"Stalker" to obraz, który można ogladać bez przerwy, za każdym razem delektować się jego doskonałością. .. Kilkakrotnie oglądałem juz film tarkowskiego i musze przyznać, iż chętnie obejrze go jeszcze raz, bowiem niezwykłe bogactwo tego obrazu, zawiera sie w wielu płaszczyznach, zarówno formalnych jak i treściowych. Metaforyczna budowa utworu, poruszająca wiele ważnych tematów w życiu każdego człowieka, sprawia że film ten mozna potraktować jako swoistą zagadke do rozszyfrowania. Scenografia, a przede wszystkim klimat panujący w "Stalkerze" to prawdziwe mistrzostwo - zwłaszcza scena wjazd bohaterów do "Zony" to filmowy majstersztyk. Piękne zdjęcia tego filmu, które na pewno w jakims stopniu ukazują zdeformowana rzeczywistość "Zony", można wycinać z tego filmu i wieszać na galeriach. Sama interpretacja tego dzieła, może budzić wiele trudności, a zarazem byc ciekawym temat do dyskucji. Podobno niektórzy w tym obrazie upatrywali się metafory życia w ZSRR, jeszcze inni "dopasowali" ponura scenografie do wydarzeń z Czarnobyla, zaś jeszcze inni potraktowali "Stalkera" jako niedoskonałą ekranizacje powieści braci Strugackich. Dla mnie film ten, pozostaje w dużym stopniu obrazem konfilktów, dziejących sie zarówno po stronie naszego życia wewnętrznego, jak i tych z jakimi spotykamy się w toku naszej egzystencji. "Stalker" konfrontuje pewne typy światopogladówe: Pisarz, Naukowiec i Stalker reprezentują tutaj pewne ogólnoludzkie wzorce, a zarazem pewne matryce moralności. Wszyscy z nich ponoszą klęske, choc najbardziej wygrany pozostaje tytułowy Stalker, bowiem to onstworzył wiare w istnienie Strefy. To własnie owa przestrzeń magiczna, uosabnia pewna andzieje, jaką tworzy sobie każdy człowiek, po to aby do niej dązyć. "Stalker" to niewątpliwie film o ogromnym heroizmie i walce toczonej z samym soba, o należyta godność. Wiele scen w tym filmie, pozostaje w dalszym ciągu nieodczytanymi, co sprawia że film ten po każdej projekcji ukazuje nam coraz to nowe propozycje odpowiedzi na fundamentalne pytania : Skąd przychodzę?”, „Kim jestem?”, „Dokąd idę?.