PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=509760}

Sponsoring

Elles
5,2 48 885
ocen
5,2 10 1 48885
4,8 22
oceny krytyków
Sponsoring
powrót do forum filmu Sponsoring

Tak jakby ludzie nie wiedzieli o prostytucji. Ile można ten temat drążyć? Wcale nie musicie
nam uświadamiać jakie te kobiety są. Dla mnie są zerem, marginesem, nieważne czy ma
plany na przyszłość. Fakt, że się tym zajmuje już mi wystarcza. Przecież żadna dumna,
szanująca się, mądra dziewczyna nie będzie się szmacić i ma swój honor. Obrzydzają mnie
te pustaki.
Po co ten film? Szukają na siłę rozgłosu? I jeszcze ten plakat. Brawa za ambicję i
pomysłowość.

Gienia86

Tak tylko pytałem. Nie miałem nic złego na myśli :)

Gienia86

Jeszcze dodam dop. do Twojego pytania. Jak kiedyś nie myślałem schematycznie, to mnie pani ciągle do kąta stawiała za karę :) hehe A jeszcze apropos Twojego nicku wyślę Ci: http://www.youtube.com/watch?v=gXWQHjhdeGk bo tak mi się skojarzyło. :)

Bregess

Bregess, popieram Twoją wypowiedź. Masz całkowitą rację moim zdaniem.

ocenił(a) film na 8
Masta_NasS

PŁYTKA TA WASZA ROZMOWA. NAPRAWDĘ OGRANICZAJĄCA SIĘ TYLKO DO: ZA PROSTYTUCJĄ, ALBO PRZECIW. OTWÓRZCIE SZERZEJ OCZY - TEN FILM JEST O WIELU WIELU ZUPEŁNIE INNYCH RZECZACH! ŁUDZĘ SIĘ CHYBA I AŻ TRUDNO MI UWIERZYĆ, ŻE W TEGO NIE WIDZIECIE. :(

Gienia86

Ale tu rozmowa akurat już nie jest o filmie jakbyś nie zauważyła

ocenił(a) film na 5
classical

A ja nie rozumiem jak można oglądać pornosy? To jest dopiero CHORE!

ocenił(a) film na 5
classical

Ten film podoba sie wielu ludziom ponieważ lubią sex w przeciwieństwie do Ciebie Ciotuniu.......

TERMINATOR2

Jesteś bardzo bystrym człowiekiem, gdyż uznałeś, że ludzie, którzy nie lubią tego filmu koniecznie nie lubią seksu. Można pogratulować zdolności dedukcyjnych.

classical

Heheh, też mu to chciałem napisać :) Sherlock Holmes z niego :)

ocenił(a) film na 5
Masta_NasS

Każdy ma jakiś zawód.... ja jestem profesorem zwyczajnym ;)

TERMINATOR2

Tak właśnie myślałem.

classical

Jeste kretynem. Moze sie myle, ale nigdy nie bedziesz mial pieknej, madrej kobiety, bo zadna nie zechce takiego głąba ze swiatopoglądem ludzi ze świętokrzyskiej wiochy, który na dodatek nie wygląda i nie pachnie najlepiej :)

Wojtalek

Słyszałeś o terminie psychologicznym zwanym projekcja :) ? Bo myslę że właśnie ją stosujesz :D

taryfa_ulgowa

Ładnie:) Jeśli na prawde była by to moja projekcja na niego, to pomyśl jak bym się poczuł czytając to, co napisałaś, okrutna dziewczyno?:) To był strzał na chybił - trafił, tak jak twój - najpewniej oba chybione :) Nie lubie dziwek, ale wstrzymał bym się z tak radykalnymi poglądami, jak Pan Klasyczny, bo nie jest on zupełnie świadomy ogromu czynników, jakie kierują światem "zarabiania tyłkiem". Wyluzuj classic i się tak nie mendrkój :)

Wojtalek

Wszystko spoko, ale na rany Chrystusa, czy nie da się na tym portalu rozmawiać w miarę kulturalnie i bez wzajemnego naskakiwania na siebie ? A już szczególnie poniżej pasa są wycieczki pod adresem czyjegoś wyglądu/pochodzenia.
Na jakikolwiek temat się nie wypowiem, od razu jestem w chamski sposób atakowana przez tych, którzy się ze mną nie zgadzają. Podobnie atakowani są inni. Mnie samej też puszczają wtedy nerwy, daję się sprowokować i odpłacam podobnie niskim poziomem, a to chyba nie tak powinno być..

Wojtalek

No proszę, proszę. Wcale nie muszę popierać prostytucji ani korzystać z owych usług. Nie będę miał kobiety? To ciekawe, bo jest wiele kobiet w moim życiu, które popierają taki pogląd. Czy to będzie przyjaciółka, matka albo dziewczyna(a miałeś nadzieję, że jestem samotny, nie?). Wiesz, że pewne wartości wynosi się z domu, albo z towarzystwa, w którym się obracamy. U mnie nikt nie popiera takiej "pracy" i ja również. I jak to możliwe, że wiesz jak wyglądam i pachnę? Wyjątkowo nieudolne próby "obrażania" mojej osoby? Nie w tym przypadku.

ocenił(a) film na 5
Wojtalek

Wojtulek - Ty za to znajdziesz zapewne puszczalskiego k***wiszona :-) Albo piękną, inteligentną studentkę, która za Twoimi plecami dawać będzie d**y za kasę :-)

Bris

oj tam oj tam :)

classical

Zgadzam się w 100 %, mnie również obrzydzają prostytutki. To najgorszy sort człowieka ( o ile to coś można nazywac człowiekiem ), najbardziej wyrachowany i bezczelny, gorszy od złodziei i morderców. Jakim trzeba być zerem, jaką miernotą umysłową, żeby nie potrafić zarobić na życie inaczej, niż poprzez wystawianie tyłka. Tyłek narzędziem pracy. Siła w tyłku. A co w mózgu i dlaczego nic ?

taryfa_ulgowa

Dziękuję za poparcie. Absolutna prawda, moim zdaniem : ).

taryfa_ulgowa

Porównywanie odebrania komuś właśności (o pewnej wartości) i odebrania życia (czyli największej wartości w ogóle), z prostytucją (czyli uprawianiem seksu za pieniądze) i mówienie, że to ostatnie jest już najgorsze, to dla mnie trochę szczyt. Czyli np na krzesło elektryczne, posłałbyś prostytutkę, za to, że wzięla od kogoś pieniądze za seks, ale moredercy dalbyś co najwyżej wyrok pozbawienia wolności? Dobrze Cię zrozumiałem? I nie rozumiem jak można oceniać kogoś kto zarabia na życie tak a nie inaczej. I jeszcze jedno, skąd wiesz, że prostytutki są wyrachowane i bezczelne? Chodzi mi o to, skąd wziąłeś takie zdanie? Czy na przykład, zapłacileś kiedyś panienca, a ona się z Tobą nie przespała? W jakim sensie są bezczelne? Czy komornik, który przychodzi Ci do Twojego domu i zabiera telewizor jest mniej, czy bardziej bezczelny? Podaj jakiś konkretny przykład, proszę, bo mnie zaintrygowałeś. Pozdro.
PS. Dodam tylko, że w naszym prawie KK zabrania zabójstwa, czy kradzieży, ale nie zabrania prostytucji.

