Mam wrażenie, że oglądałam inny film, niż wszyscy użytkownicy filmwebu, którzy dali tej
produkcji wysokie oceny.
niby czemu 'to' idiotów? jak sie komuś podobało to idiota? jak czytam takie komentarze to mam wrażenie że na Internet powinny być ograniczenia -.-
A no powinny być....i może jeszcze wtłaczanie do mózgu kultury - obowiązkowo;) Niektórzy niestety nie dopuszczają myśli,że gusta mogą być różne i o nich się nie dyskutuje.Łatwiej jest obrażać ludzi,osobniki mało rozwinięte tak mają:)
brawo za rzeczową opinie Panie 'nie idioto' który ocenia Harrego Pottera i Kamień Filozoficzny na 8 - chylę czoło znawcy filmu!! :|
powiem tak: Twoja "kariera" na tym portalu długa nie będzie - gratuluję znajomości kinematografii i ogólnego pojęcia o filmie - a jak byś miał chociaż troszkę jako takiego obycia w kulturze to byś wiedział kto jest na tym zdjęciu
Ja mam jako takie obycie, ale jeśli chodzi o twoje zdjęcie profilowe to nie mam pojęcia. Jeśli chodzi o film. Osobiście uważam, że lepszego nie widziałem conajmniej od roku, a jestem kinomaniakiem i dużo filmó oglądam!!!
miko_5 rozłożyłeś mnie na łopatki <3
'obycie' i 'kinoman' - 10 dla "bitwy warszawskiej', 'inwazji: bitwy o los angeles' *.*
A na którym filmie z tych dwóch byłąś w kinie??? Oglądanie Bitwy warszawskiej 3d na monitorze??? POWODZENIA!!! Ja dałem 10/10 bo efekty 3D biły na pysk te z 95% amerykańskich filmów i wychodząc z kina naprawdę byłem pod ich wrażeniem. "Bitwa o Los Angeles" - lubię taką tematykę i nikt mi tego nie zabroni, mi się bardzo podobał, tak samo Jak Sucker Punch - dałbym 10/10 za REWELACYJNE efekty dźwiękowe, ale w KINIE!! Co ty możesz o tym wszystkim powiedzieć ogladając wersje kinowe? Lubię też inne kino, polecam "Choć goni nas czas".. Ale po co ja się tobie tłumaczę serialowa dziewczyno, skoro ty oceniasz film Czas wojny parę dni przed premierą kinową!! A Sherlock Holmes 2 jest dla ciebie gorszym filmem niż Daybreakers - Świt. - To dopiero jest żałosne! Zapraszam częściej do kina, albo chociaż czekaj na wersje DVD!!
Daybreakers to naprawdę niezły film, na pewno lepszy o klasę od Bitwy o Los Angeles ( choć też lubię wszelkiej maści filmy sience-fiction), zaznaczam, że nie chcę się tu wdawać w pyskówki, wyrażam tylko swoje zdanie, tak jak i Ty swoje.
Ilu ludzi tyle gustów... Kto co lubi tak ocenia. Ja się przyłapałem że czasem za szybko oceniam, np. po wyjściu z kina, a po paru dniach żałuję swojej oceny, ale cóż na błedach się człowiek uczy....
no niestety no obu 'bitwach' byłam w kinie, nie trafiłeś
bitwa warszawska 3D efekty specjalne? ;o chyba natasza wyginająca się na scenie
w internecie jest idealna kopia czasu wojny, bo nastąpił przeciek od forum film poland ;)
Idealna kopia w internecie?? I znowu się wydało że oglądałaś na laptopie, a na bitwach akurat byłaś w kinie?? Kurcze jakiego ty masz pecha, że o zgrozo zawsze do kina chodzisz na byle co?? A pisząc, że w Bitwie warszawskiej nie było 3D, potwierdzasz to, że nie byłas w kinie!
