Niewielu jest dorosłych, którzy mieliby tyle odwagi co 10-letni Conor. Chłopiec codziennie musi bronić się przed grupą starszych chłopaków, którzy prześladują go w szkole. Prawdziwy dramat jednak rozgrywa się w domu chłopca – samotnie wychowująca go matka przegrywa walkę z chorobą, a lekarze rozkładają ręce. W tej sytuacji Conor zyskuje
Piękny film. Mądra opowieść. Mało brakowało, a nie zwróciłbym na niego uwagę. W zeszłym roku miały premierę aż trzy filmy o kilkuletnich dzieciach i dużych stworach. Pierwszym z nich był „BFG: Bardzo fajny gigant” Spielberga. Wynudziłem się na nim okrutnie. Drugim był „Mój przyjaciel... więcej