PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9448}
7,7 26 225
ocen
7,7 10 1 26225
7,7 24
oceny krytyków
Serpico
powrót do forum filmu Serpico

Który film według Was jest lepszy?? Oba zostały nakręcone w tym samym roku, oba przez genialnych reżyserw ( Scorsese i Lumet ), w obu mamy świetną grę aktorską ( wspaniały De Niro niesłusznie pominięty przez Akademie w rozdawaniu statutek za role drugoplanowa, dobry Keitel i rewelacyjny nagrodzony złotym globem Al Paciono, też powinien dostać za tę rolę Oscara ). Moim zdaniem troche lepszym filmem jest jednak Serpico. Mimo uwielbienia do Scorsese i ( nade wszystko ) De Niro ten film bardzo się zestażał, a pamiętajmy że rok wcześniej wyszedl Ojciec Chrzestny który nie odstaje w stylu reżyserowania do nowszych filmów. Serpico za to jest filmem moim zdaniem filmem wiecznym, który nigdy się nie zestarzeje. Na korzyść Ulic przemawia aktorstwo, które moim zdaniem jest ciut lepsze od samotnego Pacino ( reszta aktorów jest zaledwie dobra ). De Niro i Keitel stworzyli świetny duet. Robert gra tak ekspresyjnie jak Pacino za najlepszych czaów. Klimat Ulic jest bardzo posępny, widać wagę religi dla reżysera. Można powiedzieć że to pierwszy prawdziwy film Martina. Film Lumeta przeraża widza pokazując tragiczny wręcz los głównego bohatera. Ale nie jest to bohater taki jak Ci nowsi jedyni sprawiedliwi. Serpico się załamuje, popada w paranoje ( podobnie jak Michael Corleone nikomu nie wierzy ). Film nie mógł się zakończyć inaczej niż się zakończyl. Klasyki. A jak Wy myślicie??

ocenił(a) film na 10
Waszes

Dla mnie o wiele lepsze są Ulice Nędzy (u mnie ma pierwsze miejsce filmów z lat '70), ale Serpico też dobry, daję 10

FritzTheCat

Nie no Ulice Nedzy najlepszym filmem lat 70?? Obie części Ojca Chrzestnego, Taksówkarz, Łowca Jeleni. To tylko pare filmów lepszych od Ulic. Zdecydowanie lepszych

ocenił(a) film na 9
Waszes

popieram.

Waszes

Serpico 8/10, Ulice Nędzy 5/10.


ocenił(a) film na 10
Waszes

dla mnie zdecydowanie lepszy Serpico. choć w mojej ocienie dzieli ich tylko 1 oczko to Serpico jest dla mnie klasykiem kina i jednym z najlepszych filmów lat 70.

Waszes

ulice nedzy to jeszce nie prawdziwy film

ocenił(a) film na 4
Waszes

Jak dla mnie o wiele lepszy jest - ''Ulice Nędzy''
i wcale mi nie chodzi jak zagrał Al w Serpico czy Robert w Ulicy Nędzy tylko ogólem o film...
Serpico 5/10
Ulice Nędzy 8/10

Waszes

Oba na rewelacyjnym poziomie, ale jednak wolę Serpico. Bardziej nasuwa mi się porównanie z Dog Day Afternoon.

KLAssurbanipal

To naturalne porównanie, bo oba są filmami Lumeta. Widać jego rękę.

NickError

Zgadza się, dlatego te filmy z innymi bohaterami traktuję jakby elementy trylogii, która nie ma 3. części. :)

Waszes

W "Ulicach nędzy" było oryginalniejsze zakończenie, z będącym na kolanach Charliem i być może umierającym Johnnym. W "Serpico" zrobili tradycyjny napis informujący o dalszych losach bohatera.
"Ulice nędzy" w ogóle są bardziej oryginalnym filmem, szczególnie jak na swoje czasy, kiedy to było naprawdę nowatorskie dzieło. Mimo wszystko "Serpico" lepiej się ogląda. Po prostu. I jak nietrudno się domyślić, uwielbiam oba. Zresztą lubię takie klimaty.

