PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=723550}
7,6 173 307
ocen
7,6 10 1 173307
7,5 50
ocen krytyków
Spotlight
powrót do forum filmu Spotlight

Oscar 2016

użytkownik usunięty

Niestety już gdy Spotlight otrzymało nagrodę za scenariusz zacząłem się obawiać, bo w ostatnich latach te filmy zgarniają również główną nagrodę. Nie było to zły film, był nawet dobry, ale wybór go na NAJLEPSZY film roku jest zawodem, bo przynajmniej trzy filmy nominowane były lepsze (nie licząc innych, pominiętych). No ale cóż, to tylko Oscary. Śmiem twierdzić, że wygrał bardziej temat, niż film jako film.

ocenił(a) film na 5

Dokładnie. Temat okazał się decydujący, bo jako film, to był zdecydowanie najsłabszy w stawce zaraz po "Brooklyn".

Kung_Fu_Master

Ale filmy zaangażowane też są potrzebne. Zresztą ha ha ha!!! najlepszym filmem film o księżach pedofilach

ocenił(a) film na 8

Cóż - Hollywood jest w 95 % żydowskie - jeśli trafia się okazja by opluć Kościół Katolicki - na pewno zostanie wykorzystana. Film zgarnia Oskara dla najlepszego obrazu roku - z czystej ciekawości obejrzy go sporo widzów - utrwalimy więc w społeczeństwie stereotyp księdza pedofila - film spełni swoją misję i uświadomi skalę patologii jaka w tym Kościele panuje...
P.S. filmu nie oglądałem i raczej nie mam zamiaru ze względu na tematykę właśnie - po prostu mi się już przejadła - tego typu atrakcje mam codziennie w różnej maści onetach i tv-enach - w kinie już nie zdzierżę

ocenił(a) film na 5
RogerVerbalKint

Film do obejrzenia i zapomnienia, typowa produkcja pod tv. Nic odkrywczego. Akcent położono na pracę reporterską kosztem tematu, którego ta praca dotyczyła. Szkoda, liczyłem na coś lepszego, choć trzeba oddać, że aktorzy zagrali bardzo dobrze, scenarzyści też się spisali.

ocenił(a) film na 8
icenumerocinq

Czy faktycznie był aż tak dobry, by dostać Oskara za FILM ROKU ?

ocenił(a) film na 7
RogerVerbalKint

Po prostu był najlepszy z nominowanych. Tak naprawdę były dwa filmy dotyczące bezpośrednio realnych wydarzeń, ale "Big short" miał mniej oczywistą humorystyczną konwencję. Oba jednak zrealizowane więcej, niż poprawnie. Trzecim filmem, który był "o czymś" pozostaje "Pokój", a pozostałe to mniej lub bardziej wymagające kino rozrywkowe.

ocenił(a) film na 5
RogerVerbalKint

Był na tyle poprawny, że akurat go Akademia nagrodziła. Podejmował ważny temat. Tak jak napisałem wcześniej, do realizacji nie można się przyczepić, ale zabrakło błysku. Jeśli przyjmiemy, że Akademia nie nagradza filmów akcji i przygodówek, to w zasadzie pozostały trzy filmy, które można było nagrodzić: Big Short, Pokój i Spotlight. Dla mnie z tej trójki najciekawszym był Pokój. Ale cóż, wybory Akademii są niezbadane.

ocenił(a) film na 9
RogerVerbalKint

Skakałbym po głowie każdemu, kto twierdzi, że "Spotlight" wygrał dzięki tematyce. Nienawidzę używać słowa "typowa polaczkowość" w określeniu do nas, przedstawiając nasz kraj jako zaściankowych tubylców z odległych afrykańskich dżungli, ale chyba tylko u nas ktoś mógłby wpaść na tak pop...lony pomysł (or w krajach z mocno zakorzenionym chrześcijaństwem). Czytałem opinie, siedzę na amerykańskich serwisach, gdzie członkami społeczności są nie tylko Amerykanie, ale i ludzie z całego świata, część z nich pewnie katolicy, a nikt się nawet nie zająknął, by użyć słów "wygrał, bo krytykuje kościół".

Większość jest zachwycona, nawet jak kibicowała innemu filmowi, to i tak dostrzega zalety w tej wygranej. "Spotlight", to wielkie F*CK YOU w hollywoodzką machinę. Kameralne, stonowane kino, poświęcone niczemu innemu jak bardzo rzetelnemu poprowadzeniu historii bez specjalnych udziwnień i sztucznym graniu na emocjach, swoją budową przypominające raczej stare kino. Małe studio Open Road, które produkuje niezależne filmy postawiło się tak wysoko budżetowym produkcjom, które otrzymały naście nominacji jak "Mad Max" i "Revenant", a nawet wspieranemu przez wielki Fox i wpływowe nazwiska na stołkach producenckich jak Brad Pitt, czyli "Big Short".

