Ktoś tu ma poczucie humoru. Od kiedy to świąteczny film jest pełen przemocy, krwi i zabijania, gdzie trup ściele się gęsto??? A z innej beczki - żona Mikołaja??? Serio? Czym kierowała się osoba odpowiedzialna za obsadzenie tej roli? Ten film to porażka pod każdym względem!
Komedia, akcja, świąteczny... komedia to sceny z których można się pośmiać, akcja to sceny na których coś się dzieje. Tu faktycznie jest mała wymiana ognia, ale dopiero pod koniec film. Strata czasu na to... dzieło
to bardzo słaba! Mel tutaj nawet nic nie pomaga. Bardzo głupi scenariusz młodziak milioner rządzi i namawia dorosłych do złych rzeczy. Bzdura.
Armia testuje urwirączki wyglądające jak świąteczne prezenty. Partia testowa, która miała być wysłana na Bliski Wschód, omyłkowo trafia do dzieci w Stanach.
czekałem na mojżesza, dostałem coś dalece bardziej osobliwego: umesjanizowanego gibsona w roli świętego mikołaja o którym można powiedzieć jedynie tyle, że się stara..