Fantastyczna komedia z Luisem de Funesem w roli smakosza i redaktora specjalistycznego pisma, które ocenia poziom jedzenia w restauracjach....
Mimo,że widziąłma "Skrzydełko" kilka razy nadal mnei bawi - nie tylko grymasy arcyzabawnego Funesa ale i cąła historia. Szczególnie podoba mi się scena w podrzędnej restauracji, w której smakosz musi jeśc takie paskudztwa, którymi psa by nie nakarmił....
Polecam bardzo goraco, gdyż humor, jak dobre wino z wiekiem dojrzewa...