Simpsonowie: Wersja kinowa

The Simpsons Movie
2007
7,3 73 tys. ocen
7,3 10 1 72831
7,0 23 krytyków
Simpsonowie: Wersja kinowa
powrót do forum filmu Simpsonowie: Wersja kinowa

Film może i ma skeczową konstrukcję, ale rodzaj ironicznego humoru jest dalece bardziej intelektualny niż ma to miejsce w Shreku. Postmodernistyczne mieszanie konwencji w Shreku nie służy niczemu ponad dobrą zabawę. Tym czasem W Simpsonach poza zabawą można odnaleźć wyrazistą krytykę amerykańskiego stylu życia, która punkt kulminacyjny osiąga w znakomicie prześmiewczym utworze "Spider-pig" Hansa Zimmera.Podczas gdy Shrek jest krypo-populistycznym produktem dla mas, Simpsonów stać na to by nabijać się z własnej popularności (już na początku filmu Homer wyzywa widzów od frajerów). Niezależnie od walorów konstrukcyjnych i wizualnych Shreka wciąż pozostaje on jedynie rozrywkową błyskotką. Aspiracje Simpsonów są znacznie bardziej ambitne.

ocenił(a) film na 10
jampowers

Ja to była nawet nie porównywał Shreka do Simpsonów, bo to dwie rózne dziedziny. Przynajmniej dla mnie...Mi Shrek sie w ogóle nie podobał. Ani jedynka, ani dwójka a na trójce to już prawie usnąłem...

ocenił(a) film na 7
jampowers

Również byłbym daleki od takich porównań. Jak już nadmieniłeś humor w obu filmach jest zupełnie inny. Można to przełożyć na muzykę i porównać Shreka do POPu - łatwego, przyjemnego, wpadającego w ucho i przede wszystkim "dla większości". Simpsonowie to daleka od takich skojarzeń alternatywa, coś, co nie wszystkim łatwo przejdzie przez gardło. POPularności też takiej jak ma w naszym kraju Shrek im nie wróżę, bowiem Shrek dzięki dubbingowi stał się bardzo polskim filmem, a Simpsonom takie zabiegi jak dubbing mogą jedynie zaszkodzić - to skrajnie amerykański humor.

...

Ja jednak wybieram Simpsonów ;)

ocenił(a) film na 10
Murdoc

Oj tak... "Shrek" to taka produkcja dla masowej publiczności, swojego czasu odwiedziałem na filmwebie mnóstwo for do animowanych produkcji i w co drguim zwykł padać komentarz: "Nowsze animacje typu "Shrek" są lepsze" lub "Wolę Shreka". Świadczy to niestety o jakże ubogiej znajomości animowanego świata. Za te dziesięć lat, masy będą buszować po necie w poszukiwaniu "jakiejś fajnej, bajki, którego tytułu niepamiętają" gdyż wiedzą jedynie o istnieniu "Shreka" i "Epoki Lodowcowej".

Ale to robi tylko "Simpsonom" na dobre, im mniej popularne, tymlepsze, gdyż zwykle robienie na siłę wielkich zapowiedzi kończy się fiaskiem. Zresztą humor w "Simpsonach" jest zawsze taki specyficzny - dla nich charakterystyczny - zupełnie jakby mieli nań wyłączność, gdyż zazwyczaj wiele współczesnych parodii posiada nieco wymuszony humor. Tymczasem humor w "Simpsonach" gości od pierwszego ich występu w TV.