Otóż nurtuje mnie pewne pytanie, obejrzałem wczoraj ten film i na końcu niby wychodzi na to, że ta cała zona i spełniacz życzeń istnieje tylko w wyobraźni Stalkera. W takim razie o co chodzi anomalią "wyżymaczka", znajduje się ona tuż przed komnatą? Co ona właściwie robi bo ptak sobie leci, leci i nagle go nie ma? Czy ta zona jest tylko zmyślona czy rzeczywiście w tej strefie dzieją się różne anomalie?
No właśnie, nie przeczytana książka. Proponuję sięgnąć, bo nie jest długa i powszechnie w czasach komputerów dostępna on-line nawet. Czyta się miło - to takie fabularne uzupełnienie do nieco przefilozofowanego filmu.
Czy stalker był szalony? Proste i interesujące pytanie. A dlaczego tak trudno to ocenić? Wydaje się że to przez zbyt małą próbę porównawczą przedstawioną w filmie. W końcu w świecie paranoików ktoś naszego pokroju zostałby uznany za hebefrenicznego niezgułę z zaburzonym kojarzeniem i wnioskowaniem.
Co do "wyżymaczki", to zapewniam, że istnieje i pełni ważną rolę "etyczną". Nie chciałbym jednak odbierać Ci przyjemności przeczytania zakończenia książki, więc powstrzymam się od szerszego komentowania.