PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464212}

Skazaniec

Felon
2008
7,6 81 tys. ocen
7,6 10 1 81402
5,9 13 krytyków
Skazaniec
powrót do forum filmu Skazaniec

Przewidywalna do bólu, ckliwość na poziomie późnej "zerówki", wszystko szablonowe, schematyczne, łącznie ze sceną finałową, której poziom jest gorszy niż sceń kończących dowolny odcinek "Klanu". Gdy do tego dodać pseudointelektualny bełkot towarzysza z celi, który kreowany jest przynajmniej na Jeźdźca Apokalipsy, to ten film nie można traktowac poważnie. Jestem zawiedziony na całej linii.

ocenił(a) film na 5
oppserwatorr

Zgodzę się z większością wypowiedzi. Patrząc na oceny zarówno na filmweb'ie, jak i IMDB można spodziewać się naprawdę przyzwoitego kina. Tymczasem schemat goni schemat. Najpierw bestialska przemoc, następnie naiwna cukierkowość. Pierwsza część filmu jeszcze jakoś się broni, potem to już równia pochyła. Kreacje Kilmer'a i Perrineau mogą się podobać. Filmu jednak nie ratują.

ocenił(a) film na 7
oppserwatorr

A ja się nie zgodzę. Właśnie wczoraj obejrzałem ten film i powiem szczerze, że wcale nie jest tak źle jak piszecie. Owszem, film jest momentami szablonowy i przewidywalny, ale w żadnym momencie nie odczułem, że ma udawać "głębokie studium... czegoś". Skąd w ogóle taki pomysł? Film opowiada po prostu pewną historię, z której widz ma wyciągnąć wnioski, że nie należy się poddawać nawet będąc w bardzo trudnej sytuacji i że nie można dać się złamać. Sposób przekazu jest dostosowany do przeciętnego odbiorcy i rzeczywiście miejscami może się wydawać trochę infantylny, ale znowu bez przesady - w znacznie większych "hitach" bywało bez porównania gorzej. Val Kilmer zagrał naprawdę bardzo dobrą rolę, Stephen Dorff się broni, Perrineau mnie nie przekonał, ale ogólnie jest to kawałek przyzwoitego kina tzw. "niskobudżetowego".
@Baron - gdzie w tym filmie doszukałeś się cukierkowości poza kilkoma pierwszymi i kilkoma ostatnimi minutami ?

ocenił(a) film na 5
sugob

Problem polega właśnie na tym, że ten film jest infantylny i na poziomie gimnazjalisty, kreująć się przy tym przynajmniej na godnego następcę dzieł Bergmana. To tak, jakby sklecić przegląd kolejki w polskiej Ekstraklasie piłkarskiej, okrasić pompatyczną muzyką klasyczną + slow motion i liczyć, że świat uwierzy, że to skrót Ligi Mistrzów. Po prostu ten film ma bardzo uderzający jak dla mnie rozdźwięk pomiędzy tematyką, realizacją, jak i przekazem. Totalnie niespójną jak dla mnie.

ocenił(a) film na 3
oppserwatorr

dobrze że tylko 30 min straciłem na ten film.już po pierwszym dni w więzieniu akcja stawała się coraz głupsza i schematyczna