Nie wróżysz mi tutaj kariery? no chyba się potnę xD Może w takim razie pochwalisz się kto był na tym zdjęciu? To był na pewno ktoś "wielki" skoro się tak oburzyłeś.
Śmieszy mnie gdy ludzie piszę że coś c nie pasuje do ich gustu jest głupie i skierowane dla idiotów. No tak, bo wszyscy powinni być tacy sami, udergroundowi przeciwnicy mainstreamu oglądający tylko filmy z lat 40, słuchający niszowej muzyki, ubierający się w byle jakie gałgany by sprzeciwić się wszędobylskiej modzie, komercji oraz monochromatyczności :] Ja pierniczę, tacy ludzie naprawdę muszą mieć ciężkie i smutne życie.
haha, obejrzałem film, nie spodobał mi się krótko mówiąc, po czym dokonałem na szybko i bez przemyślenia niezbyt mądrego i chamskiego wpisu za co mi głupio i przepraszam wszystkich, ale gratuluję portretu psychologicznego, bardzo zabawny;)
dobra, dobra spokój, może my nie zrozumieliśmy tego filmy, ja naprawdę chcę wiedzieć, dlaczego mnie on tak nudził i przewijałam go do przodu co chwila, podczas gdy inne osoby dały mu średnią 8
może dlatego, że 'przewijałaś' czyli masz jakąś nędzną kopię z internetu - polecam kino - dźwięk i muzyka są kapitalne w tym filmie, do tego wspaniałe zdjęcia - to robi wrażenie, bo niektórych fabuła nie powala, ale są też inne aspekty
no to qurva jasne .... trzeba było od razu sie przyznać że oglądałaś film śmieciowej jakości i to jeszcze z przewijaniem ....przy takim oglądaniu nigdy mi sie żaden film nie spodobał i już tak nie oglądam. Weź sie babo stuknij w łeb i zacznij normalnie filmy oglądać albo sie nie wypowiadaj
Hehehe, w tym przewijaniu całym może się okaże, że inny film oglądałaś? Ogarnij się..
PRZEWIJAŁAŚ???????????? Czyli wersja kinowa!!! No i wszystko wiadomo. Co ty możesz powiedzieć o filmie oglądając wersję nagrywaną w kinie kamerą, gdzie anie obrazu, ani dźwięku??? To tak jak Sucker Punch - kto był w kinie był zachwycony efektami dźwiękowymi i muzyką Bjork, a reszta, nie wiedziała o co chodzi. Nigdy nie zrozumiem ludzi którzy oglądają wersje kinowe, naprawdę tak ciężko jest wytrzymać aż wyjdzie jakiś Dvdrip, lub coś lepszego?? Ja też oglądam w necie, ale choćbym nie wiem jak czekał na film, nie obejrzę byle jakiej wersji. A na Holmsie nie wiem jak można było się nudzić, przecież tam non stop coś się działo, a akcja ucieczki w lesie to było mistrzostwo operatorki filmowej!!!!
czyli film rzeczywiście nie zasłużył na tak dobrą ocenę, skoro bardziej zajmujące jest obrażanie siebie nawzajem, a nie napisanie czemu ten film jest tak dobry
No chyba nie ma co się spodziewać chwalebnych słów uznania, za oglądanie - nie ukrywajmy - tandetnej wersji, ściągniętej z internetu, co? :) W każdym razie czemu film jest dobry... bo jest wciągający, szybki, ciekawy, zajmujący, efektowny, świetnie jest pokazana relacja przyjaciół, podobały mi się stroje, lokacje i dialogi... czego trzeba więcej, żeby film był dobry? :)
jeżeli w filmie są super efekty, szybka akcja i fajne stroje to naprawdę nic więcej Ci nie potrzeba?
