Da się obejrzeć. Niestety fabuła durnowata, a wykonanie to jeden wielki przesadyzm. Przerost formy nad treścią. Tubylcy biegają z bronią po ulicach, strzelają gdzie popadnie, no i zabijają się na różne sposoby. Cudaczne pościgi samochodowe i mordobicia. Takie tam chińsko-hongkongskie kino akcji. Nawet trochę zabawne.