Film świetnie przedstawia lekko zamglony i przekolorowany obraz wakacyjnych szaleństw
oczami młodej osoby, piętnuje wszystkie hedonistyczne zachowania. Reżyser świetnie
wykorzystuje młode aktorki do pokazania nasyconego perwersją obrazu. Człowiek oglądając
go i zastanawia się, czy ktoś nie popuka go w ramię i z zaniepokojeniem spyta "Co oglądasz?".
Momentami przypomina tanią produkcję o "szalonych studentkach", lecz przede wszystkim
urzeka niekonwencjonalnym sposobem narracji i nietypowymi rolami aktorek z filmów Disneya
akompaniujących u boku oszpeconego metalowymi zębami Jamesa Franco. Właściwie
Franco tworzy tak świetną postać, że chciałoby się obejrzeć osobny film o tym jak Alien stał się
tym kim był. Spring Breakers zmusza do myślenia o corocznym rytuale młodych ludzi, który dla
czwórki młodych dziewczyn zmienia się z zabawnej historii w kryminał. Film jest zabawny,
mroczny i zawsze intrygujący