Bardzo dobry film ze świetnym scenariuszem, świetną muzyką i świetną rolą Al Pacino. Żal, że teraz takich filmów się już nie kręci.
Mam to samo odczucie...
Robi się, tylko trzeba umieć to wyłowić z morza chłamu. Tło jest większe dlatego na pierwszy rzut oka wydaje się ludziom, że dzisiaj już nic dobrego nie powstaje. A to nie prawda. Np. "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni".