Szybka akcja, niezłe dialogi, nie ma jakiegoś epatowania nagością.
No i genialna gra aktorska! Znakomita kreacja Woody'ego Harrelsona, jak zwykle świetna gra Edwarda Nortona i życiowa rola Courtney Love.
dodaje ten film do listy ulubionych, jest dla mnie w pewnym sensie przełomowy. Edward Norton jest niesamowity, nie zdarzyło się żeby mnie zawiódł. Woody Harrelson przyznaje, że ujął mnie w drugiej połowie filmu i potem spisał się świetnie. Nie znam za dużo jego ról, ale jest w nim coś irytującego. No a Courtney...hmm...tu w sumie jest podobne, ale nie całkiem. W roli nałogowej narkomanki spisała sie w miarę sprawnie, ale do połowy filmu naprawdę nie mogłam jej znieść. Film dał do myślenia. Polecam:)