Masta_NasS

Jestem kobietą, nie wiem dlaczego zwracasz się do mnie jako do faceta, to tak na marginesie ;]
KK i stanowiona przez niego moralność, nic a nic mnie nie obchodzą, bo ja mam swoją moralność, więc to nienajlepszy argument. I nie przesłyszałeś się, jest we mnie więcej zrozumienia i empatii dla mordercy, niż dla prostytutki. Morderca często zabija w afekcie, nie wiedząc co czyni. Jeszcze częściej jest osobą zaburzoną psychicznie i wtedy też nie wie co czyni. Prostytutka natomiast, to bezczelna wyrachowana materialistka, w pełni świadoma tego co robi, z premedytacją kusząca mężczyzn i wykorzystująca ich słabość do własnych celów. Tak, tak to nie faceci wykorzystują dziwki, to one wykorzystują ich. Prostytutka doskonale wie, że przychodzą do niej mężowie i ojcowie, ale nie robi jej to różnicy. Bez żadnych wyrzutów sumienia, bez cienia empatii wobec dzieci i żon, pozwala się tym mężom i tatusiom penetrować , żeby za zarobione w ten sposób pieniądze nabyć nową zajebistą bluzkę, albo szminkę. Mogłabym jeszcze zrozumieć, gdyby powodem prostytucji była jakaś sytuacja ekstremalna, np. zarabianie pieniędzy na operację guza mózgu dla dziecka/matki/ siostry/męża itd. Ale gdy prostytuowanie się traktowane jest kaszka z mleczkiem, gdy rozkłada się nogi bez żadnych skrupułów, a jedyny motyw tego rozkładania to chęć zakupienia lepszych ciuchów, albo opłacenia studiów lub mieszkania ( bo o takich przypadkach tutaj mówię ) to opisana postawa budzi mój najwyższy wstręt. I nie, nie jestem żoną, której mąż poszedł do dziwki. To tak rozwiewając Twoje wątpliwości.

taryfa_ulgowa

Ok. To Twoje zdanie. Nie zgadzam się z nim w ani nawet najmniejszym szczególe, ale tak jak powiedziałem - to Twoje zdanie. Jeżeli wedle Twojej moralności zabójstwo jest "lżejszym czynem", niż uprawianie seksu za pieniądze, to uszanuję to zdanie i nie będę przedstawiał dalej swojej opinii bo to nie zmieni, ani Twojego, ani mojego podejścia.
PS. Sorrki, że zwracałem, się do Ciebie jak do mężczyzny, ale nick taryfa_ulgowa, mógłby mieć zarówo facet jak i kobieta, a nie wpisałaś swojego imienia w danych :)

Masta_NasS

Zabójstwo nie jest " lżejszym czynem", jest równie paskudne jak seks za pieniądze. Jednak odnajduję w sobie więcej współczucia i empatii dla zabójcy, niż dla prostytutki, choć może to brzmieć jak swego rodzaju kuriozum. Tak czy owak, dzięki że szanujesz moje zdanie :) Oby więcej takich ludzi na filmwebie i nie tylko.

taryfa_ulgowa

Dodam jeszcze tylko, że bardzo ogólnikowym stwierdzeniem jest, że tylko, albo nawet i w większości mężczyźni żonaci odwiedzają prostytutki. Większość rozwodów w Polsce w dużej mierze ma miejsce z powodu zdrady partnera, ale żadko z prostytutką. Częściej z koleżanką lub kolegą z pracy, albo którymś ze znajomych. I co zabawniejsze tendencja rozkłada się mniej więcej po połowie. Bo to nie jest tak, że mężczyźni są niewierni, kobiety także.

Masta_NasS

Widzę że tak bardzo bronisz prostytutek, widocznie związałęś się z jedną z nich, albo ktoś z twojego otoczenia się tym procederem zajmuję i to cię boli że o takich kobietach się mówi że są nic nie warte, bo tak naprawdę, ich wartość to jedynie ich ciało, ale to tylko do czasu do puki są młode i atrakcyjne, a potem jak będą podstarzałymi kobietami, którymi się żaden facet już nie zainteresuję, a tym bardziej nie będzie chciał płacić takiej za seks, to ile taka kobieta będzie wtedy warta?, podpowiem ci, tyle co splunięcie, potem taka może z czasem będzie chciała mieć męża i dzieci, naprawdę myślisz że jakiś szanujący się facet się taką dziwką zainteresuję, no chyba że zatai swoją przeszłość, ale takie rzeczy często wychodzą na jaw, prędzej czy później, wystarczy że jakiś były klient doniesie mężulkowi i co wtedy, rozwód, a co z dziećmi, będą miały rozbitą rodzinę, dzieci będą się wstydziły że ich matka w przeszłości zarabiała tak na życie, ja osobiście wyparł bym się takiej matki, brzydził bym się na nią spojrzeć, dlatego uważam że prostytucja to dno moralne, ale również za dno uważam seks przedmałżeński, bo czym tak naprawdę się różnią kobiety które uprawiają seks z kim popadnie za darmo od tych co biorą kasę, jedne i drugie to zwykłe dziwki, szmaty, różnica jedynie polega na tym że te co biorą kasę za seks to dziwki wyrachowane.

Sam bym wżyciu nie wziął sobie za żony kobiety która nie jest dziewicą, a tym bardziej takiej która się prostytuowała, od razu odpowiadam że sam jestem prawiczkiem, żeby mi się tu zaraz jakaś nie pluła, że oczekiwania stawiam , a sam to zaliczam,
także jak widać od siebie też wymagam, nie tylko od innych.

Żaden pożądny facet nie będzie szanował kobiety jeśli ona sama nie będzie się szanowała, od tego trzeba zacząć, choć dla niektórych to już za późno.

A w telewizji na okrągło demoralizują ludzi, lansując jakąś głupią modę na: wolne związki, związki homoseksualne, adopcje przez takie chore związki, aborcje, teraz tylko czekać jak zaczną legalizować pedofilię i zoofilię.

Powiedział bym że świat schodzi na psy, ale nie chcę ubliżać zwierzętom, bo one są znacznie lepsze pod wieloma względami od ludzi.
To tyle co mam chwilowo do powiedzenia, szkoda mi więcej na was słów, po prostu uważam że większość kobiet nie jest nic warta!