ocenił(a) film na 5
Waszes

Ulice Nędzy 8/10
Serpico 5/10

ocenił(a) film na 9
eadamiec1

Heh, ja odwrotnie:
Ulice nędzy 5/10
Serpico 9/10

Ulice nędzy moim zdaniem ratuje tylko De Niro, może nie tyle co słaby film, ale po prostu nudnawy. W Serpico Pacino był kwint esencją do dobrze wyglądającej całości.

huo_sanchez

Dokładnie takie same oceny czyli Serpico lepsze.

ocenił(a) film na 9
Waszes

nie wiem jak możesz zestawiać oba te filmy, przecież to zupełnie różnej klasy filmy..... ludzie to mają pomysłu. Równie dobrze mógłbyś porównywać Tołstoja do Wiśniewskiego. ehhh

ocenił(a) film na 9
kyle_reese

Wydaje mi się, że oba filmy są godne uwagi aczkolwiek Serpico wywarł u mnie większe wrażenie.

ocenił(a) film na 9
kyle_reese

A jaka to niby przepaść dzieli Scorsese i Lumeta?

ocenił(a) film na 9
matt_sane

Lumet tworzył arcydzieła i filmy wybitne (choć zdarzały mu się gnioty), a Scorsese tylko dobre lub bardzo dobre (no może Taksówkarz jest powyżej tego). Ale rzecz jasna, to kwestia gustu. Filmy Lumeta generalnie są o wiele głębsze.

ocenił(a) film na 9
kyle_reese

No, teraz to rozumiem. Nie żebym się zgadzał, bo sam ani tych panów nie porównuję, ani żadnego nie stawiam wyżej, ale gwałtownie zmieniłeś ton w porównaniu do tekstu o Tołstoju i autorze jakichś groszowych romansideł. Ale i tak życzę Ci żebyś zmienił zdanie i docenił jednego z najważniejszych żyjących reżyserów, a jak się da, to i parę klasyków, których widzę po ocenach, że nie polubiłeś. Swoją drogą, to mógłbym się założyć, że Lumet wysoko cenił Scorsese.

ocenił(a) film na 7
Waszes

oba filmy bardzo dobre, jednak porównywanie jest trochę bezsensowne, coś w stylu który lepszy Carlito's Way czy Goodfellas? Scarface czy Casino? choć jak dla mnie Mean Streets mają większy plus za różnorodność ścieżki dźwiękowej.pozdro

maciejanek

jak dla mnie..Serpico..jest o wiele lepszy....ale kazdy ma inny gust....warto jednak obejrzec oba filmy!!!

Waszes

Minimalnie "Ulice nędzy".

ocenił(a) film na 9
wilczekstepowy

Ulice Nędzy i Serpico, dwa znakomite filmy, nie porównywałbym ich ze sobą. Cenię oba, ale osobiście wyżej stawiam Ulice Nędzy. W Serpico trochę drażni mnie krystalicznie czysty główny bohater, ale sam film, podejście do tematu, historia, aktorstwo, pierwsza klasa.

matt_sane: "Swoją drogą, to mógłbym się założyć, że Lumet wysoko cenił Scorsese."

Żebyś wiedział! Z finału książki Lumeta "Praca nad filmem"

"Bo przecież film jest sztuką. Wierzę, że żaden zestaw najbardziej kasowych filmów nie przyciągnąłby takiej uwagi widzów bez wcześniejszych dokonań Marcela Carne, Kinga Vidora, Federico Felliniego, Luisa Bunuela, Freda Zinnemanna, Billy Wildera, Carla Dreyera, Jean-Luc Godarda, Roberta Altmana, Davida Leana, Georga Cukora, Williama Wellmana, Prestona Sturgesa, Yasujiro Ozu, Carola Reeda, Johna Hustona, Satyajita Raya, Orsona Wellesa, Jeana Renoira, Roberto Rosselliniego, Johna Forda, Williama Wylera, Vittorio De Sici, Martina Scorsese, Ingmara Bergmana, Akira Kurosawy, Francisa Forda Coppoli, Eli Kazana, Michelangelo Antonioniego, Jeana Vigo, Franka Capry, Bernardo Bertolucciego, Ernsta Lubitscha, Bustera Keatona, Stevena Spielberga i wielu, wielu innych. Są to ludzie, którzy uczynili z filmów formę sztuki."

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones