a tak bardzo na bakier z historią,tyle rażących błędów,szkoda....
Spartakus z artystycznego punktu widzenia jest genialny, ale jeśli chodzi o historię zgadzam się. Należy jednak pamiętać, że ten obraz jest sprzed 6 dekad;), a mimo to nadal zachwyca fabułą, warstwą wizualną i grą aktorską. Nie jest to film historyczny, tak jak i serial Spartakus nigdy nie pretendował do takiego miana. To coś jak Qou Vadis. Wszystko tam jest niepoprawne historycznie, ale sama fabuła świetna.
Czy ja wiem czy fabuła świetna,postawiona baradziej na melodramat w stylu Przeminęło z wiatrem widać ewidentnie,ze twórcy chcieli równiez dogodzić kobiecej widowni,zamiast pokazać chociaż jedna walkę oddziału Spartakusa prze ta decydującą(a był ich duzo jak wiemy z historii)to skupili się na umizgach Spartakusa do kobitki,dalej sam bunt pokazany jakoby z jej winy ale to pomijam ale chyba największa bolączka to na maksa wydłużona końcówka,po samej bitwie decydującej dostajemy jeszcze około godziny epilogu w,którym to tempo drastycznie spada....Zas do samej gry aktorskiej nie można się przyczepić na szczęście ale to chyba była norma na tamte ówczesne czasy.
Było mało walk z przyziemnego powodu. Jeszcze takich pieniędzy na filmy się nie dawało to pierwsze, po drugie możliwości kręcenia scen militarnych były dużo mniejsze niż dzisiaj. Było bardziej teatralnie niż teraz. Więcej się opowiadało o tym jakie to walki nie toczyli, niż pokazywało się to na ekranie. Jeśli widziałeś Ben Hura to tam wycinali wszystkie możliwe trudne do zrealizowania sceny, a i tak krytycy zachwycali się efektami specjalnymi. Dzisiaj takie efekty nie przystoi nawet teatrom na Brodwayu. A co do samego melodramatyzmu to taki był styl tamtych czasów i nawet typowo męskie kino było tym nasiąknięte. A ten film był skierowany zdecydowanie do męskiej widowni. No i należy oddzielić warstwę historyczną od artystycznej. Ten film nie ma nic wspólnego z historią, to jedynie tragiczna opowieść umieszczona w starożytnych czasach. Zachowania Rzymian, fryzury, ubiór, rozmowy pan a niewolnik, to wszystko to była wyssana z palca fikcja. Ogólny zarys historii Spartakusa był prawdziwy, ale jedynie to, bo już same jego działania militarne nie. To tak jak z Troją wiadomo, że bitwa o Troję była, nawet niejedna, ale na pewno nie taka jak przedstawił to Homer. Jeśli chcesz męskie kino z tamtych czasów bez grama melodramatu, za to pełne tragizmu polecam Działa Nawarony- jeśli nie widziałeś oczywiście, a jeśli chcesz klasyczne kino bez hollywoodzkiego patosu to polecam polskiego Faraona, z którego sceny do dzisiaj są wykorzystywane w filmach popularnonaukowych. Ale jeśli chcesz dużo pięknych bitew to trzeba niestety sięgnąć do średniego Aleksandra (bitwy świetne) albo Królestwa Niebieskiego. Natomiast najlepiej manewry wojsk starożytnych pokazano w serialu Rzym. Byłem tym zachwycony;)