Rozumiem, ze obsada dalece odbiega od ówczesnych realiów panujących na Dzikim Zachodzie ale film jest dobry, a może nawet bardzo dobry i warto go obejrzeć!
PS. Jak zobaczyłem głównego bohatera to w pierwszej chwili pomyślałem, że to jest kontynuacja filmu Quentina Tarantino pt. Django z 2012 roku :)