Jeśli mamy narzekać, że w filmie wykorzystano coś, co było wcześniej, to w ogóle bez sensu sięgać po połowę nowych produkcji.
Ja akurat lubię filmy, których akcja dzieje się na jakiś fermach, wsiach, ranczach, starych parcelach itd. Wielka przestrzeń pól, a naokoło pustki - to mnie trochę straszy. Film poprowadzony fajnie i zgrabnie, bez przynudzania i dłużyzny. Jest trochę strachów, dziwnych dźwięków, jaskinie, stodoły, pokręcone zwierzaki i coś, czego nie można udowodnić a jednocześnie temu zaprzeczyć - zjawiska paranormalne.
Końcówka trochę beznamiętna, ale cały film jej broni. Obejrzeć sobie w głuchą noc, najlepiej na dalekiej wsi, po ciemku - dla mnie silne przeżycie. Smaczku dodaje fakt, że film opiera się na prawdziwych wydarzeniach.
Daję 8/10 w tym gatunku.