Facet_z_Zasadami

Nie trafiłeś, ani z pierwszym stwierdzeniem, ani z drugim. Nikt bliski mi nie zajmuje się prostytucją, ani sam nigdy nie płaciłem żadnej kobiecie sa seks. Po prostu jestem przeciwny ocenianiu kogoś i to w tak skrajny sposób. Każdy pracuje jak chce, jest jaki jest. Tobie też nikt nie broni być prawiczkiem, albo chłopakiem. A mogłaby jakaś głupia kobieta napisać, że nienawidzi chłopaków, bo mają np, niskie głosy, albo penisy. Taka nieusprawiedliwiona nienawiść to głupota. Ale jak chesz to Ci opowiem taką historię. W Bydgoszczy była kiedyś taka agencja towarzyska, a obok niej salon fryzjerski. Moja znajoma pracowała tam jako fryzjerka jakiś czas temu i inna fryzjerka, która pracuje już tam kilkanaście lat opwiadała o tych dziewczynach. To Ci powiem kolego, że większość z nich znalazła sobie mężów właśnie, wśród klientów. Bo czyż prostytutka nie może kochać? Nie jest człowiekiem? Czy mężczyzna nie może się zakochać w prostytutce? Nie mówię, że każdy, bo różni ludzie mają inne zdania, ale twierdzę tylko, że są i tacy. I nie widzę w tym nic złego. Ja również chciałbym poznać dziewczynę, która jest dziewicą, ale w moim przedziale wiekowym już takich nie ma. A stary nie jestem, mam 25 lat. Nie będę się umawiał w 16-latkami, bo od razu zaczną wyzywać, że pedofil, że nienormaly. A później to już się nie dowiesz. Może dziewczyna nie pracowała jako prostytutka, ale lubiła dawać na dyskotekach, albo na masce samochodu kolegom za darmo. I takie rzeczy nie wychodzą. Jeśli ktoś chce ukryć prawdę to ukryje. Uwierz mi.

Masta_NasS

Nie jestem po pierwsze już taki młody, na pewno starszy od ciebie stuknęło mi 30 latek i na pewno wiem o życiu więcej od ciebie, a odnosząc się do tego co napisałeś, że prostytutki znajdują sobie mężów wśród klientów, bo tylko na takich zasługują, tacy klienci to zwykli dziwkarze, skoro korzystają z usług prostytutek, po prostu trafił swój na swego, ale uwierz mi że żaden szanujący się facet nie weźmie szmaty za żonę, bo takich kobiet się nie szanuję, owszem każdy zasługuje na miłość, ale nie każdy na szacunek, i nie potrafił bym szanować takiej kobiety, skoro ona sama się nie szanuje, brzydził bym się takiej dotknąć, i nie potrafił bym zaufać takiej kobiecie, skoro takie kobiety nie mają żadnych zasad moralnych, każdy może taką mieć, wystarczy że zaszeleści forsą, a skoro dla kobiet pieniądze ważniejsze niż szacunek do samych siebie, to niech potem mają pretensje tylko do samych siebie że tak wybrały.
Pracy aż tak bardzo nie brakuje, tym bardziej jak się jest młodym, tylko takie kobiety wolą iść na łatwiznę, sam pochodzę z biednej rodzinny, ale moja matka nigdy tak nisko nie upadła, i za to ją szanuję, dała sobie radę w życiu sama z dziećmi bez męża, ojciec umarł, to było jej ciężko, ale jakoś się wzięła w garść , jakoś dała radę, no ale niektóre kobiety po prostu lubią łatwą kasę, i taki styl życia i wcale go nie chcą zmieniać, zresztą słyszałem kiedyś wypowiedz prostytutek w telewizji, same przyznały że im taka praca bardzo odpowiada, można w krótkim czasie zarobić dużo i w przyjemny sposób, dlatego większość kobiet która wybiera taki sposób zarabiania na życie jest według mnie nic nie warta, to jakby kiedyś im brakowało znów kasy w życiu, to taka dziwka zapewne zamiast znaleźć sobie w życiu uczciwą prace, godną, to zapewne znów pójdzie na łatwiznę i zacznie się puszczać za kasę, bo w końcu to robi najlepiej, takie kobiety się nie zmieniają, dziwka zawsze pozostanie dziwką aż do śmierci, to jest już piętno na całe życie, skoro taki sobie los wybrała, jej wybór, miała do tego prawo, ale potem niech przynajmniej jak pozna faceta w którym się zakocha, to niech przynajmniej będzie z nim uczciwa, i powie mu o swojej przeszłości, i jak taki facet zaakceptuje jej przeszłość to już jego sprawa, dla mnie taki facet to zwykły desperat, który zadowoli się byle kim,tylko niech potem nie żałuje swojego głupiego wyboru jak mu się żona zacznie znowu puszczać, taka kobieta nie powinna mieć też dzieci, bo jak się dzieci by dowiedziały czym się ich matka zajmowała w przeszłości, potem by miały z krzywienie na całe życie, (w każdym bądź razie ja bym się takiej matki na pewno wyparł, gdybym się dowiedział że zajmowała się takim procederem), tylko jak słyszałem wypowiedz kobiet zajmujących się tym zawodem, to stwierdziły że jak kiedyś znajdą sobie faceta na stałe za którego by chciały wyjść za mąż, to mają zamiar zataić informacje o swojej bujnej przeszłości, (nawet sobie mają zamiar odnowić błonę u chirurga i strugać dziewicę, naszczepcie można i to sprawdzić zaprowadzić taką do ginekologa i niech wystawi papierek na jej dziewictwo, bo przed dobrym lekarzem się to nie ukryje i prawda wyjdzie na jaw, no chyba że facet jest tak naiwny że uwierzy we wszystko co mu baba powie)bo zdają sobie sprawę że mało który facet będzie chciał się z taką ożenić, także sam widzisz takie kobiety chcą budować związek od początku na kłamstwie, no a kłamstwo ma krótkie nogi, i często wychodzą prędzej czy później na wierzch wszystkie kłamstwa, także sam widzisz że takie kobiety nie mają żadnych zasad, nie to że dziwki, to do tego kłamczuchy, na a co do przeszłości kobiety, to uwierz mi da się każdego przeszłość prześwietlić, dla chcącego nic trudnego, są prywatni detektywi, ludzie też lubią plotkować, a w każdej plotce jest ziarenko prawdy, a co do tego że w twoim wieku ciężko znaleźć dziewicę, szczególnie atrakcyjną, jak najbardziej się z tym zgadzam, niestety ale tak właśnie jest, ciężko dziś o porządną kobietę, choć sam sobie przeczysz, najpierw twierdzisz że większość kobiet jest wspaniała a jednocześnie twierdzisz że w twoim wieku ciężko znaleźć dziewicę, no a na czym ich ta wspaniałość polega według ciebie, że łatwo taką zaciągnąć do łózka, a po za tym sam stwierdziłeś że miałeś kobietę która cię zdradziła, ale że kobiet jest na świecie wiele i nie wszystkie zdradzają, może i jest wiele ich na świecie, może i niektóre z nich są pożądane i nie zdradzają, ale weź na taką traw, to już igłę w stogu siana łatwiej znaleźć, ale ja pozostaje przy swoim , większość kobiet na ogół niewiele się od siebie różnią, poza wyglądem fizycznym, naprawdę większość z nich to puszczalskie dziwki, ja w każdym bądź razie dałem sobie spokój z kobietami, szukanie porządnej to strata czasu, takich jest może zaledwie garstka, no a z dziwką się nie zwiąże nigdy, gardzę takimi, a tym bardziej bym takiej nie pokochał.

