Zarówno gra, jak i film oraz książka to unikatowe, niesamowite dzieła, każde na swój sposób inne, jednakże mające ze sobą dużo wspólnego. Polecam zaznajomić się z każdym.

Tak, wiem. Artefakty, anomalie, określenie "stalker" jako poszukiwacz artefaktów, rzucanie śrubami w anomalie, sporo klimatu.

No i oczywiście główny wątek spełniacza życzeń.

Książka jest świetna... szczerze... pamiętam, że kupiłem, ją w antykwariacie przed premiera gry... ale były już zapowiedzi... nie wiedziałem, że są powiązane... kumpel kupił gre i mi opowiada a ja na to "Ej to podobnie jak w Pikniku..." i wtedy się dowiedziałem :-)... Kupiłem jakiś czas potem wspólne wydanie dwóch części gry + książka i przeczytałem po raz drugi... Ogółem uniwersum ma ogromny potencjał... można w nim umieścić historie jak Stalker Tarkowskiego oraz jak te z gry... nie ma ograniczeń... są tylko inne "poziomy strefy" :-)

Ciągle marzy mi się film (do realizacji), w którym dałoby się połączyć wszystko w jedną całość... Taką magię i "mądrość" filmowego Stalkera, mroku i akcji z gry oraz motywów książkowych, tego klimatu, świata poza strefą, świetnych postaci... Kiedyś chciałem naskrobać scenariusz... ale chyba nie jestem dość Pro... na takie coś. :-).

W 2012 ma wyjść pełnoprawny S.T.A.L.K.E.R 2, a wraz z nim film, oraz serial. Będzie się działo.

Znaczy ja akurta należę do tych co o książce braci Strugackich dowiedział się dopiero po zagraniu w S.T.A.L.K.E.R.'a. Niemniej bardzo mi się podobała, miała iście zabójczy klimat :)
Film również choć i gra, i książka, i film bardzo, ale to baaaardzo się od siebie różnią. I tematyką, i sposobem przedstawienia, łączy je jedynie zbliżone uniwersum.
Niemniej wszystkie trzy dzieła po prostu uwielbiam :)

Nie jestem ani dzieciakiem, ani fanem gry, a film mi się nie podobał.