Film zdecydowanie przetrwał próbę czasu. Do tego sam w sobie jest "dokumentem" lat 70-tych XXw. Te stroje, zachowania... W jednej ze scen widzimy wielki bilbord z reklamą... papierosów... uśmiechnięta rodzinka i w tle papierosy... Dzisiaj nie do pomyślenia. Sama fabuła ciekawa, spójna, widz się nie gubi. Po prostu kawał dobrego kina... POLECAM
Obejrzałem po wielu latach ponownie. Jestem wstrząśnięty tym, jak słabe jest teraz kino w porównaniu z latami 70, przede wszystkim jeśli chodzi o scenariusze.
Bo dzisiaj nie robi się dobrych filmów tylko korporacje decydują w jaki target uderzyć. To jest szerszy problem całych naszych czasów. Liczy się wyłącznie denna komercja i szmira. Co udowadnia ten film i tysiące innych, dawniej kręconych można zrobić dobre kino i zarazem komercyjne. Jak na netflixie nr 1 w Polsce jest słaby film erotyczny niemal zagrany jak w porno to o czym my tu mówimy? Kolejne pokolenia są coraz bardziej ogłupiałe. Tandeta wypiera wartościowe rzeczy i to w każdej dziedzinie życia. Szykujmy się, że będzie coraz gorzej bo władzę przejmują wielkie, monopolistyczne korporacje.