Facet_z_Zasadami

Zacznę od tego, że miłość nie wybiera. Szacunek, rzecz jasna, też należy się każdemu. A w jakim stopniu będzie kto kogo szanował, to już jest indywidualna sprawa. I tu się zgodzę. Ty byś nie chcial być z dziewczyną z niejasną przeszłoscią. Ok. Ja też bym chciał, żeby mówiła mi prawdę i była szczra. Ale ja w przeciwieństwie do Ciebie, nie dałem sobie spokoju z kobietami. Chcę mieć, żonę rodzinę, dzieci. Nie upieram się przy tym, że musi być dziewicą, bo tak jak mówiłem wcześniej prawdy się nie dowiesz. A co do brania prywatnego dedektywa, żeby sprawdzić przeszłość dziewczyny to przesadziłeś na moje. Po pierwsze to kosztuje, a po 2 miłość polega na zaufaniu. Albo uwierzysz, że jest z Tobą szczera, albo nie. I nie uważam, że kobiety są wspaniałe, bo łatwo je zaciągnąć do łóżka. Otóż mnie bardziej kręcą takie, które do tego łóżka tak szybko nie chcą iść. Nie mówię, że wcale, bo w przeciwieństwie do Ciebie uważam, ze seksj jest ważnym czynnikiem w związku, ale wcale nie musi dojść do zbliżenia na pierwszej, czy czwartej randce. I powiem Ci, jeszcze że czekam na taką co nie będzie zdradzała. I jeśli nie będzie dziewicą, to też mi to zbytnio przeszkadzać nie będzie, bo i ja nie jestem prawiczkiem. Hipokryzją byłoby wymaganie od kogoś czegoś, czego się samemu nie ma. I nadal będę twierdził, że kobiety SĄ wspaniałe. To, że trafi się od czasu do czasu na jakąś z odmienną morlanością, wcale mnie nie zraża.

Masta_NasS

To powiadasz że szacunek też należy się każdemu, weź się chłopie przestań ośmieszać, nie mam zamiaru szanować kogoś kto się sam nie szanuje, a ty jak tak wszystkich szanujesz to zapewne takich ludzi jak: mordercy, pedofilii, hitler, jego też szanujesz, ktoś kto by ci zamordował bliską ci osobę, albo ją w jakiś sposób skrzywdził, np. zgwałcił by ci żonę, albo córkę, jak byś ją miał, to na pewno też takiego człowieka będziesz szanował, jeszcze mu rękę podasz, może nogi obmyjesz.
A co do prywatnego detektywa, twierdzisz że to kosztuję, to ja ci powiem że lepiej wybulić wcześniej i poznać tak naprawdę osobę z którą się zechcesz związać, niż by się okazało że związałeś/ożeniłeś z niewłaściwą osobą, bo rozwody też kosztują, śluby, wesela, to wszystko kosztuję, wolał bym pieniądze wydać na detektywa i zrezygnować np. z wesela, tylko zwykły ślub, bo na dłuższą metę możesz więcej stracić niż byś wydał na detektywa, a jak cię żona która się puszczała przed ślubem, jest duże prawdopodobieństwo że jak kobieta nie posiada zasad moralnych, to będzie się puszczała i dalej, no a wtedy to jeszcze będziesz być może bulił na nieswoje dzieci, jak ci kobieta bękarta urodzi, a co będziesz robił za każdym razem test dna na ojcostwo, na tym też nie zaoszczędzisz, a co do zaufania, to na zaufanie trzeba sobie najpierw zasłużyć, tak w prezencje to ja go nikogo nim nie obdarowuje, a jak mam zaufać kobiecie, która jest zwyczajną dziwką, która nie posiada jakich kol wiek zasad moralnych, nie szanuje siebie, nie szanuje przyszłego męża,(bo kobieta może zdradzić męża zanim go pozna) z taką kobietą nie warto wy gule zaczynać żadnej znajomości, oczywiście rozumiem że niektórym facetom to nie przeszkadza, tym bardziej że być może sami już mają nie jedno na sumieniu(czytaj nie są prawiczkami), no to niech tacy i się wiążą z takimi, w końcu trafił swój na swego, bo w innym przypadku jeśli facet sam się zabawiał z kobietami, a potem oczekuje dziewicy, to zgadzam się z tobą że taki facet to hipokryta,ale jeśli facet ma twarde zasady i sam zachowuje czystość przedmałżeńską, to ma prawo wymagać to też od kobiety.

A co do szczerości to powiem ci tak, kobiety które miały bujną przeszłość seksualną, a tym bardziej były prostytutkami to na ogół zatajają informację o liczbie partnerów seksualnych, a tym bardziej jak poznają dobrego, uczciwego faceta który posiada jakieś zasady, to żeby przed nim nie wyjść na straszną dziwkę, to zgrywają większe cnotki niż są w rzeczywistości.

A co do zakochania, to zgadzam się że nie mamy na to wpływu kto nam się podoba, tak samo nie mamy wpływu na to w kim się zakochujemy, (niestety) ale gwarantuje ci że jak ja bym się dowiedział że kobieta w której się zakochałem jest zwykłą dziwką, to bym z niej zrezygnował, cierpiałbym pewnie z tego powodu przez jakiś czas, ale też nie mógł bym być z taką do której czuje obrzydzenie, i której nie szanuje, ale prawdziwa miłość zdarza się wyjątkowo rzadko, bo skąd na świecie tyle zdrad i rozwodów, jak się ludzie kochają szczerze to są sobie wierni do końca życia, ale w dzisiejszych czasach ludzie mylą miłość z pożądaniem, zwykłym pociągiem seksualnym, jakimś zauroczeniem, i idą od razu do łózka nie myśląc jakie mogą być z tego konsekwencję, najpierw trzeba się poznać bardzo dobrze,(czytaj prześwietlić osobę i jej całą przeszłość, bo w końcu wiążąc się z osobą, wiążesz się nie tylko z jej teraźniejszością ale także z jej przeszłością, a to trzeba poznać skrupulatnie, żeby potem nie było rozczarowań)zakochać w sobie, potem ślub i dopiero seks, ale ludzie robią to nieco w innej kolejności, najpierw się bzykają, potem biorą ślub, a po ślubie dopiero zaczynają ze sobą rozmawiać, i nagle się okazuje że się tak naprawdę nie znają i nie pasują do siebie, no bo skąd w ostatnich czasach nagle tyle rozwodów, swoją drogą ciekawi mnie zjawisko że ludzie często przed ślubem są ze sobą parę lat, udają że są w sobie zakochani, relacje miedzy nimi są na tyle w porządku że są ze sobą tyle czasu i postanawiają się ze sobą pobrać, a w nie długim czasie po ślubie nagle rozwód, co się stało, powiem ci ludzie przestają udawać kogoś kim nie są i pokazują swoje prawdziwe oblicze, czyli ludzie są z natury świetnymi aktorami, a kobiety w szczególności, nie jedna powinna dostać Oskara, i jak takim kobietom można ufać.

