słabiutko.Po Kingu którego książek nienawidzę spodziewałem się jednak czegoś lepszego a tak film jest typowy dla niego czyli nudny i długo sie rozkręca.
Skoro nienawidzisz jego twórczości to na jakiej podstawie spodziewałeś się czegoś lepszego? Czysta hipokryzja. Choć filmu nie bronię, bo jako fanka Kinga też nie bardzo mi się spodobał ten film.
Ale ekranizacje takie ja Lśnienie czy Langoliers są dobre!No a tu niestety porażka na całej linii moim zdaniem.
Akurat Lśnienie nie jest dobrym przykłądem, bo podobno King się odcinał od niej :P
Ale tak, zdecydowanie, mimo że twórczość Kinga uwielbiam, to ten film jest strasznie denny. Może ma mieć to jakiś urok, ale do mnie to nie przemawia :)