..z rimejków????? Film matka - "Siedmiu samurajów" to scenariusz "rybka" z czego skorzystał John Sturges w pierwszych " Siedmiu wspaniałych", robiąc znakomity zwrot akcji przenosząc ją w amerykanski dziki zachód. I na tym to polega wg mnie.
Dwa pytania ode mnie:
1. Po co krecic znowu ten sam film? (tak, tak...wiem,wiem..kasa, kasa, kasa )
2. Czy twórcom naprawde brakuje juz pomysłow co do miejsca akcji ? ( przeciez nowe miejsce to wiecej kasy...czy nie? ) oj..to juz trzecie pytanie.;)