Jeszcze wspomnę że przez takich nieodpowiedzialnych ludzi często tylko cierpią dzieci, które są nie z prawego łoża i potem wychowują się tylko z matką, a nie w normalnej pełnej rodzinie, albo trafiają do domu dziecka, że nie wspomnę o chorobach przenoszonych droga płciową, s kąd się tyle tego świństwa w ostatnich czasach narobiło, ano przez tą rozwiązłość seksualną którą się tak lansuje w mediach.

Facet_z_Zasadami

Nie będę już z Tobą więcej pisał. Po pierwsze nieuważnie czytasz moje posty. Po drugie wpychasz mi rzezczy, których nie powiedziałem. Po trzecie to Ci współczuję podejścia do kobiet. Po czwarte jak na 30-latka to robisz błędy ortograficzne jak gimnazjalista, i po piąte - spędź życie w samotności , nie uprawiaj nigdy seksu, czyli zaspokajaj się sam (a nie, bo masturbacja to też pewnie grzech!). - Może zwiąż się z mężczyzną jeśli wszsytkie kobiety uważasz za puszczalskie? I ostatnie - trzymaj się dalej swoich zasad, które na pewno Cię gdzieś zaprowadzą....... Pozdrawiam.
PS. Możesz odpiswyać, lub nie, ale ja tego bełkotu czytać nie będę. Hej.

Masta_NasS

Masz rację, nie dyskutuj z nim, szkoda nerwów. Ten człowiek to fanatyk, z takimi nie ma rozmowy. Albo prowokator ;] Bo trudno uwierzyć, że ktoś może być aż tak narrow-minded.

Facet_z_Zasadami

"po prostu uważam że większość kobiet nie jest nic warta!"

To znaczy, że jesteś uprzedzony do kobiet w ogóle, a nie tylko do prostytutek. A to szkoda, nie wiesz co tracisz, bo kobiety są wspaniałe. A większość już napewno. :)

Masta_NasS

''A większość już na pewno. :)''

Widocznie tą większość o której masz na myśli już zaliczyłeś, dlatego je tak zachwalasz.

Tak to jest jak swój na swego trafi, to znaczy dziwkarz na dziwkę, bo innego wytłumaczenia to ja tu nie widzę, skoro je tak bronisz, bo ja przeciwieństwie do ciebie nie posiadam klapek na oczach i potrafię dostrzegać rzeczy jakimi są.

Facet_z_Zasadami

Już Ci napisałem gdzie indziej, ale powtórzę: NIGDY W ŻYCIU NIE BYŁEM Z PROSTYTUTKĄ. A Ty widzę masz problem nie tylko z prstytucją, ale z kobietami w ogóle. Skrzywdziła Cię kiedyś jakaś kobieta? Ja lubię kobiety, nie wstydzę się tego. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.

PS. Zauważyłem też, że masz chyba jakiś problem z komunikacją międzyludzką. Tzn, ja wiem, że to forum internetowe, i że wszyscy są w zasadzie anonimowi, ale zauważ jedną rzecz. Ani razu Ci nie ubliżyłem. Ty za to obrażasz mnie co post. Mam tu na myśli: "to znaczy dziwkarz na dziwkę". To, że popieram prostytucje robi ze mnie dziwkarza? A jakbym był obrońcą kaczek i zabraniał strzelania do nich w sezonie łowieckim, to napisałbyć, ze mam za kaczkę matkę i siostrę? Mam prośbę, przeczytaj najpierw to co napiszesz w kolejnej odpowiedzi. Przemyśl i później naciśnij - wyślij. I mniej jadu!!!! Nie jestem Twoim wrogiem!

Facet_z_Zasadami

"uważam że prostytucja to dno moralne, ale również za dno uważam seks przedmałżeński"

Najlepiej ustalmy że każdy seks to dno, aktywność niegodna człowieka na poziomie - takie śmieszne ocieranie się spoconych ciał, śmieszne miny i jeszcze śmieszniejsze dźwięki ;]

taryfa_ulgowa

Zakazać seksu w ogóle. To i problemy z prostytucją się skończą. I bóle przy porodzie. Ogólnie bedzie tak na Świecie jakoś.... poważniej :) Żarcik taki! :D On jest jeszcze prawiczkiem. Jak miałem 12 lat to też chciałem uprawiać pierwszy seks po zawarciu małżęństwa. Trzeba trochę wyrozumiałości ;)

Masta_NasS

To może może za chwile zaczniesz mieć wyrozumiałość dla pedofilii, jak byś miał dziecko i któryś by ci je molestował, to też byś był tak wyrozumiały, no a może wyrozumiałość dla morderców itp. jak będziesz miał żonę lub masz, to jak cię zacznie zdradzać to zapewne też jej wybaczysz, bo w końcu jesteś wyrozumiałym człowiekiem, tak na marginesie ty nie rozumiesz ludzi z zasadami, bo najwyraźniej samemu ci ich brak, jesteś zdemoralizowaną osobą, i dlatego tak bronisz puszczalskich kobiet, bo tobie to zapewne na rękę, im więcej dziwek tym więcej zaliczania. Mam tylko nadzieję że ci kiedyś jakaś rogi przyprawi, to może wtedy zmienisz zdanie, i zaczniesz postrzegać kobiety jakie są na prawdę, a jak mówiłem większość z nich nie jest nic warta i zdania nie zmienię,no ale ty masz olbrzymie klapki na oczach skoro twierdzisz że jest inaczej.

