Pomysł dobry,z tym, że postać Piramidogłowego nie ma tu racji bytu, gdyż jak wiadomo została wykorzystana w pierwszej części. Poza tym, jak narazie nie wiadomo czy 2 część w ogóle powstanie - nie wiem skąd Filmweb bierze te informacje -_-.

o oglnie dlacyego pod koniec jedznki one yostaj w tej mgle? jak jeszcze ta mała laska rozprawiała się z wiaruchną w tym kościele to ta "ciemna strona" poparzonej dziewczyny tak jakby spojrzała na córke Rose, ona w nią może wstąpiła? a może to się okaże w dwójeczce?

Zajrzyj na forum pierwszej części, i poszukaj tematu "wyjaśnienie zakończenia" (lub coś w tym stylu) ;-].

Ależ to nie jest żadna przeszkoda. Film rządzi się innymi prawami. Piramidek może się pojawiać w każdej części filmu ;)

Właśnie w drugiej części mogłoby to mieć większy sens. Zostałoby wyjaśnione 9ale pewnie nie do końca :) ) kim jest, skąd się wziął itd.

Być może, ale przez to, że został wykorzystany w pierwszej części, to ja jakoś nie widzę go w kolejnej ;). A o dwójce wiadomo narazie chyba tyle, że nic właściwie nie wiadomo. Oby tylko nie zabrali się za nią, jak za "Max Payne'a" XD.

No tak, nie ma żadnych informacji co do planów zrobienia sequela. Jak dla mnie ten film to póki co jedna wielka plotka. Czekam na jakieś oficjalne info.

PS. Dowodem na to, że Piramidek jest stałym bywalcem SH, a postać ta nie jest tylko i wyłącznie exclusivem dla fabuły SH2 (gry), jest obecność 'Kata' w piątej części horroru, Homecoming ;)

Ja miałem przyjemność zapoznać się tylko z pierwszą i drugą częścią - do pozostałych mam za słaby sprzęt ;).

Cóż... zbyt wiele nie straciłeś :D
Czwórkę można spokojnie olać... a trójka jest drętwa.

trójka może nie drętwa, ale pod względem fabuły mierna. a czwórka no niestety się zgodzę - okropna, ale tu fabuła jest już niezła...

Tak, miałem na myśli drętwą fabułę trójki, bo rozgrywka jest ok. Ale co z tego, jak nic nie potrafi przykuć uwagi gracza na dłużej,a opowiadana historia jest odpychająca? Denerwujące są strasznie oklepane i kiepskie lokacje. Kiedyś już pisałem, że nienawidzę w grach takich miejscówek jak metro, czy kanały. Uważam, że jest to przejaw lenistwa twórców, bądź ich skąpstwa. Takie miejscówki wyglądają wciąż tak samo, są nudne jak flaki z olejem i występują zarówno w SH3, jak i SH4 xD

O czwórce też już pisałem. Ta część ma wielki potencjał fabularny (ale też bez mega-rewelacji, SH2 to nie jest), ale wykonanie woła o pomstę do nieba. Całkowite zerwanie z tradycją serii. To, co stworzyło klimat tych gier, nagle zniknęło. Wystarczy poczytać odpowiednie strony traktujące o SH4, jakieś poradniki, czy spoilery fabularne, a same granie można sobie darować.

Ok, ale tutaj rozmawiamy o filmie, więc kończę ten off top :)
Według mnie druga część filmu nigdy nie byłą w planach. Wątpię w to, że powstanie... a jeżeli już, to na 100% nie prędko.

zgadzam się z Tobą. ja sam po części stawiam na równi trójkę i czwórkę. w "The Room" jest więcej postaci, ciekawe lokacje (po części), skomplikowana fabuła (ale do SH2 mu dużo brakuje, o jedynce nie wspominając), a w trójce chyba są tylko 4 postacie i fabuła ni w dupę ni w oko. No i jeszcze finałowy boss - do dziś nie wiem kim on jest. Alessą? Chyba wątpię. Czwórka bardzo odbiega klimatem od poprzedników (nie chodzimy w tytułowym miasteczku, radio, latarka (wszystko takie jasne jest bardzo)), ale w trójce mamy za to "powrót do korzeni" (lokacje przechodzące krwawe transformacje), no i niektóre są bardzo, jak to ująłeś, oklepane. Tak więc po części stawiam je na równi. Bardzo dużo brakuje im do części drugiej, którą stawiam na równi z częścią pierwszą:D
już nie offtopuję:) pozdrawiam

Hmmm... boss w SH3 to niesławny bóg. Ten sam, którego w pierwszej części miała urodzić Alessa. Jest nieco "niedorobiony/a" (:D), gdyż urodził/a się zbyt wcześnie.