Oprócz tego świetne odwzorowanie XIX-wiecznego Londynu,śmieszne dialogi,ciekawe kreacje oraz interesująco uknuta intryga i dobra gra aktorska.To już może posłużyć za argument?Ale to i tak wszystko zależy od tego z jakim nastawieniem idziesz na film i czego od niego oczekujesz oraz to jakie filmy preferujesz.Mam wrażenie,że Private Witt swoim chamskim komentarzem wywołała/wywołał tą całą kłótnie na argumenty w stylu:"Ten jest idiota bo lubi takie filmy,a ten nie bo lubi inne".
Właśnie to chciałem napisać :), po filmie SH właśnie tego się spodziewałem co dostałem... czego innego spodziewam się po dramacie, czego innego po filmie familijnym, a czego innego po animacji.. i "Jeżeli w filmie są super efekty, szybka akcja i fajne stroje..." (hawana666) +"Oprócz tego świetne odwzorowanie XIX-wiecznego Londynu,śmieszne dialogi,ciekawe kreacje oraz interesująco uknuta intryga i dobra gra aktorska" (flaga87) + to co ja sam napisałem to... niczego więcej już nie potrzebuje, żeby dać 8*. Naprawdę.
Odpowiadając na czyjś komentarz warto przeczytać go w całości, a nie co piąte słowo.
Jeśli mogłabym dać Ci punkt za to trafne sformułowanie nie wahałabym się ani chwili dłużej, aby to uczynić :)
Święte słowa!
, jezuu . . . ludzie tu recenzuje się film a nie prowadzi się kłótni o zbyt wysokiej ocenie filmu . Pierwsza część była znakomita , nie wiem jak z drugą , ale mam wysokie oczekiwania . Za tydzień idę do kina .
Zgadzam się! Bohaterowie przed czymś uciekają, z kimś się biją, znowu uciekają, potem strzelanina, potem znowu się tłuką... A gdzie intryga? A gdzie zagadka? A gdzie suspens? Mimo pięknych efektów specjalnych i fajnej obsady (po jakiego grzyba nam paradujący nago Stephen Fry?!), nuda, nuda... i jeszcze raz nuda.
Pan dwa krzesła dalej zasnął, ja ziewałem, a koleżanka wyszła z kina zadzwonić i nie wróciła przez następne piętnaście minut.
Nie polecam i osobiście nie czekam na część trzecią.
Pozdrawiam serdecznie!
Oglądałem dzisiaj, zawiodłem się, nic ,,magicznego'' w tym filmie nie znalazłem, oprócz tego że lubię aktorów grających jako główne postacie, nic więcej fajnego w tym filmie nie było.
Nie polecam.
spojrzałam w profile osób krytykujących film i nie dostrzegłam, by były one zwolennikami tego typu filmów (akcja + efekty + rozrywka). więc nie jest to raczej prowokacja, tylko najwidoczniej SH2 nie okazał się być dla nich wyjątkiem.
matko święta. jak podobała mi się śmieszna komedia kryminalna z jednym z moich ulubionych aktorów, to od razu jestem idiotką i nie znam się na kinie? kino popularne też może być ciekawe i fajne, drodzy zwolennicy ambitnych obrazów awangardowych.
Holms mi się podobał. drugi nawet bardziej niż pierwszy. czekam na podglądanie moich najwyżej ocenionych i wszelkie lincze. pour mon plaisir ;)
Nie masz się czym przejmować, każdy lubi, to co mu pasuje. Poza tym ja uwielbiam RDJa, a pierwsza część została przeze mnie obejrzana miliard razy na HBO - robiłam to przy każdej możliwej sposobności - mogę wręcz powiedzieć, że Sherlock spodobał mi się na nowo. W dodatku oglądam serial BBC "Sherlock" i ogólnie naprawdę nic nie mam do tego filmu. Nie mogę się doczekać, aż pójdę na "dwójkę" do kina. W końcu tyle się na nią naczekałam. :D
Za duzo efektów, za mało fabuły. Co nie zmienia faktu, że film jest po prostu dobrą rozrywką z rewelacyjnymi aktorami ;)