Rzeczy należy nazywać po imieniu, kobieta albo jest dziewicą albo nią nie jest, no a wtedy taka która daje przed ślubem czy to za darmo czy za kasę, należy traktować tak samo, dziwka to dziwka, a o przebieg się z taką licytować nie będę, tym bardziej że kobiety na ogół zatajają informację o partnerach seksualnych, mogła taka mieć trzech a i nawet tysiąc kochanków, bo i takie dziwki się zdarzają, jak ktoś kiedyś mądrze powiedział, że kobieta może zdradzić męża zanim go pozna. Co prawda nie każda go będzie miała, tym bardziej że nie każda chcę się żenić, ale też nie każda się na żonę nadaję i nie każda zasługuję na męża takiego który by ją kochał i szanował, tym bardziej że większość kobiet w dzisiejszych czasach sama się nie szanuje.

Facet_z_Zasadami

Chłopaku. O wyrozumiałość chodziło mi w stosunku do Ciebie. To był żart taki, ale go nie zrozumiałeś i podszedłeś do sprawy nerwowo, jakby ktoś Cię atakował. Młody jesteś i masz mało doświadczenia życiowego. Kobiet nie lubisz bo nigdy żadnej nie miałeś. I tak na marginesie Ci dodam, że miałem kiedyś dziewczynę, co mnie zdradziła z innym. I wiesz, co - rozstałem się z nią. Nie chciałem się z nią nikim dzielić. Poza tym, zdradziła mnie raz, to zdradziłaby i drugi. Taka była. Ale kobiet na świecie jest wiele. Nie wszystkie zdradzają. Spędzanie życia z panną, która sypia z innym, to nie mój styl. Powiem Ci też, że nigdy nie byłem u prostytutki, żeby uprawiać seks. Ale jeśli ktoś chce, to czemu nie? Kto im zabroni? Jak gość jest samotny. Albo nie ma nogi, ręki albo porusza się o kulach. Nie wszystkie kobiety tak od razu zaakceptują kalekę. Dla prostytutki to jest właśnie praca. I uważam, że chociażby dla takich ludzi potrzebna jest prostytucja. Każdy żyje jak chce. Zarzuciłeś mi jeszcze brak zasad. Otóż znów się pomyliłeś. Mam zasady, ale to są moje zasady i moje postrzeganie świata. Może jest inne niż Twoje. Napewno jest inne. Ale nie wszyscy muszą być tacy sami. Byłoby wtedy strasznie nudno.

Facet_z_Zasadami

Właśnie dowiedziałam się że jestem dziwką, ponieważ uprawiam seks przed ślubem :) A powiedz mi, co w sytuacji, gdy ktoś, powiedzmy z przyczyn światopoglądowych, nigdy nie zamierza decydować się na ślub ? Co wtedy z seksem ? Nie masz pojęcia o kobietach, ani w ogóle o niczym nie masz pojęcia. Wyznacznikiem wartości kobiety uczyniłeś błonę dziewiczą, zupełenie pomijając kwestie osobowościowo-umysłowe.
Rozgrszeszam Cię, pod warunkiem że masz nie więcej niż 16 lat :D Bo jeżeli masz więcej, to tylko psychiatra będzie mógł Ci pomóc ( a i to niekoniecznie, zależy na jakiego trafisz ;D )

taryfa_ulgowa

Nie ma jak popadanie w skrajności.

taryfa_ulgowa

Leczyć to ty się powinnaś ale na nogi bo na głowę to już dawno za późno, sama sobie zaprzeczasz, twierdzisz, tu cytuję:

''Zgadzam się w 100 % z każdym Twoim słowem, cieszy mnie, że jest nas więcej, kobiet które brzydzą się dziwkami. One przynoszą hańbę żeńskiej płci !''

To ja ci odpowiem, że ty sama również przynosisz hańbę swojej płci i tobie kobiety podobne, piszesz że brzydzisz się kobiet które się prostytuują, twierdzisz że to dziwki, zgadzam się że te kobiety są dziwkami, ale dla mnie każda kobieta która uprawia seks przedmałżeński to dziwka, no bo czym się taka różni od prostytutki, już ci odpowiadam, ano różnica jest niewielka, polega jedynie na tym że prostytutki dają dupy za kasę bądź inne dobra materialne, a zwykła dziwka daje za darmo.

A co do błony dziewiczej, nie patrze na nią jak przez pryzmat kawałka skóry, po prostu dla niektórych ludzi, tych którzy mają jeszcze zasady moralne, dziewictwo kobiety oznacza symbol czystości, oznacza że kobieta się szanuje, szanuje swoje ciało, posiada jakieś wartości moralne, tacy ludzie skoro wytrwale żyją według zasad, i mimo że są ludźmi wolnymi, a nie są w związkach małżeńskich, i mimo to się szanują, to tym bardziej będą postępować według zasad w małżeństwie, i nie będą się zdradzać, ale ludzie pozbawieni takich zasad tego nigdy nie zrozumieją, jesteście już zdyb zdemoralizowani, naoglądaliście się telewizji w której lansuje się wolne związki, zdrady, związki homoseksualne, aborcje, teraz tylko czekać jak będą próbowali zalegalizować pedofilię, bo już w gazecie czytałem, że pedofile domagają się uznania ich orientacji seksualnej, argumentując że legalizuje się związki homoseksualne, to oni też mają prawo się domagać legalizacji, no a potem co może legalizacja zoofilii, bo wszystko zmierza w tym kierunku.

Kobieta może stracić dziewictwo tylko raz, i wtedy sobie przypina łatkę puszczalskiej na całe życie, i robi to na własne życzenie, nikt jej do tego nie zmusza, potem taka kobieta nie jest wstanie swojemu przyszłemu mężowi, udowodnić ilu miała tak naprawdę partnerów seksualnych, bo mogła mieć jednego, dwóch, a nawet tysiąc, słyszałem w telewizji wypowiedz seksuologa który miał pacjentkę która miała niespełna 18 lat, a już miała ponad 260 partnerów seksualnych, czy uważasz że taka kobieta to nie dziwka tylko dlatego że nie robi tego za kasę a daje za darmo, a jaka to różnica ilu miała, czy jednego, dziesięciu, a może tak jak ta 18 nastolatka ponad 260, swoją drogą jak tak dalej pójdzie to przed trzydziestką zaliczy ze 2000 facetów i co ja mam się może potem z taką kobietą licytować ilu ich miała, a jak to poznacz, człowiek w dupie licznika nie posiada i tego nie da się sprawdzić, no chyba że kobieta robi jakiś spis w zeszycie ilu miała kochanków, a kobiety zatajają na ogół informacje przed swoim nowym partnerem informacje o ich przebiegu, znacznie zaniżając tę liczbę, ale jak już mówiłem dla mnie tu nie o przebieg chodzi, a raczej o moralność kobiety, bo kobieta albo jest dziewicą albo nią nie jest, a wtedy to zwykła dziwka, i nic tego już nie zmieni, zresztą dziewictwo to nie tylko kawałek skóry, bo dziewictwo można stracić uprawiając seks oralny lub analny i taka kobieta już też nie jest dziewicą, no może tylko w sensie ginekologicznym, mało tego, kobieta może pójść na całość, szaleć przez lata, bzykać się z kim popadnie, a potem odbudować sobie błonę u chirurga, plastycznego, i mimo że taka kobieta po takim zabiegu w sensie ginekologicznym będzie dziewicą, to w sensie umysłowym i duchowym nie będzie nią już od dawna, bo dziewictwo to nie tylko stan ciała, ale przede wszystkim stan ducha i umysłu.

