PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30808}
7,9 35 tys. ocen
7,9 10 1 34568
8,9 49 krytyków
Stalker
powrót do forum filmu Stalker

Ikony filmowej reżyserii mają swój styl i szczególny sposób narracji.
Moje podejście do Tarkowskiego musi być skrzywione, ponieważ na mnie oddziałuje najmocniej styl Sergio Leone i Stanleya Kubricka. Poezja estetyczna 8 i1/2.

Czego nie mogę zdzierżyć u Tarkowskiego, to tych ciężkich, niemal socrealistycznych zdjęć. Przytłaczających obrazów człowieka, który całe życie był zmuszony patrzeć na bloki. Wydumanych i mało naukowych dywagacji na temat sensu życia, szczęścia, Boga, wyjętych jako żywo z obrazów Felliniego, gdzie zostały pokazane takie jakimi są, pustymi zdaniami imitującymi treść, pseudo-mądrościami udającymi filozofię. Nie mogę mu wybaczyć, że nie próbuje przełożyć akcentu w prowadzeniu narracji z dialogów na muzykę, która jest w Stalkerze nijaka. Nie mogę zrozumieć czemu zabrał się za kino, skoro mógłby lepiej wyrazić się w działalności pisarskiej. Zgadzam się, że istnieje pokrewieństwo duchowe między Bergmanem i Tarkowskim. Tylko że Tarkowski próbuje zdobyć się na symbolikę i głębie. Bergmanowi przychodzi ona łatwo i świetnie wypada w kinie (via pojedynek ze śmiercią w szachy, danse macabre z Siódmej Pieczęci), i co najważniejsze... może u Bergmana problemy duchowości są przedstawione trochę zbyt histerycznie, ale na pewno sugestywnie i co najważniejsze prawdziwie. Postacie nie są skonstruowane, one są zaprezentowane.

Może to ubóstwo estetyczne Tarkowskiego wynika z próby oddziałania na intelekt... Czytając jednak recenzje Stalkera bardziej rzuca mi się w oczy gloryfikacja niezrozumienia Twórcy i nieskończonego pola interpretacyjnego jakie otwiera się przed widzem, jakoby ona miała świadczyć o randze tego co ma do przekazania reżyser.

"Wszystko co da się powiedzieć da się powiedzieć jasno" Wittgenstein
"Prawdziwy mędrzec stara się mówić w sposób prosty" Nietzsche

Nie wiem znowu (Ofiarowanie no.1) co Artysta miał na myśli. Nie potrzebuję szansy aby dopowiedzieć sobie samemu. Życie jest dla mnie wystarczającym bodżcem do myślenia, nie potrzebuję zagadek i pytań Tarkowskiego. Prostych pytań i łatwych zagadek, na które odpowiada długo, ciężko i niejasno.

Według mnie nieprawdziwie.
Wg. mnie Stalker jest nieprawdziwy, wydumany i pseudo-intelektualny.
Ale to tylko moje zdanie.

DawidJan

"O czym nie można mówić o tym trzeba milczeć": bardzo jasno powiedziane. A co do pana Fryderyka, to taaak, prostota jest jego mocną stroną. Cytujesz ludzi operujących paradoksami i zarzucasz Tarkowskiemu wydumaną zawiłość, ogarnij się.

ocenił(a) film na 10
farba_plakatowa

Przeczytałem właśnie dość ciężką do przejścia książkę Tarkowskiego, która otwiera mi szerzej oczy na jego sztukę. Szybciej zrozumiesz te filmy przez serce niż przez intelektualną analizę. Mnie Stalker zawiódł, przez parę psujących klimat scen oraz zbyt długich ujęć, które nie miały odpowiedniej siły wyrazu oraz wartości (kręcone z tyłu postacie podczas jazdy kolejką, czy twarz dziewczynki na koniec) trochę za bardzo wydumane czasami. Teraz czas na Zwierciadło :)

ocenił(a) film na 9
zbyncom

Tytuł książki?

ocenił(a) film na 10
DawidJan

Czas Utrwalony. Pozdrawiam

DawidJan

Moj drogi, widze ze umiesz sie rozpisac, szkoda ze nie umiesz sie rozpisac na temat. Wg mnie to dobrze ze podejmujesz polemike z jezykiem polskim, probujac tworzyc nowe wyrazenia. Czytaj teraz uwaznie. Wszystko, co opublikujesz w interniecie jest dzielem literackim. Powinno zachwycac adresata jezykiem, estetyka i przekazem. Jezeli nie jestes w stanie spelnic tych podstawowych przeslanek, uwazam ze nie powinienes sie brac za komentowanie starszej od Ciebie klasyki.

ocenił(a) film na 9
Trenerze

Do Trenerze:
Twoje oceny: Kilerów 2-óch 10/10, Szeregowiec Ryan 7/10, 3D Transformers 7/10.
Reszty nie widać, bo zasłonięta.

Nie odwołuj się do klasyki, ani estetyki, bo używasz pojęć których nie rozumiesz.

DawidJan

śmieszą mnie ludzie którzy zamiast polemiki i argumentów szperają, szpiegują i wyciągają jakieś poszczwególne oceny filmów żeby podbudować tym swoje ego i swoją niby-jedyną prawdę, bo skoro ktoś dał temu filmowi np 7 a wg mnie jest on zły to od razu oznacza to że mój rozmówca jest nikim, głupkiem, dzieckiem z przedszkola. A to różnie bywa, ja np raczej staram się oceniać w miarę rozsądnie filmy ale też niekiedy dam wyższą ocenę niby-gniotowi bo mam wielki sentyment do danego filmu z dzieciństwa lub jakiś niby głupi serial ale potrafił mnie wiele razy rozśmieszyć do łez. Tak że potępiam spziegowanie i gnojenie kogoś za poszczególne oceny bo na tym polega to forum że każdy ma do tego prawo i kazdy film trafia też do kogoś innego bo oceniają tu i dzieci i starcy i profesorowie i naukowcy i pracownicy fizyczni - wszak nie należy od każdego wymagać tego samego i też różne filmy są skierowane do poszczególnych grup odbiorców. Idąc tropem szpiegowania możnaby skasować ocenianie i wybrać jedynego mądrego krytyka który dawałby jedyne mądre oceny każdego filmu. :(

DawidJan

Polecam książkę braci Strugackich, na podstawie której powstał film, "Piknik Na Skraju Drogi". Literatura oraz film łączą się w tym temacie w jedność choć opowiadają zgoła o czym innym.