to nie jest film dla osób, dla których akcja i napięcie to szybki montaż, strzały i hałas.
to nie jest film dla osób, które do kina idą na 90 min rozrywki w zestawie z popkornem i colą.
to jest świetne kino symboliczne. historia rozpisana na niuansach, emocjach, psychologii i instynkcie przetrwania, który powoduje, że nasza psychika działa tak aby zawsze jakoś poradzić sobie z traumą.
świetny farrel - coraz bardziej przekonuję się do jego potencjału dramatycznego (po śnie kassandry, to drugi film, w którym mi zaimponował)
drugi plan christophera lee - daje filmowi drugie tempo - klasa!
historia symboliczna, świetnie opowiedziana, z budującym emocje tłem muzycznym, film rozwija się, trzyma w napięciu, przyciąga, a w finale daje katharzis.
i to jest świetne w tym filmie.
dostrzegą to wszyscy widzowie z odrobiną wrażliwości, szukający w kinie prawdziwych historii.
wytrawne kino!