...Poswiecic swoje zycie, swoj zwiazek z kobieta i wlasne interesy tylko po to, by zaszkodzic paru gliniarzom. Swiata nie uratujesz... Nawet jak tych zamkna to za rok pojawia sie nowi, jeszcze gorsi a jemu i tak nikt nie podziekuje ba, nawet nikt go nie bedzie pamietal... Mimo wszystko Pacino zagral bardzo dobrze niezrownowazonego psychicznie mieczaka...
... Poświęcił swoje życie i własne interesy a także nie związał się z kobietą tylko po to, by przekazać ludziom prawdziwy obraz stwórcy, oczyścić świątynie i zaszkodzić paru faryzeuszom... - ta sam logika. Przemyśl to, bo gdyby wszyscy myśleli tak obrzydliwie EGOISTYCZNIE jak Ty to byśmy mieli piekło na ziemi... a wiadomo, że Serpico całego świata od razu swoją postawą nie zbawi ale też on nie miał takich ambicji - więc po co takie szyderstwa wypisywać? Chciał aby chociaż ten kawałek świata wokół niego był lepszy. Powinieneś to docenić zamiast wypisywać tutaj takie nihilistyczne bzdury.
Nie rozumiesz, bo jesteś pewnie tym sortem człowieka, który by wziął łapówkę a potem ewentualnie odstrzelił takiego Serpico. Lub spokojnie się przyglądał, kiedy robić to będą inni.
Można iść pod prąd i taka jest rola bohatera.. a można z prądem, wg. Twojej wypowiedzi.. Dlatego wielu brało, prawie wszyscy.. i tak ma wyglądać system? Wezmę, bo wszyscy biorą? A potem dzieci takich piszą na murach : Chwdp.." , już wiesz dlaczego?:)
Pod prad sie idzie jak ma sie pietnascie lat a w moim wieku liczy sie bezpieczenstwo moje i mojej rodziny. To, zeby mieli co jesc i gdzie spac i byli szczesliwi. Mysle wprzod, jestem zorganizowany i odpowiedzialny. To jest dla mnie bohaterstwo a nie proba zaspokojenia wlasnego ego. Ja nie popieram takiego zachowania. Zlikwiduje sie jednych, to na ich miejsce zaraz znajda sie inni. A chwdp pisza na scianach, bo dostali lupnia za kradzieze, rozrabianie, niszczenie cudzego mienia i dokuczanie innym, Myslisz, ze kogos jakies tam brudne policyjne sprawki obchodzily? Jeszcze sami lecieli do tatusia, zeby sprawe zalatwil... Wiem, bo jestem facetem i jak dorastalem, to tez mialem kolegow. A moja dzielnica tez nie byla taka fajna.
Mamy inne zdanie, dla mnie prawdziwą odwagą jest właśnie to, zeby żyć w zgodzie z własnym sumieniem, on sobie ustalił takie zasady i sie ich trzymał. To on poniósł najwyższą cenę, ale liczył sie z konsekwencjami. Nie gratyfikuje., co zrobiłabym na jego miejscu, podziwiam i tyle,. Jest Nietzsche "owskim Panem, a nie niewolnikiem, który bezpiecznie siedzi w platońskiej paraboli jaskini:) Może jesteś tym, który by brał "dla rodziny".. a ja moze bym odeszła, bo nie chciałabym brać.. i na szczescie takie filmy służą dyskusji. Każdy ma prawo do własnego wyboru:))
Nie mowie o braniu tylko dawaniu najblizszym. Pochodze z bardzo biednej rodziny i na wszystko zapracowalem sam. Pierwsze pieniadze zarobilem pracujac majac 10 lat. Jak chodzilem do technikum to w soboty i nedziele pracowalem Musialem siebie i ojca utrzymywac jak studiowalem dziennie. Wieczorami dawalem korepetucje a w weekendy pracowalem. Teraz mam dwie prace. Jedna w firmie produkujace sprzet wojskowy jako kontroler jakosci a Ty mi tu piszesz, ze sobie siedze w jaskini… Echhhh…
Ja nie piszę o Tobie, nie oceniam, nie znam Cię, a nawet jakbym znała, również nie oceniałabym.. Piszę tylko o tym, ze każdy z nas ma wybór, tak , jak bohater z filmu.. i każdy , jak on ponosi konsekwencję wyborów( dobre, albo dla niego złe). dzięki takim filmom wywiązuje się dyskusja, zastanawiamy się , jak byśmy postąpili będąc w tej alternatywnej rzeczywistości, i coś nam się wydaje,. Choć powiem Ci, że moim zdaniem nigdy nie wiemy do końca , jakby to bylo z naszym wyborem,, W filmie widzimy ten obraz obiektywnie, zza szyby, a rzeczywistosc to już druga sprawa. By the way.. Gratuluję przedsiębiorczości i zaradności. to bardzo cenna cecha:)))