poteznego karczycha. Eastwood to moj ulubiony rezyser.

Bądź co bądź film oceniłem jako twórczość nie zważając na politykę czy światopogląd.

Szukam filmu, który oglądałem bardzo dawno temu. Niestety pamiętam tylko jedną scenę. Główny bohater przybija ogromny karabin do dachu samochodu, chyba gwoździarką i strzela z BARDZO dużej odległości. Pamiętacie taką scenę?

Jako film wojenny można go ocenić jako lajtowa wersja filmów The Hurt Locker, Lone Survivor oraz Black Hawk Down i jeśli tylko tak podejdziemy do tego filmu to mamy całkiem niezły kawał wojennego kina. Natomiast jeśli potraktujemy ten film jako szczytowe dzieło amerykańskiej propagandy to zaczniemy mieć wątpliwości i w...

Rewelacyjny film, choć faktycznie na Oscary nie zasłużył.
Bradley Cooper ładnie przybrał masy mięśniowej, ale nie tylko wizualnie dobrze odegrał postać Chris Kyle.
Przyznam, że bardziej można było uwypuklić wątek zaburzeń psychicznych Chrisa, bo w rzeczywistości był ponoć niezłym świrem. W filmie wyraźnie widać, że...

Super Film, doskonała gra aktorska, świetne ujęcia, ciekawy temat , dramat Snajpera - Historia kariery wojskowej i życia osobistego Chrisa Kyle'a, który zyskał sławę najlepszego snajpera w historii elitarnej jednostki Navy SEALs. Film zaliczam do miana Klasyków Kina tego gatunku. Obejrzę go ponownie tak bardzo mi się...

pokazuję jak życie jest przewrotne. Być tak długo na wojnie i w końcu wrócić cało a zginąć z rąk gościa któremu chciało się pomóc. Ale za całokształt dałem 8 choć by dlatego że to Clint reżyserował :)

Wystarczy wejść na wikipedię i wpisać Chris Kyle - naprawdę świetna i ciekawa historia na dobry film ale niestety zmarnowana bo sam film niby coś się dzieje jakaś akcja ale wszystko jakieś takie trochę sztuczne nie precyzyjne przede wszystkim brak głębszych emocji jak choćby w filmie Ocalony tam oglądając ten film...

Luz

zabijając tego świetnego snajpera irackiego. Bardzo by się teraz przysłużył USA, walcząc dla syryjskiej Al-Kaidy za bojownikami Państwa Islamskiego :)
Btw, czy dobrze pamiętam, że Irakijczyk walczył zarówno dla Al-Kaidy, jak i dla Sardystów?

Może gdyby Eastwood obsadził kogoś bardziej wyrazistego niż Cooper to byłoby z tego coś wyjątkowego... Tymczasem mdły jak zwykle Bradley zupełnie nie przyciąga widza to tej jakże głębokiej i złożonej postaci Chrisa Kyle'a. Zamiast hipnotyzować w scenach przy snajperce jest jakby gdzieś indziej. Wyrażam osobiste zdanie,...

żenada i nuda, ani to "black hawk down", ani "pluton" a już na pewno nie "jarhead".Nie wiem czy mam żałować głównego bohatera czy potępia. Burak ze wsi skrzywiony przez tatusia znajduje misję w zabijaniu innych buraków skrzywionych przez swoich tatusiów tyle że z pustyni. Eeeeee? No i? żeby choć kilka naprawdę...

Posiadam ksiazke i zastanawiam sie czy to, to samo i czy nie lepiej przeczytac najpierw.

Clint zrobił kolejny patriotyczny film ale przynajmniej u niego nie mdli człowieka.Owce ,wilki i psy -dobre :) .Ciekawe tylko która owieczka się przyzna do skubania trawy :) Owce udają wilki , wilki psy ,a psy owce :P

Muszę przyznać że podchodziłem do tego filmu z dużym dystansem ponieważ 1.Spora historia aby została ukazana w ciągu dwóch godzin 2. Ukazanie czysto militarnych aspektów filmu (zawyżona poprzeczka przez takie produkcje jak "Black hawk down" czy też "Saiving private Ryan".

Tak też się stało historia grubo okrojona i...

Podobała mi się pewna kwestia poruszona w filmie, która dość mocno moim zdaniem pokazuje naiwność przekazu w amerykańskich filmach. Ojciec głównego bohatera mówi synowi, że istnieją trzy rodzaje ludzi: owca, którą trzeba bronić; wilk, który atakuje owcę i pies pasterski, który ją broni. W takie rzeczy to ja wierzyłem...

Idealny temat dla K. Bigelow. Kto oglądał "Hurt Locker" i "Zero dark trinity" ten wie o czym mówię. Aż dziw, że się za to nie wzięła, jest perfekcyjna w tej konwencji. Niestety dziadzio Clint znowuż postawił na amerykański patos, rodem teksańskich rancz. Cooper dla mnie zagrał słabiutko, dziwią mnie opinie o jego...

Film został fajnie przedstawiony, lecz oglądając ten film odniosłem wrażenie że niczym się nie różni od pozostałych. Schemat fabuły ten sam...

Po obejrzeniu filmu czuję tylko smutek. Pojawiają się nieuniknione pytania o sens walki, o cenę, jaką człowiek jest w stanie zapłacić za wartości... O to wreszcie, kiedy walka w imię ojczyzny i wolności przeradza się w uzależnienie od silnych emocji... O traumę, którą jest w stanie zagłuszyć jedynie kolejna dawka...