Xenia w stanie Ohio. W tym pozbawionym przyszłości miasteczku dorasta dwóch nastolatków, Solomon i starszy od niego Tummler. Z nudy wąchają klej, by go zdobyć zabijają dzikie koty, które potem sprzedają rzeźnikowi. Ich życie jest tak beznadziejne, jak miejsce, w którym przyszło im żyć...
ten film wybiega poza jakiekolwiek konwenanse i szufladki. Myślę że nie jest
nakręcony dla morału czy chęci przedstawienia fabuły. Jest raczej
trucizną którą wlewa się widzowi za pomocą obrazów i scen,
chęcią otworzenia oczu na surrealistyczne piekło stworzone na
peryferiach...
Nie wiem czy ominełam ważny wątek w tym filmie oglądając go czy jestem tak nieczuła ze ten film kompletne mnie nie ruszył a nawet znudził