Ten film to jakaś profanacja... Od samego początku filmu jesteśmy bombardowani potworami które są chyba tylko po to żeby być (chociaż pomysł na pająka z lalek całkiem w porządku), a kolejne sceny to coraz więcej bezsensu i głupich efektów w trzy de. Kompletnie brak klimatu znanego z gier i nawet z pierwszej części filmowej silent hill który przy tym "dziele" to arcydzieło. Niestety ale oglądając ten film czułem tylko zażenowanie i od razu widać, że film ciągnie tylko na licencji gry. A ostatnia walka piramidogłowego z tą babką to jakaś kpina - co to jest mortal kombat czy silent hill??! Ehh jestem wielkim fanem tej serii i po niezłej jedynce na tej się kompletnie zawiodłem i już nawet nie liczę na to by kolejne części miały by być lepsze. Jedynymi plusami filmu była muzyka oraz kilka smaczków które fani od razu wyłapią. Szkoda...

Film jest poprostu tragiczny, pierwszy film silent hill był naprawde bardzo dobry według mnie, ten to istna porażka. Gry Silent Hill i Resident Evil uwielbiam od dziecka. I jak mają zamiar robić filmy na podstawie SH tak jak nowe Resident Evil to lepiej niech odpuszczą.