Samael:) dzięki za info

PS.
Jedyna fajna lokacja w SH3, to chyba tylko "Nawiedzony Dom" w parku rozrywki. Zaś ogromnym plusem czwartej części jest jej OST i ogólne udźwiękowienie.

Pierwsza i trzecia czesc gry jest najlepsza bo sa jakby jednoscia pozatym teraz ma wyjsc SH shattered memories.

Ale "piątkę" robi przecież inna ekipa, więc logiczne wydaje się, że fabuła będzie odbiegała od tego co w głowie miała poprzednia ekipa. Piramidogłowy był rewelacyjny w dwójce i tam jego istnienie miało sens, w pozostałych częściach jest dodany na siłę, dlatego, że jest straszny, lud skanduje jego imię i producenci muszą jakoś zarobić na chleb :P

Wątpię. To nie jest tak, że nowa ekipa może sobie bezkarnie zmieniać wszystko wg swojego "widzimisię". Wiadomo już, że 5-tka będzie czerpać z poprzednich części (głównie z dwójki). Myślę, że fabularnie może być nieco inna (ten mały chłopak jest kluczową postacią), ale ogólnie będzie to stary, dobry Silent Hill. Dlaczego Piramidogłowy, jako kat i niejako wizualizacja sumienia nie może pojawiać się w innych Silentach? Ponieważ stworzył go umysł Jamesa? No właśnie - stworzył tego potwora (a może jedynie go przywołał), który już został w Silent Hill (lub od zawsze tam był)...

No, niestety ale 5 okazała się być kiszką. Inny team zrobił z horroru
nawalankę

Piramid Head w grze SH 2 byl tylko wizja glownego bohatera tylko on go widzial i dlaczego w filmie niemial by sie na podobnej zasadzie pojawic.

Widze ze ktos naprawde uwaznie przeszedl gre nikt od kad sledze wypowiedzi od poczatku gdy powstal film nikt na to nie wpadl ze piramid head byl wizjaJeamsa brawo pogratulowac a wfilmie zrobiono z niego boodyguarda

Moimi osobistymi faworytami są pierwsza, druga i piąta a właściwie szósta część gry (homecoming - klimat potęgowany przez wspaniałą grafikę, no i muzykę Akiry Yamaoki miażdży). Ale jeżeli mieli by zrobić jakąś kaszankę w stylu mortal kombat 2 czy czy aż się boję Donnie Darko 2 (nie zapowiada się ciekawie), to niech lepiej poprzestaną na pierwszej części, gdyż była ona doskonała (wiem, że śmiałe stwierdzenie...).

jeżeli twórcy mieli w planach fabułę nawiązującą do drugiej części gry
( najlepszej mym zdaniem części ) to wolałbym aby w 100% nawiązywała do gry która w swym klikacie była wręcz miażdząca dodatkowo ciekawie by było gdyby wreszcie dodano również podoczne osoby ( które swą drogą były również przygnębiające jak poszukiwanie zmarłej żony) przecież wtedy nawet jeżeli film przedłużyłby się o ponad godz to i tak byłby udany
co do pomysłu autora w pierwszym poście ciekawy pomysł ciekawie nadający się na stworzenie kontynuacji pierwszej części filmu choć wtedy nie było by już miejsca na część 3 która według gry była właśnie powiązana z jedynką .

Jak smiesz twierdzi ze 6 czesc to HOMECOMING tdla twej wiadomosci 6 powstaje i robia ja czesi

Wszyscy dobrze wiemy przynajmniej tak sądze że pierwsza czesc to była papka,niby pokazane to tamto wszystko naraz ok mamy Silent Hill ale sensu było w tym bardzo mało.Jeśli chodzi o postać Piramidogłowego jest to nieco złożona sprawa.Piramidogłowy był ściśle związany z głównym bohaterem Silent Hill 2 była to cząstka jego samego.Jeśli zdecyduj się skopiować drugą cześć gry to na 99% nie wyjdzie z tego nic oszałamiającego inna sprawa że produkcji na podstawie gier dobrych nie ma praktycznie jedyny przykład to właśnie SH.Autorzy SH 2 podjeli ryzyko i nie docenił tego ogół graczy tego jestem pewien najpierw doceniła krytyka to było wielkie ryzyko którego filmowcy nie.Najlepiej gdyby wrzucili zupełnie nową historyjkę i stworzyli FILM a nie zbiór scenek.