Dodatkowo to film opowiadający o bardzo ważnej sprawie i mało kto generalnie widzi w tym zarzut w stronę kościoła. Oglądałem z 10 różnych przemówień McCarthy'ego i jego zespołu ze "Spotlight" i chyba w żadnej nie padły słowa "katolicki". Przede wszystkim, to głos ofiar molestowania i niesieniu pomocy, jakiegokolwiek molestowania. O tym mówią twórcy, nie o kościele. Śmieszy mnie niezmiernie taka krytyka, jako iż to film o pedofilii. Nie uderza w religię, wyznawców, kwestię wiary itd., tylko w pełni poświęca się tematyce. Kto widział film, ten chyba wie jak wygląda, taki temat bardzo łatwo można było spieprzyć właśnie patetycznym pier**eniem oraz sztucznym podkręcaniem emocji i spirali krytyki.

No i "Spotlight" to doskonała odtrutka na nasze zafiksowane czasy, gdzie nie liczy się już dobre dziennikarstwo i dążenie do prawdy. Tutaj mamy zupełną odwrotność, gdzie zwyczajni ludzie z krwi i kości poświęcają się swojej pracy i chcą, by prawda ujrzała w końcu światło dzienne, nie licząc jedynie na gorącego, poczytnego newsa i korzyści materialne, ale jako obronę ofiar molestowania i pomoc ocalałym, jak nazywają ich twórcy filmu.

"Spotlight" to film lubiany na całym świecie, rzadko idzie mu zarzucić konstruktywną krytykę, bo jak wspomniałem, to bardzo rzetelne kino, ale oczywiście pojawiają się słowa krytyki. Ja czytałem najczęściej opinie o nudnej, nie porywającej realizacji, ale tylko na polskich stronach psioczy się na jego tematykę i "wygrał, bo hehe żydy nie lubio katolików".

Wkurza mnie to i żenuje.

ocenił(a) film na 8
Pauleta

Cóż - jak wspomniałem wcześniej - filmu nie oglądałem, nie jestem więc w stanie wypowiadać się na temat jego wartości artystycznych... Nie zamierzam rownież nadrabiać tego w przyszłości, ze względu na podejmowaną w nim tematykę - wystarczają mi "newsy" na onetach i TVN-ach o biskupie Wesolowskim, Petzu i im podbnym. Niejako z założenia nie oglądam też filmów o homoseksualistach (bo mnie to brzydzi), ani filmów z pogranicza/lub dosłownie pornograficznych - patrz Życie Adeli czy Love, bo nie toleruję pornografii w kinie - jeśli poszukuję materiałów pomocniczych do masturbacji, mam ich aż za dużo, za darmo w internecie

ocenił(a) film na 9
RogerVerbalKint

Twój wybór, ale właśnie w Spotlight nic tak kontrowersyjnego nie ma, żadnych księży zaglądających ministrantom w spodnie, ani czegoś podobnego. Film skupia swoją uwagę jedynie na tematyce, tutaj siłą jest dziennikarska nieustępliwość, a nie szokowanie na siłę. Dlatego jest taki dobry.

Widziałem 7 z 8 nominowanych w tym roku filmów i moim zdaniem Spotlight był zdecydowanie najlepszy.

Grzywos

Ja widziałam tak samo 7 z 8. Nie widziałam tylko Zjawy, ale dzisiaj zobaczę, ale też po części uważam, że z tych propozycji Spotlight był jednym z najlepszych filmów. Dla mnie drugim najlepszym był film Room, ale cieszę się, że statuetkę zgarnął Spotlight, a nie jakiś Mad Max(chociaż na Oscary "techniczne" zasłużył), Big Short( wiało nudą pod koniec, jedyne dwa duże plusy za role Bale'a i Carella, gdyby nie oni, to nie dałabym 7/10), Zjawy jeszcze nie widziałam, więc się nie wypowiadam jeżeli chodzi o ten film. Ale Leo powinien dostać w końcu tego Oscara i cieszę się. Szkoda tylko, że nie dostał za inne role, które na tą nagrodę pewnie o wiele bardziej zasługiwały, no ale w końcu ma tą upragnioną statuetkę. :)

agata0707

Właśnie Pokoju jeszcze nie widziałem i jestem bardzo ciekawy. A co do samego Spotlight, to bardzo ciekawa historia, pokazana w bardzo ciekawy sposób. Mimo iż w filmie nie było żadnych pościgów czy scen akcji, to przez 2 godziny seansu ani przez chwilę się nie nudziłem. Film trochę w starym stylu, ale jak widać nie trzeba w kryminale zamieszczać strzelanin żeby film był wciągający. Wielkie propsy dla akademii że to właśnie ten film został wybrany. Co do DiCaprio to w tym roku w zasadzie nie miał większej konkurencji więc już musiał wygrać :)
Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones