PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10078589}
7,2 2,9 tys. ocen
7,2 10 1 2902
7,0 43 krytyków
Sirât
powrót do forum filmu Sirât

Oglądając "Sirât", miałam wrażenie, że patrzę na kolejną piękną, lecz pustą pocztówkę – krajobrazy zachwycają, aktorzy wpatrują się w horyzont z miną pełną tajemnic, a muzyka sprawia, że naprawdę czuć pustynię. Tylko co z tego wynika? Film niby porusza wielkie tematy: samotność, poszukiwanie sensu, przemiana… Ale dla mnie to wszystko ginie pod warstwą niedopowiedzeń, milczenia i symboli, których nawet po seansie nie chce mi się już rozkładać na czynniki pierwsze.
Chwilami miałam poczucie, że reżyser bardziej dba o to, żeby każdy kadr nadawał się na wystawę fotografii niż o to, by opowiedzieć historię, którą można poczuć i zrozumieć bez zgadywanek.
Rozumiem, że takie kino ma swoich fanów, którzy docenią możliwość "interpretacji", ale ja wychodzę z seansu bardziej zmęczona niż zainspirowana. "Sirât" to dla mnie kolejny przykład filmu, który próbuje być ambitny, a ostatecznie zostawia widza z poczuciem, że czegoś nie zrozumiał – i wcale nie jestem pewna, czy jest tu co rozumieć.

ocenił(a) film na 9
Agatonik

sądzę, że tam nie ma nic do zrozumienia, lecisz porwana falą, bezwiednie, wprost w otchłań, jak bohaterowie, zabawa kinem? formą? czym to się różni, od chęci tańczenia przy wielkich głośnikach

ocenił(a) film na 6
oli_dude

Coś ta fala mnie nie porwała

Agatonik

Za to fala matczynej nieudolnosci porwala twoje dzieci

ocenił(a) film na 8
oli_dude

To prawda, dosłownie aż chciałam się tam choć na chwilę znaleźć, choć na jedną noc i tańczyć, tańczyć w tej ekstazie, ale bez kwasów. Oczywiscie nie chciałabym musieć poszukiwać zaginionej córki...