A to że ty masz takie światopoglądy a nie inne, i nie uznajesz małżeństwa, to nic nie zmienia, w żadnym przypadku cię to nie usprawiedliwia, owszem do małżeństwa cię nikt nie zmusza, do niczego cię nikt nie może zmusić, mnie też nikt nie może zmusić do posiadania innego zdania o was, jakie sobie zdążyłem już o was wyrobić, ale to dzięki wam myślę tak a nie inaczej, ale tak jak rolnik oddziela plony od chwastów, tak oddziela się grzeszników/ludzi zdemoralizowanych od ludzi prawych posiadających wartości moralne, a ty właśnie jesteś takim chwastem,twierdząc że masz takie poglądy, na swojej wartości nie zyskałaś, nadal jesteś według mojej opinii dziwką, skoro już nie jesteś dziewicą, a nie jesteś ani zamężna, ani rozwódką, bądź wdową, no chyba że kobieta straci dziewictwo na skutek gwałtu, bądź innych nieszczęśliwych wydarzeń, np. podczas ćwiczeń, no to taka kobieta mimo że błony nie posiada, to w sensie moralnym nadal jest dziewicą, no ale to jeszcze trzeba, udowodnić, bo inaczej z jakiej racji miałbym takiej kobiecie uwierzyć na słowo, na zaufanie to trzeba sobie zasłużyć, słowo w dzisiejszych czasach nie jest nic warte, ludzie przysięgają sobie w kościele przed Bogiem wierność, a mimo to bardzo często się zdradzają na każdym kroku, i co ich słowo/przysięga jest warta.

A poza tym strasznie sobie na każdym kroku zaprzeczasz, twierdzisz że mnie rozgrzeszasz, to w takim razie chyba powinnaś wierzyć w grzech, bo to słowo zawarte jest w Biblii i stąd ono pochodzi, ludzie którzy nie wierzą w Boga, nie wierzą też w grzech, ale nie postępujesz jak osoba wierząca, skoro uprawiasz seks przedmałżeński, a tym bardziej nie zamierzasz się żenić, a poza tym ja nie potrzebuje rozgrzeszenia od ciebie, bo to może zrobić tylko Bóg, a z tym żenieniem się w twoim przypadku lepiej chyba żeby tak zostało, bo ty nie zasługujesz na męża i takie podobne tobie też nie zasługują, no chyba że byś wyszła byś za dziwkarza,bo tylko taki by cię chciał, tylko nie zdziw się jak z czasem jak się tobą pobawi, a ty się zestarzejesz, to cię wymieni na młodszy ładniejszy model, bo dziwkarze już tak mają.

A co do kwestii kobiet, to znam was lepiej niż wy same siebie, wy same nie wiecie na ogól czego chcecie, jest takie powiedzenie: ''jestem kobietą nie wiem czego chcę, wiem czego nie chcę, proste prawda?''.
A poza tym jestem świetnym obserwatorem, widzę jak się zachowujecie, na każdym kroku dążycie do równouprawnienia, szczególnie feministki, a każda kobieta jest feministką, z tą różnicą, że jedna bardziej, druga mniej, ale wam tak naprawdę ni chodzi o równouprawnienie, wam zawsze zależało na przywilejach, wystarczy popatrzyć co się dzieje teraz w Polsce, jak chcą wprowadzić równouprawnienie na zasadach zrównania wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet, to już wam nagle to równouprawnienie nie pasuje, i kobiety z tym zrównaniem wieku eemyrytlnego oburzają się najbardziej, i gdzie się podziały te wszystkie wojujące feministki.

To samo się tyczy ciąży, dziecko to połączenie plemnika i komórki jajowej, a więc jest wspólne i kobiety i mężczyzny, i decydować o potomstwie też należało by wspólnie, no ale wam babom się w dupach poprzewracało i uważacie inaczej, wystarczy ze przytoczę tu nieco faktów, otóż jak kobieta zajdzie w ciąże to na ogól sama decyduje czy chce urodzić czy nie, tak jak by to było tylko jej dziecko, i jak podejmie decyzje że nie chce urodzić, to zawsze sobie jakiś sposób znajdzie, aby tylko je usunąć, ale jak by było w drugą stronę, i to wy byście chciały to dziecko, a facet nie, to byście się go o zdanie nie pytały, i byście urodziły, no ale jak by trzeba było płacić alimenty, to już byście sobie przypomniały że dziecko posiada też ojca, i on ma jakieś obowiązki wobec tego dziecka, specjalnie napisałem obowiązki nie prawa, bo wy uważacie że prawa do dziecka posiadacie tylko wy, to samo się tyczy rozwodów, na ogół to kobiecie się przyznaje prawa rodzicielskie, a nie ojcom dziecka, i tak mógłbym wymieniać w nieskończoność jakie to z was hipokrytki, no ale nieco odbiegłem od tematu, może skupmy się na tym jakimi to wy jesteście dziwkami, a przynajmniej większość z was.

Od razu mówię że nie jestem za aborcją, dla mnie to zwykłe morderstwo na nienarodzonym dziecku, choć wy sobie tłumaczycie zawsze na swój sposób, po prostu wypieracie ze swojej świadomości że jesteście morderczyniami, tak samo jak kobiety które uprawiają seks przed ślubem wypierają ze swojej świadomości że są dziwkami, tylko po to żeby im się lepiej żyło, bez wyrzutów sumienia, choć swoja drogą, dla mnie kobiety które się skrobią i zdradzają mężów, albo prowadzą jak zwykłe szmaty, to one sumienia nie posiadają.

A co do kwestii osobowościowo-umysłowych, uważam że kobieta z tak upadłą moralnością, nie może być odpowiednią kandydatką ani na żonę, a tym bardziej na matkę, dzieci potem by się wstydziły by takiej matki, także nawet nie chciał bym takie kobiety bliżej poznać, bo jest już u mnie skreślona na samym początku.

A do do tego psychiatry, tobie by się bardziej przydał, zresztą mnie opinia psychiatrów, psychologów, seksuologów, czy co tam sobie wymyślisz nie obchodzi, oni sami mają nierówno pod sufitem, tak samo nakłaniają w telewizji do takiego rozwiązłego życia jakie ty prowadzisz, po prostu jesteście siebie warci.

