No, tez uważam, ze powinna być wyższa, chociaż film mi nie wydal się rewelacyjny, ale bardzo dobry. Za mało walki, za dużo rozmów wg mnie, trochę przynudzał. Ale na filmwebie tylko niedoceniany. Na imdb ocena 8.0, tak samo na filmafinnity.
Dla mnie się nie zestarzał. Jest o wiele lepszy niż wiele współczesnych filmów (żeby nie powiedzieć - filmików).
A dla mnie tak. Aż się boję podchodzić do "Ben Hura", który pamiętam jako świetny.
Ale późniejsze filmy Kubricka lepsze - trudno się zestawia je ze Spartakusem. Gdy ktoś wcześniej pokochał reżysera np. za Lśnienie czy Barry'ego Lyndona, to Spartakus może trochę zaskoczyć.
Osobiście uważam, że film z "kowbojem" Douglasem i całym tym kryształowym, szlachetnym bohaterem trochę się faktycznie zestarzał (choć może być to też smak), natomiast świetnie ukazuje kulisy władzy, granie na strachu i emocjach, by uczynić niewolnikami obywateli. Zmierz starej republiki jest dla mnie najlepszą stroną Spartakusa, tutaj czuje się że to (jednak!) Kubrick, a walny w tym udział wybitnych aktorów brytyjskich: Laughtona, Ustinova i Lavrence'a.
Zgadzam się. To wieli film. Zresztą nie pierwszy taki majstersztyk Kubricka. Ocena średnia jest znacznie za niska. Ten film to wydarzenie w historii kinematografii światowej.