Skarb narodów
National Treasure
2004
Typowe kino familijne. Bardzo nie lubię Indiany Jonesa, ale to mi się podobało. Taka rozrywka, bez specjalnej pracy umysłowej. Posiedzieć pooglądać, zapomnieć. Polecam ale nie gorąco
Obejrzałem i niestety myślałem, że będzie lepszy. Cage trzyma film przy życiu, reszcie potrzebne znaczne korekty, by dorównać takim hitom jak seria z Indianinem Dżonsem :)
momentami nawet niezły,ale do kina nie wart tych 18 zł.I jak zawsze te banalne amerykanskie zakonczenia!
Połaczenie 2 filmów Pozsukiwaczy i Tomb...
Nadaje się aby ogladały go dzieci w czasie teleranka
Generalnie kicha
Nie wiem jak wam ale mi to zdjęcie z plakatu dziwnie zalatuje pozami innej odkrywczyni skarbów/grobów........
Raczej Skarb Narodowy powinno byc, skarb narodów to "treasure of nations" czy "nations' treasure" - zwłaszcza że jak wynika z fabuły chodzi tu o kostytucję jednego narodu - ale pewnie sie czepiam na siłę
A film moze będzie niezły (Cage!) - oby...
Film może być fajny, jeszcze troche czasu do polskiej premiery ale powiedzcie mi jedno:
WHY USA ?? Czemu tej "mapy" niema np: w konstytucji marcowej, albo konstytucji np: RPA ??, ja już mam dość filmów z gatunku "Wielka ameryka ratuje nędzny świat albo odkrywa niewyobrażalne skarby" . . .
Takich filmów mam już dość...
Po jego obejrzeniu można z całą pewnością stwierdzić że na tym filmie nie będziemy narzekać na nudę. Szykuję się niezła przygoda. Oby tylko na dobrym poziomie.
indiana jones czyta amerykanska konstytucje :) ciekawe co nasz Benjamin!!!!!!!! Franklin!!!!!!! (sic!) wyczyta oni naprawde nie ma juz pomysłów ..zreszta dobry wynik Box office mówi ze raczej to nikomu nie przeszkadza :(
For all your National Treasure news and updates, visit Cage by Page.
Everything you ever needed to know about Nicolas Cage in one spot!!!
Skye
Cage by Page Webmistress
[url]http://www.cagebypage.com[/url]
Jestem zdania, że błędów logicznych tego typu filmom nie powinno się zarzucać, wszakże mają one za zadanie zapewnić rozrywkę każdemu, niezależnie od wieku. Na seans rodzinny, jak znalazł.
Piramidalny bzdet, średnio udany remake Indy'ego, za to w obsadzie z głośnymi nazwiskami. Niestety, przez pomyłkę w roli głównego bohatera obsadzono miotłę zamiast aktora. Ale to jakiś pociot Francisa Forda Coppoli, więc pewnie po znajomości wujcio go wkręcił.
Momentami, kiedy człowiek sobie myśli, że nawet znośnie...
Nigdy jakoś specjalnie nie ciągnęło mnie do tego filmu, a gdy już go obejrzałem śmiało mogę
stwierdzić że moglem dalej olewać tą produkcję.
Nie twierdze jednak iż jest to kompletny gniot, znalazłem tu kilka plusów jak np. sporo informacji
historycznych, bohaterowie mają intrygujące
i przebiegłe pomysły, mimo...
