;/
Z takim scenariuszem i na podstawie takiej książki mogło powstać coś znacznie lepszego .
Ale czy jakiś film był kiedykolwiek lepszy od literatury?
U Kinga jeszcze się nie spotkałem choć kilka było blisko.
Można niekoniecznie.
takich filmow w stanach powstaje kilka miesiecznie i dlatego to straszne ze zagral w nim depp...kazda nastepna scene mozna bylo prawie bez problemu przewidziec...nie byl jakis totalnym gownem ale sie nie podobal
takich filmow w stanach powstaje kilka miesiecznie i dlatego to straszne ze zagral w nim depp...kazda nastepna scene mozna bylo prawie bez problemu przewidziec...nie byl jakis totalnym gownem ale sie nie podobal
choć Deep pasuje do tej roli "jak ulał" to NIE zagrał jej na 100%wykożystując swoje możliwości. Film bardzo mi sie podoba!!! oby takich filmów było więcej.
Uważam, że jest to jeden z lepszych filmów roku 2004. początkowo może wydawać się nudny, ale póżniej wciąga jak diabli. Ekstra zakończenie, choć denerwujące. Przyzwyczajeni jesteśmy raczej do happy end'ów z hollywood.
Kolejny sekret naszego J.Deepa , dobra rola , nie pwoiem ,że świetna , bo podobna Jego kreację mogliśmy zobaczyć w 9 wrotach, tak przynajmniej mi się wydaje ... ale udawadniono, tym samym ,iż J. Deep ,to nie jest giwazdorek ,to nie jest aktor super kasowych komedyjek, to aktory , psychologicznych porteretów,...