Jedynka pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie.Specyficzny klimat, ciekawe efekty i mimo słabej sceny finałowej film straszył i to nie tandeta. Tutaj zdania są podzielone ale niewiele porównań do jedynki przeczytałem. Dzisiaj jest ostatni seans. Nie lubię 3d ale z uwagi na czesc pierwsza zastanawiam się jeszcze. Pomożecie?Pomożemy!?
Szczerze to ta część to takie trochę odgrzewane kotlety z jedynki. Jeżeli spojrzymy na niego jak na specyficzną i wybitnie klimatyczną sztukę charakteryzacji i scenografii (cyfrowej i fizycznej) to naprawdę można uznać go za dzieło, podobnie jak prequel. Jeżeli natomiast spojrzymy na niego jak na typowy film (fabuła i aktorstwo) to rzeczywiście średni, daleki od jedynki. Dlatego idąc na niego nie warto się szykować na coś lepszego od pierwszej części, ani nawet porównywalnego, bo 'Silent Hill Revelation' to jedynie powtórka z rozrywki. Trzeba natomiast przyznać, że efekty 3D są w nim rzeczywiście widoczne.
W tym temacie gość w miarę sprawnie porównał film do jedynki http://www.filmweb.pl/film/Silent+Hill%3A+Apokalipsa+3D-2012-395846/discussion/% C5%9Brednio,2056760
dzięki. Kino sobie odpuszczę i wybiorę się na agenta Craiga(tym bardziej ze idę z zona:). Poczekam trochę na DVD i oglądnę to co właśnie sobie odpuszczam. Plooshack , być możne nie chciałeś , ale zainteresowałeś mnie jednak tym filmem jeszcze bardziej. Te pozytywy o których pisałeś właśnie w jedynce zwaliły mnie z nóg + dźwięk i muzyka. Trudno, Co zrobić?jak mawiał prezes Ochodzki .czasami niedobre filmy robią dobre wrażenie.Przykładem może być " Cela" z megadrewniana J.LO. która przychodzi mi do głowy kiedy myślę o Sillent Hill. Dzieks ludziska