Pamiętam ten film z dzieciństwa!!!Nie mogę zapomnieć tego filmu i od wielu lat bezskutecznie usiłowałem go gdzieś"upolować".Pamiętam,że skończył się śmiercią głównego bohatera, wyścigowego-motocyklisty.W końcowej scenie jakże pamiętnej ,bohater podniósł ręce do góry w geście zwycięstwa i...motocykl stracił równowagę.To jeden z tych filmów,które zapadły w moje pamięci na całe życie,choć pewnie dziś nie zrobiłby na mnie większego wrażenia.Ale bardzo chętnie obejrzałbym go raz jeszcze..
Mam bardzo podobne odczucia,bardzo przyjemny film jak na tamte czasy-widziałem go jesienią'81r na pokazie cyklu Filmów Angielskich (7 filmów m.in. "Wilki morskie", "Człowiek słoń). Ten film nosił tytuł "Sen srebrnej maszyny"
I ja pamiętam te końcową scene , zapadła mi w pamięć a ogladałam film mając może 8 lat. Czy wie ktoś gdzie go można zdobyć z polskim tłumaczeniem??
Przez chwilę myślałem że to mój własny komentarz :-).
Film jest w całości na youtube wersja anglojęzyczna.
Również pamiętam tylko tę scenę-nie wiem ile miałem lat ale za kajtka obejrzałem ten film i tylko ta scena zapadła w mojej głowie:)
heheheh czyli nie jestem sam ,też przez znajomych udało mi się na niego trafić , bo ani tytułu ani innych szczegółów nie pamiętam ,a właśnie za dzieciaka go obejrzałem, i tak jak mówicie, zapadł mi on mocno w pamięć
Pewnie wszyscy oglądaliśmy ten sam seans w tv :)