Jednak można nakręcić coś, co nie pochodzi z Europy a jest zupełnie inne od całej tej holywoodzkiej chały. Film, który daje do myślenia.
David Fincher doskonale buduje mroczny klimat wokół tych okropnych wydarzeń co pozwala mi stwierdzić, że jest to najlepszy thriller (oczywiście nie licząć tych hitchcockowskich). Do tego świetne aktorstwo Morgana Freemana, Brada Pitta i oczywiście genialnego Kevina Spaceya.
Usiadłam na fotelu. "Kolejny film" - pomyślałam. Odnosiłam sie do niego raczej sceptycznie, nie sądziłam, że po tych wszystkich dennych "horrorkach" cos jeszcze może mnie zaskoczyć. Ale, zaskoczyło, przyznaję. Takich scen i ujęć, dawno nie widziałam. "Siedem" to coś wspaniałego. Obojętnie, gdzie go oglądasz, zawsze...
Nareszcie film, który źle się kończy. Technicznie i plastycznie genialny. Spacey udowodnił jeszcze raz, że kreacja w Podejrzanych to nie był przypadek...
Wystarczyło, że obejrzałem czołówkę i już miałem odruchy wymiotne...
...ale wytrwałem do końca, kiedy to zakończenie filmu rozwaliło mie do totalnie.
Mimo to, film wywarł na mnie ogromne wrażenie.
W powyższych recenzjach prawie każdy wypowiada się na temat świetnej gry Pitta i Freemana.A ja się pytam: co z Kevinem Spacey?Czy naprawdę nikt nie zauważył jego genialnej gry?
"Seven" to rarytas dla miłośników filmów o mocnych nerwach. Prawdziwa uczta dla tych, którzy kochają kino Finchera. Film ten zaskakuje i nie szczędzi nerwów widza od początku do końca. Do tego znakomity popis aktorów (nie wydaje mi się by ktoś mógłby zrobić to lepiej). God, I love this movie!!!...
To wspaniały film. Dosonały w każdym szczególe. Wspaniała reżyseria Davida Finchera- to jeden z najlepszych obecnie reżyserów, zawsze szokujący widzów swoimi
wspaniałymi obrazami, nieprawdopodobna fabuła, z ważnym przesłaniem i niesamowitym zakończeniem. Nic dziwnego, że film ten obwołano następcą Milczenia owiec!...
"Milczenie owiec" to przy "Seven" bajka dla przedszkolakow :) "Seven" to film dla tych, ktorzy sa gotowi zaryzykowac zobaczenie filmu, ktorego nie mozna zapomniec. Chocby nie wiem jak sie chcialo...
Siedem to film, który potrafi zaciekawić widza od samego początku, wciągnąć go w mroczną historię wymyśloną przez jego twórców. Film ten zobaczyłem dopiero na kasecie, ale dzięki jego wspaniałej fabule i świetnych w swych rolach- Pitt'cie ( choć nie jestem jego fanem ) i Freeman'ie, siedziałem kompletnie odizolowany od...
więcejDawno nie oglądałem takiej dawki emocji i uczuć w jednym filmie. Końcowa scena wykończyła mnie do reszty. Dłonie miałem spocone przez następne pół godziny. Film był nieprzeciętny. Uważam, że scenariusz był bezbłędny, a końcowa scena (zresztą nie tylko) skłania do chwili refleksji nad nami samymi. Niestety w przypadku...
więcejWytykać twórcą braki w scenariuszu jest bardzo łatwo, ale po pierwsze, aby film miał swój własny klimat morderstwa nie mogą być banalne(jak trup na ulicy z karteczką "chciwość")to raz. Co do braków w scenariuszu, prosto nie znaczy źle. Policjanci mordercy szukają kikla tygodni(bez skutku) zanim trafią w ogóle na jego...
więcej