Bardzo dobry film, który "niesiony" jest już przez samą wstrząsającą historię (BTW, ciekawe czy nowa władza wie jaki film "wpuszcza" na ekrany POL-SKICH kin?:)). Total-fachurskie aktorstwo (nie-mogło-być-inaczej kiedy ma się Keatona czy Ruffalo w obsadzie) tylko pomaga, JEDNAK cały czas czekałem na jakąś przełomową/odważną/konfrontacyjną scenę, która wzbiłaby ten film jeszcze wyżej....