Rozpoczął się obiecująco, to akurat trzeba przyznać.. Potem reżyser wciskał wszystko jak leci, tj.
jakieś zdziwaczałe stwory, tajemnicze jaskinie, dzieci-duchy etc. etc. To połączenie nie było dobre.
Pojawiały się wciąż i wciąż jakieś nowe wątki, które nijak miały się do reszty filmu. Mogło być lepiej.