Wg mnie pomysł na połączenie tych dwóch filmów jest nie najgorszy. Tylko że fabuła 2 części jest właśnie najdoskonalsza, więc jej zmienianie mija się z celem. Historia Jamesa i Mary jest na swój sposób romantyczna, chociaż bardzo przejmująca i tragiczna. Poszukiwania zmarłej od 3 lat (a może od tygodnia? Jest to jedna z większych tajemnic tej części) żony w samym Silent Hill były dla mnie najbardziej przerażającym doświadczeniem dotychczasowego życia. Wiem, że po Silent Hill 2 nic już tak bardzo nie będzie oddziaływać na moją psychikę. Dlatego reżyserzy i scenarzyści mogą sobie zmieniać fabułę każdej gry, by dopasować ją do filmu, ale wara od SH 2!

A jeśli chodzi o Piramidogłowego - był odzwierciedleniem rządz Jamesa (co przekazywały jego kilkakrotne gwałty), był jego sumieniem. Niemy kat, udzielający pokuty

|SPOILER| James odbył pokutę, widując trzykrotnie śmierć Marii, ucieleśnienia jego marzeń o idealnej kochance, z rak Piramidogłowego. Doznał katharsis i dopiero mógł zobaczyć żonę. Sam pod koniec mówi, że Piramidogłowy był mu potrzebny, bo był słaby, potrzebował kary. |END SPOILER|

Do tego Piramidka jest ikoną Silentów, jednym z najbardziej rozpoznawalnych monstrów w historii. Jak dla mnie, jest on równy Frankensteinowi, Obcemu, Predatorowi, Pinheadowi czy też Freddiemu lub Jasonowi. IMO jest z nich najbardziej przerażający

Jak dla mnie druga część filmu powinna jak najwierniej odwzorowywać drugą część gry. Po co zmieniać coś, co już jest doskonałe? Dałbym mniej efekciarstwa, a więcej schizofrenicznego klimatu w stylu azjatyckich produkcji. No i oczywiście w roli Marii MUSI wystąpić Cameron Diaz ;)

co do pierwszego posta i tak i nie, ponieważ jak już ktoś napisał piramidhead'a juz pokazali i nie bedzie tego czegoś, ale ogólnie rzeczywiscie w ten sposob może nawiązać, chociaż wolałbym poprostu postać sunderlanda, w sensie nowy film, na podstawie sh2, bo w sumie gry poza silent hillem nie mają nic ze soba wsplnego, i np może spotkać chrisa obłąkanego ;p w każdym razie czekam na kolejną i tez liczę że bedzie wiecej klaustrofobii i "ciezkiej" ściezki dźwiekowej, swoją drogą mogliby także zrobić film na podstawie sh4, fabuła zajebista jest, mogliby poprawić filmem błędy gry, ale fabuła jest świetnia szczególnie podobał mi się motyw bossow, że to sa postacie które wczesniej spotkał które zginęły, motyw ofiar< mogliby niezły horror trzepnąć,

" Denerwujące są strasznie oklepane i kiepskie lokacje. Kiedyś już pisałem, że nienawidzę w grach takich miejscówek jak metro, czy kanały. Uważam, że jest to przejaw lenistwa twórców, bądź ich skąpstwa. Takie miejscówki wyglądają wciąż tak samo, są nudne jak flaki z olejem i występują zarówno w SH3, jak i SH4 xD"



Zapomniałeś Mithrill, że kanały występują także w Jedynce... a napastowałeś mnie gdzie indziej, że nie znam sie na grze, może to ty powinieneś ją sobie odświeżyć :) buziaczki cukiereczki :*

Pokaż w którym miejscu napisałem, że "nie znasz się na grze", a przyznam ci
rację. No chyba, że występujesz pod kilkoma nick'ami, trollu.

Pozdro.

PS. Od roku 2000 minęło trochę czasu (a wtedy właśnie po raz ostatni
przechodziłem SH1). Mam prawo nie pamiętać czy były tam kanały, metro,
wesołe miasteczko czy opuszczona łajba zacumowana w okolicach latarni.
Zwłaszcza, że te znienawidzone przeze mnie miejscówki powtarzają się niemal
w każdej części. Bleee...

A poza tym mowa była o SH3 i SH4, więc niepotrzebnie się wpierdzielasz :D

O taaaak, fabuła 2 cz gry jest świetna!! Szkoda ze i z pierwszą częścia nie wpadli na taki pomysł...

Ja myślę, że pomysłem idealnym byłoby wykorzystanie furtki, by w całości przenieść na ekran część drugą (wg mnie najlepszą). Oprócz Sharon i Rose, żaden inny wątek nie byłby kontynuowany. Chris dostaje list i cześć.

Kurde... tak się na to SH najarałem, że znowu muszę se przejść chyba 1,2,3 część... A co!

Według mnie 3 część była najlepsza