"Terek nie zrobił nic złego"... no zrobił.
Garść uwag:

1.) Terek złamał prawo Stanów Zjednoczonych, przebywając nielegalnie na ich terenie, za co, zgodnie z prawem, został aresztowany, a następnie deportowany.

2.) Nie był obywatelem USA, ale obywatelem Syrii, zatem państwo, na którego terenie nielegalnie przebywał, nie miało obowiązku gwarantować praw należnych obywatelem. Nic w tym dziwnego.

3.) Człowiek, który dobrowolnie przyjeżdża do danego kraju, jest zobowiązany prawa tego kraju przestrzelać. Jeśli tego nie robi, zostaje ukarany. To normalne.

4.) Jeśli prawo danego kraju nie podoba się przyjezdnemu, może zostać na terenie państwa, którego jest obywatelem lub poszukać państwa posiadającego prawo, które mu się podoba. Wolna wola.

5.) O prawie obowiązującym w danym państwie stanowią (pośrednio) jego obywatele i tylko oni.

6.) Parlament, który reprezentuje owych obywateli i w ich imieniu stanowi prawo, może ustalać takie przepisy, jakie chce, o ile są zgodne z ratyfikowanymi przez dane państwo międzynarodowymi aktami prawnymi.
Politycy są przedstawicielami obywateli, zatem uchwalają takie prawo, jakiego chcą obywatele. Godziwym jest, aby w danym państwie to obywatele decydowali o kształcie tegoż państwa, w tym o polityce imigracyjnej.

7.) Przepisy z zakresu prawa imigracyjnego mogą obejmować aresztowanie emigranta przebywającego na terenie kraju nielegalnie oraz jego deportację. Nie widzę w tym nic bezdusznego. Obywatele danego państwa mają prawo decydować, kto zamieszkuje teren tegoż państwa. W końcu to "ich" państwo.

8.) Znów - jeśli imigrantowi niemającemu obywatelstwa takie prawo się nie podoba - niech wraca do swego kraju bądź szuka innego. Nie ma prawa postulować zmiany prawa, bo nie jest obywatelem.

9.) Stany Zjednoczone zostały zbudowane dzięki pracy imigrantów. Ci po pewnym czasie stali się obywatelami. Następnie zdecydowali, że dalej potrzebują imigrantów. W USA wyróżnia się imigrantów legalnych i nielegalnych. Legalnych chcą obywatele, nielegalnych - nie.

10.) Terek był imigrantem nielegalnym. Złamał prawo. Zrobił coś złego. Został aresztowany i deportowany.