Także możesz się oburzać ile chcesz, pisać co chcesz, pisać że jestem szowinistą, ano jestem, przyznaje się do tego, każdy z facetów ma trochę w sobie szowinizmu, tylko nie każdy się do tego przyznaje, to wychodzi w praniu, prawda zawsze pozostanie prawdą, i choćby nie wiem jakbyś tego chciała, nie zmienisz jej, a to że większość facetów ma o was zdanie, takie jakie ma, że jesteście dziwkami, to możesz to zawdzięczać tylko swojej płci i sobie samej, przez te wszystkie lata zapracowałyście sobie na to brzemię, traktując swoje ciała jak zwykły towar, który służy facetom tylko do zaspokajania swoich dzikich żądzy.

Facet_z_Zasadami

Ło matko jaki elaborat, nie dałam rady przebrnąć przez te bzdury do końca, wybacz ;] Ale na podstawie tego co udało mi się przeczytać, stwierdzam bez cienia wątpliwości: jesteś osobą chorą umysłowo.
I bardzo, bardzo ograniczoną w swoim procesie myślenia, ciemna masa w full opcji. Albo ktoś Cię mocno skrzywdził, albo zaszły jakieś mechaniczne bądź chemiczne uszkodzenia w Twoim mózgu. Niezależnie od przyczyny, jesteś kaleką.

taryfa_ulgowa

Twoja matka skrzywdziła nas wszystkich wydając na świat, tak głupiego i zdemoralizowanego człowieka jakim jesteś ty,niepotrzebnie zanieczyszczasz powietrze na tym świecie, a że mój proces myślenia jest niezgodny z twoim nie czyni mnie osobą chorą umysłowo, wręcz przeciwnie, ciesze że mam inne podejście do tego świata, bo gdyby nie to, to ten świat oszalał by do reszty, jakby na nim były tylko takie osoby jak ty, a bzdury to piszesz ty, w głowie masz trociny zamiast mózgu,ale na szczęście to nie większość decyduje co jest słuszne a co nie, w końcu to nie wybory na prezydenta, nieraz pojedyncze jednostki udowodniała że większość nie ma racji, i tak będzie i tym razem, to tylko kwestia czasu i to nie tak odległego jak wam się wszystkim wydaję, a że ty masz tak spaprany umysł to propagandą telewizyjną, która manipuluje ciemną masą jaką właśnie ty jesteś.

A co do mojego komentarza, po prostu prawda cię w oczy kole, że ktoś stwierdził że jesteś dziwką, bo nią jesteś, i nie możesz się z tym pogodzić.

I to by było na tyle co mam ci do powiedzenia, nie mam zamiaru tracić swojego cennego czasu, na rozmowę człowieka takiego pokroju jak ty, po prostu żal mi ciebie, ale jeszcze bardziej żal mi twoich rodziców i wszystkich osób z twojego otoczenia, no chyba że te osoby mają tak spaprane rozumy jak ty, to w takim razie jesteście siebie warci.

Facet_z_Zasadami

Oto wypowiedział się Facet z Zasadami, tryskający współczuciem, miłosierdziem oraz miłością bliźniego, dokładnie tak, jak przykazał jego chrześcijański Bóg ;)

taryfa_ulgowa

Trafiłaś w sedno.

Facet_z_Zasadami

Piszesz częściowo prawdę. Zgadzam się w kwestii prostytutek. Nie popieram tego "zawodu". Nie są kobietami z honorem, dumą, zasadami-są po prostu dziwkami czy też w sprawie aborcji, pedofilii, zoofilii. Przytaczasz dużo fragmentów z Biblii, ale pamiętaj, że ważne jest to co myśli człowiek. Chodzi mi o to, żeby interpretować Biblię, a nie odpowiadać na każdy problem Pismem Świętym. Religia jest bardzo potrzebna w naszych czasach, ale, widzę, problem pojawia się przy małżeństwach. Seks przedmałżeński jest zły w oczach Kościoła, ale czy Boga? Czasem nie jesteśmy w stanie się z kimś pobrać i nie jesteśmy pewni swoich decyzji. Jest wiele rodzin, które nie mają napisane na papierze "Tak, oni są małżeństwem. Pobrali się w tym kościele.", a są doskonałą, kochającą się rodziną i wszyscy siebie szanują. Mówisz o kwestii "duchowej". Liczy się to co w sercu, prawda? Więc taki "ślub" może być w sercu człowieka, papier to tylko drobnostka.
Ale nazywając Taryfa_Ulgowa dziwką nie jest na miejscu. Wcale nie jest zdemoralizowana przez media, po prostu nie jest jeszcze w stanie wyjść za mąż. To, że nie zachowała czystości do ślubu nie znaczy, że miała wielu partnerów.

classical

Seks przedmałżeński jest zły w oczach Kościoła, ale czy Boga?

A o 10 przykazaniach to żeś słyszał, 6- nie cudzołóż, a także 6 grzechów głównych, jednym z tych że grzechów jest ''nieczystość'' odnosi się właśnie do seksu przedmałżeńskiego.

Jak powiedział poeta Oscar Wilde ''Małżeństwo jest sakramentem tylko dla tych, którzy się kochają''.

Co do ślubu, twierdzisz że to tylko papier, zgodziłbym się z tym jeśli by się to tyczyło ślubów cywilnych, ale ślub kościelny, to nie jest zwykły papier, ślub kościelny to święty związek małżeński, ludzie składają sobie przysięgę małżeńską przed Bogiem, w świętym miejscu.

Piszesz że: ''Czasem nie jesteśmy w stanie się z kimś pobrać '', w czym problem dla chcącego nic trudnego.


''To, że nie zachowała czystości do ślubu nie znaczy, że miała wielu partnerów. '' - ale też nie znaczy że nie miała, taka kobieta nie jest wstanie już tego udowodnić, i dlatego jest dla mnie skreślona jako kobieta, zresztą jak już wiele razy napisałem że nie mam zamiaru się z takimi kobietami licytować o ich przebieg, i w cale nie uważam że są lepsze od prostytutek, porostu zwykłe dziwki dają za darmo, a prostytutka daje za kasę.

Dziewictwo kobieta ma jedno i dlatego nie powinna go stracić z byle kim, tylko zachować dla tego jedynego, właściwego(czytaj męża).

Facet_z_Zasadami

Ano w tym problem, że chcemy się pobrać, ale potrzebujemy się mocno zastanowić i ślub to nie jest zabawa.
Zgodzę się, że kobieta powinna zachować cnotę dla jedynego. A może on już jest tym jedynym, tyle że brak tylko poświadczenia. Człowiek sam może złożyć przysięgę przed Bogiem, bez księdza i mnóstwa ludzi. Nie powinno być pośrednictwa pomiędzy człowiekiem, a Bogiem. Ale już dosyć, bo schodzimy na temat religii.
Tak czy inaczej, podobnie jak ty, uważam, że nie powinno się szanować prostytutek.

Facet_z_Zasadami

Padlam;);)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones