Dialog, który podniósł moją ocenę o dwie gwiazdki:
"- Wspominasz tylko dobre chwile, były też wielkie kłótnie.
- To nieważne, byłaś tą jedyną!
- Jaką jedyną?! Nie ma czegoś takiego jak jedyna czy jedyny. Są tylko ludzie mniej i bardziej dla nas odpowiedni. Wybierasz kogoś dobrego i pracujesz nad związkiem.
- Wiem.
- Chyba nie. Udajesz, że to ja byłam tą jedyną, abyś nie musiał znów próbować z kimś innym..."